rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Może to niektórych zdziwi, ale daję plus tej powieści za... brak w niej Myrona Bolitara (i wielu innych etatowych bohaterów Harlana). Z całą sympatią do Myrona, ale po przeczytaniu 9 innych powieści H.Cobena, w których Myron brylował, tu z zaskoczeniem i przyjemnością przyjąłem fakt, że bohaterkami są zwykłe kobiety, z ich zwykłymi rodzinami, mężami i dziećmi (które tak jak inne trzeba zawozić i odbierać ze szkoły). Całość czyta się bardzo przyjemnie. Sama końcówka co prawda, jak zwykle u Harlana, zbyt zagmatwana i niepotrzebnie pokręcona, ale to "tylko końcówka" i nie wpływa negatywnie na powieść jako całość.

Może to niektórych zdziwi, ale daję plus tej powieści za... brak w niej Myrona Bolitara (i wielu innych etatowych bohaterów Harlana). Z całą sympatią do Myrona, ale po przeczytaniu 9 innych powieści H.Cobena, w których Myron brylował, tu z zaskoczeniem i przyjemnością przyjąłem fakt, że bohaterkami są zwykłe kobiety, z ich zwykłymi rodzinami, mężami i dziećmi (które tak jak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Cóż mogę napisać o książce, w której dobrnąłem tylko do połowy i... przerwałem z nudów. Książkę czytało się jak podręcznik historii, a nie jak powieść: "ten zrobił to, tamten zrobił tamto, ktoś inny w roku takim a takim pojechał do...". Bohaterowie sprawiają wrażenie kukiełek bez indywidualnych charakterów, osobowości, bez emocji.
Piszę to ze smutkiem, bo Autorka ma u mnie wielki plus za poruszanie tematów naszej, bo polskiej historii. Wiele sobie po tej powieści obiecywałem. Nareszcie nasza, rodzima "powieść rycerska", która nie tylko bawi, ale i uczy - myślałem. Niestety, uczyć to może i uczy historii, chociaż to też tylko poprzez wykuwanie dat na pamięć. Ale radości z czytania to tu nie miałem. Nie do samej treści mam zastrzeżenia, a do formy, do sposobu jej podania. Do całej tej otoczki która sprawia, że powieść czyta się jednym tchem, a której tu niestety brakuje.

Cóż mogę napisać o książce, w której dobrnąłem tylko do połowy i... przerwałem z nudów. Książkę czytało się jak podręcznik historii, a nie jak powieść: "ten zrobił to, tamten zrobił tamto, ktoś inny w roku takim a takim pojechał do...". Bohaterowie sprawiają wrażenie kukiełek bez indywidualnych charakterów, osobowości, bez emocji.
Piszę to ze smutkiem, bo Autorka ma u mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak to często bywa, książka o wiele lepsza od filmu z 1993 roku. Żeby nie było, film też jest świetny, ale dopiero czytając książkę, można w pełni przeżyć intrygę w niej opisaną.

Jak to często bywa, książka o wiele lepsza od filmu z 1993 roku. Żeby nie było, film też jest świetny, ale dopiero czytając książkę, można w pełni przeżyć intrygę w niej opisaną.

Pokaż mimo to

Okładka książki Twarz w tłumie Stephen King, Stewart O'Nan
Ocena 5,7
Twarz w tłumie Stephen King, Stewa...

Na półkach:

Pomysł na fabułę wcale nie oryginalny. Motyw o tym, że bohater nie jest świadomy tego że umarł, od razu nasunął mi na myśl świetny film "Inni" (tytuł ang. "The Others") z 2001 roku z Nicole Kidman w roli głównej.
"Innych" polecam, "Twarz w tłumie" nieszczególnie.

Pomysł na fabułę wcale nie oryginalny. Motyw o tym, że bohater nie jest świadomy tego że umarł, od razu nasunął mi na myśl świetny film "Inni" (tytuł ang. "The Others") z 2001 roku z Nicole Kidman w roli głównej.
"Innych" polecam, "Twarz w tłumie" nieszczególnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytadło, które lekko się czyta, jednak bez większych walorów artystycznych. Super-bohater, który musi walczyć zarówno z przeważającymi siłami wroga, jak i z nieufnością, a nawet wrogością swoich podwładnych. Oczywiście on i jego ludzie wychodzą z tego prawie bez szwanku, podczas gdy wrogowie tysiącami padają jak muchy.

Czytadło, które lekko się czyta, jednak bez większych walorów artystycznych. Super-bohater, który musi walczyć zarówno z przeważającymi siłami wroga, jak i z nieufnością, a nawet wrogością swoich podwładnych. Oczywiście on i jego ludzie wychodzą z tego prawie bez szwanku, podczas gdy wrogowie tysiącami padają jak muchy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytadło, które lekko się czyta, jednak bez większych walorów artystycznych. Super-bohater, który musi walczyć zarówno z przeważającymi siłami wroga, jak i z nieufnością, a nawet wrogością swoich podwładnych. Oczywiście on i jego ludzie wychodzą z tego prawie bez szwanku, podczas gdy wrogowie tysiącami padają jak muchy.

Czytadło, które lekko się czyta, jednak bez większych walorów artystycznych. Super-bohater, który musi walczyć zarówno z przeważającymi siłami wroga, jak i z nieufnością, a nawet wrogością swoich podwładnych. Oczywiście on i jego ludzie wychodzą z tego prawie bez szwanku, podczas gdy wrogowie tysiącami padają jak muchy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak już moi poprzednicy zauważyli, powieść cechuje mały stopień (jak na horror) brutalności. Ja bym ją określił jako soft-horror, albo kryminał podlany spirytystycznym sosem. Moim zdaniem jest to zaleta, a nie wada. Dzięki temu mogą po nią sięgnąć osoby, które nie przepadają za ścianami ociekającymi krwią i śliskimi od wnętrzności podłogami. Całość czyta się bardzo przyjemnie, głównie ze względu na wątek miłosny. Za to końcowe rozwiązanie jest zaskakująco infantylne, jak na Mistrza.
(żeby nie spojlerować, to napiszę tylko enigmatycznie: przez cały czas główny bohater jest przygotowywany, aby w finale... a kiedy ów finał nadszedł, bohater nie zrobił nic, a wszystko załatwili pokrzywdzeni; nie mogli tego zrobić sami wcześniej?)
Ale to tylko ostatnie strony powieści, wcześniejsze 99% czyta się fantastycznie.

Jak już moi poprzednicy zauważyli, powieść cechuje mały stopień (jak na horror) brutalności. Ja bym ją określił jako soft-horror, albo kryminał podlany spirytystycznym sosem. Moim zdaniem jest to zaleta, a nie wada. Dzięki temu mogą po nią sięgnąć osoby, które nie przepadają za ścianami ociekającymi krwią i śliskimi od wnętrzności podłogami. Całość czyta się bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomysł, aby amnezja ofiary wypadku była fabułą thrillera (czy horroru) nie jest nowy. Jest tu też wiele innych wątków, które wydadzą się nam znajome z innych książek czy filmów.
Ale Mistrz podał całość w taki sposób, że nie sposób od książki się oderwać. Powieść wciąga dosłownie od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego (jakże zaskakującego) końca. Mistrz po raz kolejny dał dowód wysokiego kunsztu swojego rzemiosła. Brawo!

Pomysł, aby amnezja ofiary wypadku była fabułą thrillera (czy horroru) nie jest nowy. Jest tu też wiele innych wątków, które wydadzą się nam znajome z innych książek czy filmów.
Ale Mistrz podał całość w taki sposób, że nie sposób od książki się oderwać. Powieść wciąga dosłownie od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego (jakże zaskakującego) końca. Mistrz po raz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oj, oberwało się Evanowi Currie w opiniach czytelników, oberwało. Niestety zasłużenie, bo jest trochę momentów mocno naciąganych.
Podczas tak przełomowego wydarzenia w historii Ziemian jakim było odebranie pierwszego w historii sygnału od innej cywilizacji, załoga statku wykazuje kompletny brak emocji. Dalej - Ziemianie pierwszy raz w historii otwierają statek obcego pochodzenia, a tam... ludzka kobieta. Koncepcja, że Ziemia jest tylko prowincją, leżącą na obrzeżach większej ludzkiej cywilizacji, o istnieniu której nie mamy zielonego pojęcia jest ciekawa, ale powinno to być podane w inny sposób. Nie do treści mam zastrzeżenia, a do formy.
No i te bitwy kosmiczne do których nasi bohaterowie przystępują prawie bez szans, wychodzą z nich praktycznie bez szwanku, a każda kolejna bitwa o niebo bardziej niebezpieczna od poprzedniej.
Pomimo tego wszystkiego akcja jednak wciąga, biegnie wartko i książka staje się miłym wypełnieniem wolnego czasu.

Oj, oberwało się Evanowi Currie w opiniach czytelników, oberwało. Niestety zasłużenie, bo jest trochę momentów mocno naciąganych.
Podczas tak przełomowego wydarzenia w historii Ziemian jakim było odebranie pierwszego w historii sygnału od innej cywilizacji, załoga statku wykazuje kompletny brak emocji. Dalej - Ziemianie pierwszy raz w historii otwierają statek obcego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piąta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w którym giną tylko czarne charaktery, a szlachetni bohaterowie (pomimo iż ich życie wisi niejednokrotnie na włosku) ostatecznie wychodzą cało z każdej opresji. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to powieść adresowana do młodzieży i jeśli się o tym pamięta, to książkę czyta się naprawdę wspaniale.

Piąta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szósta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w którym giną tylko czarne charaktery, a szlachetni bohaterowie (pomimo iż ich życie wisi niejednokrotnie na włosku) ostatecznie wychodzą cało z każdej opresji. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to powieść adresowana do młodzieży i jeśli się o tym pamięta, to książkę czyta się naprawdę wspaniale.

Szósta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Siódma część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w którym giną tylko czarne charaktery, a szlachetni bohaterowie (pomimo iż ich życie wisi niejednokrotnie na włosku) ostatecznie wychodzą cało z każdej opresji. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to powieść adresowana do młodzieży i jeśli się o tym pamięta, to książkę czyta się naprawdę wspaniale.

Siódma część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ósma część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w którym giną tylko czarne charaktery, a szlachetni bohaterowie (pomimo iż ich życie wisi niejednokrotnie na włosku) ostatecznie wychodzą cało z każdej opresji. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to powieść adresowana do młodzieży i jeśli się o tym pamięta, to książkę czyta się naprawdę wspaniale.

Ósma część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziewiąta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na czarno-biały, w którym giną tylko czarne charaktery, a szlachetni bohaterowie (pomimo iż ich życie wisi niejednokrotnie na włosku) ostatecznie wychodzą cało z każdej opresji. Należy jednak mieć na uwadze, że jest to powieść adresowana do młodzieży i jeśli się o tym pamięta, to książkę czyta się naprawdę wspaniale.

Dziewiąta część serii "Zwiadowcy". Akcja jest osadzona w fikcyjnym świecie z epoki średniowiecza. Jest to klasyczna powieść rycerska. W odróżnieniu od dwóch pierwszych części tego cyklu, tutaj nie ma żadnych czarów, potworów ani nadprzyrodzonych mocy.
Niektórzy czytelnicy mogą się momentami irytować na dość naiwną fabułę, ugrzecznione dialogi i podział świata na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka zawiera dokładnie to czego się spodziewałem po tytule i okładce. Rewelacyjna, trzymająca w napięciu, wartka akcja awanturniczo-przygodowa spod znaku Indiany Jones. Jest intrygująca zagadka, zaginione plemię i nieznane zwierzęta gdzieś w głębi dżungli.

Książka zawiera dokładnie to czego się spodziewałem po tytule i okładce. Rewelacyjna, trzymająca w napięciu, wartka akcja awanturniczo-przygodowa spod znaku Indiany Jones. Jest intrygująca zagadka, zaginione plemię i nieznane zwierzęta gdzieś w głębi dżungli.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

I połowa XXw. Bardzo dobrym pomysłem na tło akcji jest alternatywny przebieg historii. (USA nigdy nie powstały, Ameryka jest nadal terytorium brytyjskim, II wojna światowa nigdy nie wybuchła). Alternatywny przebieg obejmuje również opis i wplecenie w akcję maszyn, które mogłyby być skonstruowane i używane w codziennym życiu, gdyby rozwój techniki na początku XXw "poszedł" w nieco inną stronę (np. samochody o napędzie parowym, atomowa lokomotywa, czy olbrzymi pasażerski transatlantycki hydroplan).
Sama akcja jest płytka, skupiona tylko na budowie tunelu. Minusem jest to, że momentami przypomina komiks, przeskakujący z jednego wydarzenia do drugiego, nie zawracając sobie głowy bliższymi opisami.
Podobnie jak Jale, uważam, że po czasie zacierają się szczegóły akcji, a w pamięci pozostaje pozytywny klimat przedwojennej fantastyki.

I połowa XXw. Bardzo dobrym pomysłem na tło akcji jest alternatywny przebieg historii. (USA nigdy nie powstały, Ameryka jest nadal terytorium brytyjskim, II wojna światowa nigdy nie wybuchła). Alternatywny przebieg obejmuje również opis i wplecenie w akcję maszyn, które mogłyby być skonstruowane i używane w codziennym życiu, gdyby rozwój techniki na początku XXw...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Księżyc prawdopodobieństwa Nancy Kress, Redakcja bookazine SF
Ocena 6,7
Księżyc prawdo... Nancy Kress, Redakc...

Na półkach:

Książka napisana w stylu klasycznej hard scince-fiction. A prowadzona kobiecą ręką akcja jest jej dodatkowym atutem, gdyż fabuła została ubogacona o wątki emocjonalne i kwestie społeczne pomiędzy ludźmi i inną cywilizacją.

Książka napisana w stylu klasycznej hard scince-fiction. A prowadzona kobiecą ręką akcja jest jej dodatkowym atutem, gdyż fabuła została ubogacona o wątki emocjonalne i kwestie społeczne pomiędzy ludźmi i inną cywilizacją.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Trzecia część trylogii Eden.

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Trzecia część trylogii Eden.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Druga część trylogii Eden.

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Druga część trylogii Eden.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Pierwsza część trylogii Eden.

Rewelacyjna. Jedyna taka powieść jaką znam, opowiadająca o rozwoju na Ziemi innej (poza ludzką), ale rodzimej ziemskiej cywilizacji (cywilizacji gadów). Pierwsza część trylogii Eden.

Pokaż mimo to