Opinie użytkownika
Rozczarowanie. Elementy z poprzednich tomów które wówczas już irytowały teraz przybierają już formę nie do zaakceptowania.
Logika działań bohaterów wtłoczona na siłę aby pasowała pod fabułę, bezsensowne użycie magii, dramatycznie głupie elementy militarne no i do tego popsuci niektórzy bohaterowie.
Ciężko pisać bez spoilerów, ale jeśli jednym z kluczowych elementów zwrotu...
Przereklamowana.
Banalne postaci bez żadnej głębi. Nikogo nie jesteś w stanie polubić lub znielubić, po prostu postacie są nijakie.
Całość kreacji świata kompletnie nie trzyma logiki, zwłaszcza z tym co zawarte w posłowiu.
Najbardziej jednak denerwuje lokacyjno-zadaniowy sposób prowadzenia fabuły. Jedna lokacja, jedno zadanie, przeniesienie bohatera do następnej lokacji i...
Całkiem przyzwoite i lekko się czytające fantasy.
Nie rozumiem jednak zachwytów w komentarzach i ocen po 9/10. W porównaniem z Martinem czy Sandersonem to jednak nie ta półka. Nawet krajowy Wegner dużo lepszy.
Rozmach w kreacji świata niby jest, ale jakieś toporne to wszystko (zwłaszcza elementy religijne). Po fabule skaczemy też jakoś tak chaotycznie. Postaci są raczej...
Ryhalt Galharrow przeżyje wszystko. Przyjął by na klatę nawet atomówkę. Przeżyje tam gdzie nie przeżył nikt, a na dodatek zamieni się w maszynę do zabijania niczym Rambo. Oczywiście wygląda przy tym jak gówno, co każdy mu to co chwilę przypomina. Do tego na deser raczy nas ciągłymi wyrzutami sumienia i żalem jak to on na nic i nikogo nie zasługuje.
Autor doprowadził fabułę...
Słabe, nawet jako prosta rozrywka. Fabuła banalna, postaci proste jak drut. Bohater chyba przeznaczony dla amerykańskich nastolatek. Ilość powtórzeń męcząca, językowo prosto i nudno, pseudo-humor beznadziejny.
Z pewnością nie tknę już nic tego autora.
Przeczytałem jako test potencjalnej lektury dla 12-letniego syna.
Lektura ewidentnie dla dzieci,ale raczej dla dziewczynek w wieku 8-10 lat.
Dorosłemu ciężko się to czyta, banalna fabuła, upierdliwe imiona kotów, nie ma zupełnie żadnego kociego klimatu. Ot historyjka, gdzie żeby się sprzedało wciśnięto zamiast ludzi koty.
Rozmemłane, przegadane, przemyślenia bohatera męczące niczym rozterki niezdecydowanej paniusi.
Ten niby mroczny klimat zamiast wprowadzać w nastrój to raczej nuży i denerwuje, wielokrotnie cuchnie sztucznością sytuacji.
Fabuła momentami absurdalna, zachowania postaci czasem kompletnie nie logiczne.
Pomysł na intrygę dobry, językowo jak zawsze również świetnie, ale całość...
Najsłabsza z cyklu.
Autora miał i nadal ma lekkie pióro więc językowo czyta się dobrze, nawet mimo wpadek tłumaczenia i literówek.
Treściowo niestety kiepski. Autor łamie logikę świata, aby ułatwiać prowadzenie fabuły. Bohater wpada w kłopoty , ot zwiększmy mu możliwości, więcej mocy, więcej wodotrysków, mniej logicznych działań i sensu.
Wątek drużyny bohatera (Mocarze)...
Dobre, ale szału nie ma. Sporo dłużyzn, większość rozmyślań bohaterów powtarzalna i wtórna. Wątek Fabioli jako właścicielki Lupanaru w pełni nie wykorzystany. Nic nas nie zaskakuje, bo wszystko już wiemy. Autor prostuje wątki i działania bohaterów do osiągnięcia jakże spodziewanego zakończenia.
Najlepsze elementy to fragmenty opisujące społeczeństwo Rzymu oraz wątki militarne.
Niestety zawiodłem się, nie trzyma poziomu z poprzednich części.
Wszystko takie na siłę. Alkoholizm Chyłki wydaje się sztucznie przesadzony(ilościowo zwłaszcza), Oryński waha się żeby akcja mogła pasować, ale i tak wiemy co zrobi. Nic nie zaskakuje, nic nie wciąga w fabułę. Trochę naciąganych bzdur: "spec od IT w W-wie z słynnej kancelarii boi się że nie znajdzie...
Książka dobra, ale nic więcej. Totalne przereklamowane opinie.
Całkowicie zgadzam się z tym co napisał Janusz:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/299295/krolowie-dary/opinia/32786411#opinia3...
Zdecydowanie przereklamowane.
Wątek kryminalny jest poprowadzony dobrze, ale nie mamy tu nic co by świadczyło o wyróżnianiu się książki ponad inne kryminały.
Realia życia w okresie stalinowskim - tak sobie opisane.
Dla osób dobrze znających historię i pamiętających choćby realia życia w komunizmie, nie ma nic zaskakującego, szokującego czy choćby przedstawionego w...
Kolejny autor któremu brak podstawowej wiedzy na temat realiów czasowych w których dzieje się książka.
Przypominam, miejsce: Brytania, czas: przed Rzymianami (gdzieś ok 50 r n.e),a tymczasem:
"Tu rosła kukurydza, gdzie indziej len..." - pewnie jeszcze Chińczycy ją z Ameryki dowozili.
Łuczniczka potrafiąca strzelać z łuku na 800 kroków - pewnie miała lunetę snajperską i...
Niestety trochę słabsza niż pierwszy tom.
Samej akcji nawet więcej niż w pierwszej części, gorzej jednak z intrygami, wydają się banalne, szyte grubymi nićmi.
Autor ucieka od logiki w stronę eskalacji mocy bohaterów. Coraz więcej wątków rozwiązywanych jest "specjalną mocą" bohatera.
Praczka na końcu mnie osłabiła.
Po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii spodziewałem się po książce znacznie więcej.
Moim zdaniem książka przeciętna, co najwyżej dobra.
Ot zebrane historyczne fakty, pozlepiane skromną ilością akcji, mizerną fabułą i bardzo skromnie zarysowanymi bohaterami. Intrygi rozwiązują się szybko i po łebkach. Opisów życia w tamtych czasach praktycznie brak, świat polityki...
Dobre, lekkie i przyjemne fantasy.
Fabuła faktycznie łatwa do przewidzenia i nie powala.
Bohaterowie również w zachowaniach zbyt oczywiści.
Brak jakichś zauważalnych głupot zarówno w detalach jak i w fabule.
Z zalet: z pewnością lekkie pióro autora, które pozwala na przyjemne czytanie, w miarę interesująca kreacja świata, autor nie boi się uśmiercania postaci.
Pozostaje...
Najsłabsza część całego cyklu. Akcja ciągnie się wolnym tempie, rozterki bohaterki już tylko denerwują no bo ileż można się zastanawiać nad sobą.
Wątek romansowy już się przejadł, autorka ewidentnie unika rozwiązania.
Wątek kryminalny słabiutki, sprawca wydaje się oczywisty więc na siłę został zrobiony nim ktoś inny. Powody zbrodni jak dla mnie totalnie wydumane.
Liczę, że...
Bardzo dobra, polecam.
Wszystkie moje odczucia na temat książki idealnie opisał Maciej w opinii:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/252578/karuzela-samobojczyn/opinia/21867726#...
Bardzo dobra książka, sprawnie napisana, szybko się czyta.
Świetny wątek kryminalny, śledztwo nie jest opisywane z detalami, ale ciekawie poruszone problemy społeczne i interesujące połączenie z historią Kuby Rozpruwacza.
Jako facet zazwyczaj nie przepadam za książkami pisanymi przez kobiety, wolę męski punkt widzenia, ale tutaj mi to nie przeszkadzało.
Jedynym zgrzytem...