Najnowsze artykuły
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[4]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
6,6 / 10
136 ocen
Ocenił na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 309
Opinie: 8
Zobacz opinię (5 plusów)
Średnia ocen:
8,1 / 10
3035 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6069
Opinie: 189
Średnia ocen:
8,5 / 10
14869 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 23134
Opinie: 319
Średnia ocen:
8,6 / 10
3018 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 4946
Opinie: 46
Porównanie z Sagą o Wiedźminie jest oczywiste, ale nie ze względu na bohaterów jak ktoś napisał, tylko ze względu na język i świat wykreowany przez autorkę. Wiedźmin jest lżejszą lekturą, szybciej się go czyta, można powiedzieć łatwiej. Saga o Twardokęsku swoim rozmachem przypomina mi nieco Władcę Pierścieni ze swoją wielowątkowością, długimi opisami i nieomal mitologią Krain Wewnętrznego Morza. Po Wiedźminie, w którym zafascynował mnie język, długo szukałam czegoś podobnego i dopiero po kilku latach trafiłam przypadkiem na Plewy na wietrze, później Sagę i zakochałam się. Brzezińska zrobiła kawał dobrej roboty, uwielbiam jej styl - trochę ciężki i momentami trudny do zrozumienia ze względu na użycie archaizmów i szyku zdania charakterystycznego dla staropolskiego , ale przenoszący w realia świata książki, mediewistyczny nasycony starymi tradycjami i wierzeniami ludowymi. Jedna z moich ukochanych książek/serii, której nie chcę kończyć czytać, bo skończy się wspaniała przygoda.
Piękna, wciągająca, inteligentnie napisana z żywymi postaciami.
PS. Drobna rzecz, która bardzo mi się spodobała - Brzezińska nie zostawia żadnej postaci z niedokończoną historią, nawet pomniejsze, niewiele znaczące dostają swoje zakończenie, jak towarzyszka Zarzyczki czy zakochana dziewczyna wykorzystana przez pana Krzeszcza.
Niektórzy zarzucają autorce przydługie opisy, jednak dla mnie one tylko dodają akcji uroku jeszcze mocniej wciągając w świat Twardokęska.
Porównanie z Sagą o Wiedźminie jest oczywiste, ale nie ze względu na bohaterów jak ktoś napisał, tylko ze względu na język i świat wykreowany przez autorkę. Wiedźmin jest lżejszą lekturą, szybciej się go czyta, można powiedzieć łatwiej. Saga o Twardokęsku swoim rozmachem przypomina mi nieco Władcę Pierścieni ze swoją wielowątkowością, długimi opisami i nieomal mitologią...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to