Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Od bardzo dawna zabierałam się za przeczytanie tej książki. Zachęcił mnie film (który teraz, już po lekturze, dalej jest świetny ale nie umywa się do książki), zachęciła mnie tematyka, Japonia, gejsze. Uwielbiam wschodnią kulturę, interesuję się nią i cieszy mnie to, że w tej książce zawód gejszy został przedstawiony tak starannie, bez niedopowiedzeń, bez legend krążących wokół tych kobiet. Polecam każdemu. Książkę czyta się bardzo dobrze, opisy, dialogi są tak piękne, że widzi się przed oczyma to co jest na papierze.

Od bardzo dawna zabierałam się za przeczytanie tej książki. Zachęcił mnie film (który teraz, już po lekturze, dalej jest świetny ale nie umywa się do książki), zachęciła mnie tematyka, Japonia, gejsze. Uwielbiam wschodnią kulturę, interesuję się nią i cieszy mnie to, że w tej książce zawód gejszy został przedstawiony tak starannie, bez niedopowiedzeń, bez legend krążących...

Od dawna nie miałam w rękach tak przyjemnej książki... książki która wzbudzi we mnie (mimo ciężkich tematów w niej poruszanych) tyle pozytywnych emocji, która jeszcze bardziej pobudzi we mnie niektóre instynkty. Chyba nie ma kobiety, która nie znajdzie w tej książce chociaż trochę zbliżonego do siebie, albo do bliskiej jej osoby, opisu. Bez przyjaciół nas nie ma, bez miłości, smutków, łez, szaleństw nas nie ma. Ta książka pokazuje to jednocześnie w tak dobitny i tak delikatny sposób, że jak na ten czas nie mam innej książki którą mogłabym polecić ludziom ze zmartwieniami, bez obaw, że mnie oskarżą o brak subtelności. Polecam każdemu. Każdy zajdzie w niej coś dla siebie.

Od dawna nie miałam w rękach tak przyjemnej książki... książki która wzbudzi we mnie (mimo ciężkich tematów w niej poruszanych) tyle pozytywnych emocji, która jeszcze bardziej pobudzi we mnie niektóre instynkty. Chyba nie ma kobiety, która nie znajdzie w tej książce chociaż trochę zbliżonego do siebie, albo do bliskiej jej osoby, opisu. Bez przyjaciół nas nie ma, bez...

Książka podarowana mi przez bliską mi osobę...
dostałam ją po poczytania w pociągu gdy wracałam na weekend do domu. Od pierwszych stron mi się spodobała. I styl pisania, opisy, główny bohater, jego perypetie... fabuła bardzo dobra, wciągająca. Zakończenie szokujące! Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy ani przez sekundę. Polecam serdecznie. Osobiście zaliczam tą książkę do najlepszych książek fantasy/horror jakie przeczytałam do tej pory.

Książka podarowana mi przez bliską mi osobę...
dostałam ją po poczytania w pociągu gdy wracałam na weekend do domu. Od pierwszych stron mi się spodobała. I styl pisania, opisy, główny bohater, jego perypetie... fabuła bardzo dobra, wciągająca. Zakończenie szokujące! Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy ani przez sekundę. Polecam serdecznie. Osobiście zaliczam tą...

Nie muszę chyba pisać nic dodatkowego poza jednym: rewelacja!!! Książka wyjątkowa, nie mogłam się od niej oderwać...

Nie muszę chyba pisać nic dodatkowego poza jednym: rewelacja!!! Książka wyjątkowa, nie mogłam się od niej oderwać...

Uchodzę za osobę która potrafi się ,,zachwycić'' czymś obrzydliwym, strasznym, odrzucającym, zniesmaczającym. Nie odrzuca mnie coś takiego. Ta książka jednak mną wstrząsnęła. Zdecydowanie nadaje się ona jedynie dla ludzi o mocnych nerwach. Opisy są tak realistyczne, tak dokładne, że człowiek ma gęsią skórkę. w momentach gdzie inni by tą książkę odłożyli na półkę, ja zaczytywałam się jeszcze bardziej sprawdzając swoje granice. Pochłonęłam ją w jeden wieczór. Z tej książki można wynieść nie tylko nocne koszmary, dreszcze... ale również podziw, tak podziw dla autora. Podziw za to w jaki sposób potrafi ukazać ludzką duszę, zaściankowość, wpływ mediów i zabobonność człowieka. Polecam!

Uchodzę za osobę która potrafi się ,,zachwycić'' czymś obrzydliwym, strasznym, odrzucającym, zniesmaczającym. Nie odrzuca mnie coś takiego. Ta książka jednak mną wstrząsnęła. Zdecydowanie nadaje się ona jedynie dla ludzi o mocnych nerwach. Opisy są tak realistyczne, tak dokładne, że człowiek ma gęsią skórkę. w momentach gdzie inni by tą książkę odłożyli na półkę, ja...