-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
Biblioteczka
2018-02-05
Najprościej. Bardzo dobra książka. Dużo wiedzy, ale podanej w przystępny sposób. Mam poczucie, że dla przeciętnego czytelnika jest w niej wszystko, co być powinno. Dla terapeutów też jest sporo ciekawych informacji. Pan Pilarski prowadzi rozmowę w sposób lekki i humorystyczny, ale przy tym widać, że jest zorientowany w temacie. Książka w takim samym stopniu dla mężczyzn jak i dla kobiet
Najprościej. Bardzo dobra książka. Dużo wiedzy, ale podanej w przystępny sposób. Mam poczucie, że dla przeciętnego czytelnika jest w niej wszystko, co być powinno. Dla terapeutów też jest sporo ciekawych informacji. Pan Pilarski prowadzi rozmowę w sposób lekki i humorystyczny, ale przy tym widać, że jest zorientowany w temacie. Książka w takim samym stopniu dla mężczyzn...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka sprzed 30 lat. Z wieloma poglądami w niej zawartymi nie zgadzam się. Zasmuciło mnie przypisania ojcem bardzo małej roli w życiu rodziny i wychowaniu dzieci. Książka momentami zabawna, dobrym pomysłem było robienie podsumowań przez John'a. Forma dialogu dla mnie była sztuczna. Reasumując: niewiele nowych rzeczy się dowiedziałam, jeszcze mniej nauczyłam.
Książka sprzed 30 lat. Z wieloma poglądami w niej zawartymi nie zgadzam się. Zasmuciło mnie przypisania ojcem bardzo małej roli w życiu rodziny i wychowaniu dzieci. Książka momentami zabawna, dobrym pomysłem było robienie podsumowań przez John'a. Forma dialogu dla mnie była sztuczna. Reasumując: niewiele nowych rzeczy się dowiedziałam, jeszcze mniej nauczyłam.
Pokaż mimo to