Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Na początku sprawia wrażenie chaotycznej, ale okazuje się, że w tym szaleństwie tkwi metoda. Czyta się jednym tchem, mimo że to literatura faktu. Kilka ciekawych zyciorysów przedstawionych w tej książce, dzięki osobistej znajomości z autorem, wywiadom, dziennikom, listom. Historie wręcz nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe. Opowiedziane w bardzo interesujący sposób przez Mariusza Szczygła. I mój ulubiony cytat: "Nie ma piękniejszego
miejsca na Ziemi (...) Nie wiedziałem
jeszcze wówczas, ile razy powtórzę później te słowa. Nie wiedziałem,
że nie ma najpiękniejszego miejsca, najwspanialszej uczty, najbardziej
ekscytującego dzieła sztuki, największego majątku, najgłębszego
uczucia. I najbardziej samotnej samotności. Zawsze wszystko może
być większe. I to małe może być też dla Ciebie ogromne. A gdy
kogoś i czegoś nie ma, czasem wystarczy samo najmniejsze
wspomnienie..."

Na początku sprawia wrażenie chaotycznej, ale okazuje się, że w tym szaleństwie tkwi metoda. Czyta się jednym tchem, mimo że to literatura faktu. Kilka ciekawych zyciorysów przedstawionych w tej książce, dzięki osobistej znajomości z autorem, wywiadom, dziennikom, listom. Historie wręcz nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe. Opowiedziane w bardzo interesujący sposób przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zybork - małe miasteczko na Mazurach, z serii tych, gdzie każdy zna każdego. Miasteczko, gdzie zewsząd czai się zło. To zło wypełza z każdej dziury w ziemi, a powietrze jest nim wręcz przesiąknięte. Zło, brud, brzydota, strach, ból... Autor opisuje je tak realistycznie, że czuć ten smród podczas czytania. Zło kontra sprawiedliwość, która też jest złem. Tragedia, która wydarzyła się 17 lat temu jest tak naprawdę końcem życia nie tylko jednej osoby. Przeszłość miesza się z teraźniejszością, a omamy z rzeczywistością. Bohaterowie muszą zmierzyć się ze zjawami z przeszłości po to, by odnaleźć wreszcie siebie. 200 stron przed końcem ksiazki, już wiedziałam, że nie zasnę spokojnie, zanim nie poznam całej tej historii...

Zybork - małe miasteczko na Mazurach, z serii tych, gdzie każdy zna każdego. Miasteczko, gdzie zewsząd czai się zło. To zło wypełza z każdej dziury w ziemi, a powietrze jest nim wręcz przesiąknięte. Zło, brud, brzydota, strach, ból... Autor opisuje je tak realistycznie, że czuć ten smród podczas czytania. Zło kontra sprawiedliwość, która też jest złem. Tragedia, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

O-KUR-CZE! Ale historia! Na początku niby pitu-pitu, ale napięcie czuje się od pierwszych wersów. Natomiast od momentu, gdy przeczytałam, że nie ma żadnej niani - ledwo mogłam usiedzieć w miejscu. Tak mnie świerzbiło, by zajrzeć na ostatnie strony. Ale czyta się jednym tchem, więc długo nie musiałam czekać. Co do zakończenia... Czuję lekki niedosyt. Ale może dlatego, że nie jest zbyt oczywiste, jest takie ciekawe. Polecam!

O-KUR-CZE! Ale historia! Na początku niby pitu-pitu, ale napięcie czuje się od pierwszych wersów. Natomiast od momentu, gdy przeczytałam, że nie ma żadnej niani - ledwo mogłam usiedzieć w miejscu. Tak mnie świerzbiło, by zajrzeć na ostatnie strony. Ale czyta się jednym tchem, więc długo nie musiałam czekać. Co do zakończenia... Czuję lekki niedosyt. Ale może dlatego, że nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Typowy scenariusz romansu: On przystojny, bogaty, charyzmatyczny, pochodzący z bogatej rodziny z tradycjami, trochę arystokratycznej, bardzo wpływowej. Ona: szara myszka z prowincji, nijaka z wyglądu, pochodząca ze średniej klasy społecznej, typowa kumpela dla facetów, którzy nie zwracają na nią uwagi. On i Ona poznają się i zakochują - typowa historia stara jak świat, ale...
Po pierwsze świetnie osadzona w dwóch płaszczyznach czasowych: w realiach późnego PRLu oraz w roku 2000. Po drugie - On jej nie chce. Ona kocha się w Nim jak głupia i w końcu udaje jej się go zdobyć, ale życie z nim nie jest takie łatwe... Z wiecznym lowelasem, który równie często co górną głową, myśli tą dolną. Zdolny do zdrady, przemocy, ale równocześnie do wielkie miłości.
Czyta się jednym tchem zwłaszcza o zachodzących w bohaterach przemianach, o wielkim oddaniu partnerowi i rodzinie. Polecam również kolejne części.

Typowy scenariusz romansu: On przystojny, bogaty, charyzmatyczny, pochodzący z bogatej rodziny z tradycjami, trochę arystokratycznej, bardzo wpływowej. Ona: szara myszka z prowincji, nijaka z wyglądu, pochodząca ze średniej klasy społecznej, typowa kumpela dla facetów, którzy nie zwracają na nią uwagi. On i Ona poznają się i zakochują - typowa historia stara jak świat,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka książka, napisana dowcipnie i z polotem. Świetna główna bohaterka, która chciałaby być żywcem wyjęta z romansów, które czyta i sama chce napisać love story ze sobą w roli głównej. Jednak okazuje się, że los przewrotnie z Niej zadrwi, a jej love story będzie miała zgoła inne zakończenie niż sama by napisała na początku...
Moim zdaniem historia ciekawsza od dwóch wcześniejszych części, bowiem autorka funduje czytelnikowi nie do końca przewidywalne zakończenie, które zapewniam, że będzie się podobać wszystkim.

Lekka książka, napisana dowcipnie i z polotem. Świetna główna bohaterka, która chciałaby być żywcem wyjęta z romansów, które czyta i sama chce napisać love story ze sobą w roli głównej. Jednak okazuje się, że los przewrotnie z Niej zadrwi, a jej love story będzie miała zgoła inne zakończenie niż sama by napisała na początku...
Moim zdaniem historia ciekawsza od dwóch...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety żałuję, że zbyt wiele opinii przeczytałam zanim sięgnęłam po książkę. Być może bardziej bym ją przeżywała, być może jeszcze bardziej by rozdarła moje serce (tak jak to uczynił "Brudny świat" tej samej autorki)...
Opowieść o miłości ponad podziałami, o tym, że nie można żyć samą nienawiścią, a dla tej wielkiej, pierwszej, prawdziwej miłości warto zrezygnować ze wszystkiego - nawet z tego, co do tej pory było jedynym azymutem w życiu młodego człowieka. Opowiada również o tym, że nikt nie jest zły do szpiku kości i że każdy potrafi kochać - musi tylko trafić na odpowiednią osobę... Książkę przeczytałam jednym tchem.

Niestety żałuję, że zbyt wiele opinii przeczytałam zanim sięgnęłam po książkę. Być może bardziej bym ją przeżywała, być może jeszcze bardziej by rozdarła moje serce (tak jak to uczynił "Brudny świat" tej samej autorki)...
Opowieść o miłości ponad podziałami, o tym, że nie można żyć samą nienawiścią, a dla tej wielkiej, pierwszej, prawdziwej miłości warto zrezygnować ze...

więcej Pokaż mimo to