Cytaty
Najmroczniejsze umysły skrywają się za fasadą najzwyklejszych twarzy.
Nie bój się. Nie pozwól, by to zauważyli.
Pochyliłam się i z całej siły wbiłam mu pięść w ramię. -Au!-zawołał i odsunął się ode mnie zdziwiony.-A to za co? -To wcale nie przypominało jazdy na rowerze, ty dupku!
Pulpet jęknął. - Czemu jesteś taki dziwny? - Ponieważ moje dziwacztwa kasują twoje dziwactwa, moja ty hafciareczko złota.
Żegnaj - ktokolwiek wymyślił to słowo, powinien smażyć się w piekle.
Tylko jeśli zniszczymy to, kim się nam wydaje, że jesteśmy, będziemy mogli docenić to, kim jesteśmy naprawdę.
Nie stój nad mym grobem i nie roń łez, Nie ma mnie tam,nie zasnęłam też. Jestem tysiącem wiatrów dmących, Jestem diamentowym błyskiem na śniegu lśniącym. Jestem na skoszonym zbożu światłem promiennym, Jestem przyjemnym deszczem jesiennym. Nie stój nad mym grobem i nie roń łez. Nie ma mnie tam,nie zasnęłam też. Nie stój nad mym grobem i nie płacz na darmo. Nie ma mnie tam. Ja n...
Rozwiń-Naprawdę w to wierzysz?- zapytała -Co? -Że... będziemy mieć inne szanse? Że w ogóle będziemy mieć jakąś szanse? -Tak. Nie ważne, co się wydarzy- powiedziała mocno.- Nie wracam do domu. -Wiem. Była cicho. -Nie ważne co się wydarzy- powiedział Park.- Kocham Cię. Zarzuciła ramiona dookoła jego talii, a on ją przytulił. -Po prostu nie mogę uwierzyć, że życie dało nam siebie nawza...
RozwińJego oczy były moją zgubą, moim zatraceniem.
1. Zło atakuje. Dobro się broni 2. Zło karze. Dobro wybacza. 3. Zło rani. Dobro pomaga. 4. Zło bierze. Dobro daje. 5. Zło nienawidzi. Dobro kocha.
-Daj nauczę cię. Pokaż stopę. -W świecie aniołów to dość śmiała propozycja. Zanim pokarzę komuś stopy, oczekuję najpierw zaproszenia na kolację, wina i zajmującej konwersacji.
- Nie pamiętam, żeby Clave zapraszało cię do Miasta Szkła, Magnusie Bane. - Nie zapraszało. Wasze czary przestały działać. - Naprawdę? - Głos Konsula ociekał sarkazmem. - Nie zauważyłam. Magnus zrobił zatroskaną minę. - To straszne. Ktoś powinien cię poinformować. - Zerknął na Luke'a. - Powiedz mu, że czary nie działają.
Są gwiazdy,których tam już nie ma,kiedy my widzimy jeszcze ich światło. Zgasły,rozumiesz,ale wcześniej wysyłały ku nam swój blask. A potem,kiedy ich już dawno nie ma,zostaje jeszcze światło,które dla nas świeci.
Uratowałeś mi życie - próbowała powiedzieć. - Nie na zawsze, nie na dobre. Prawdopodobnie tylko na jakiś czas. Ale uratowałeś mi życie i od teraz jestem twoja. To ja, którą jestem teraz, jest twoja. Na zawsze.