Najnowsze artykuły
-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1159
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać415
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[112]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,3 / 10
44 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 182
Opinie: 4
Średnia ocen:
8,0 / 10
1995 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 5460
Opinie: 253
Średnia ocen:
6,7 / 10
4014 ocen
Ocenił na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 6832
Opinie: 224
Średnia ocen:
6,6 / 10
21132 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 33952
Opinie: 1036
Średnia ocen:
6,2 / 10
2672 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 4413
Opinie: 126
Średnia ocen:
7,4 / 10
3053 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 5521
Opinie: 165
Średnia ocen:
7,0 / 10
6276 ocen
Ocenił na:
10 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (4 plusy)
Czytelnicy: 12406
Opinie: 543
Zobacz opinię (4 plusy)
Średnia ocen:
7,3 / 10
4415 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 7962
Opinie: 361
Średnia ocen:
6,7 / 10
172 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 350
Opinie: 3
Średnia ocen:
6,3 / 10
227 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 460
Opinie: 8
Średnia ocen:
6,4 / 10
216 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 430
Opinie: 5
Średnia ocen:
6,4 / 10
396 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 741
Opinie: 28
Średnia ocen:
7,6 / 10
12133 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 23362
Opinie: 1626
Średnia ocen:
8,1 / 10
5167 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 8104
Opinie: 274
Średnia ocen:
6,8 / 10
710 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 1319
Opinie: 42
Średnia ocen:
7,1 / 10
796 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2003
Opinie: 137
Przeczytał:
2015-05-08
2015-05-08
Średnia ocen:
5,8 / 10
7738 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 13797
Opinie: 206
Przeczytał:
2015-04-02
2015-04-02
Cykl:
Nikki Heat (tom 3)
Średnia ocen:
6,8 / 10
136 ocen
Ocenił na:
8 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 374
Opinie: 12
Młodzi czytelnicy z pewnością kojarzą już Johna Greena, a jeśli nie, powinni jak najszybciej zaznajomić się z jego twórczością. Adaptacja powieści pt. „Gwiazd naszych wina” w zeszłym roku podbiła serca nie tylko młodych widzów. Ściągnęła do kin rzesze fanów książki i skłoniła do sięgnięcia po lekturę miłośników wielkiego ekranu. „Papierowe miasta” to kolejna świetna pozycja tego autora i choć znalazła się na liście bestsellerów, która odstrasza czytelników takich jak ja, warta jest uwagi.
Opowiada o perypetiach zwyczajnego, uwielbiającego gry komputerowe chłopaka i szkolnej gwiazdy, która mieszka w sąsiedztwie. Zdawać by się mogło, że tych dwoje nie łączy nic oprócz wspólnej historii z dzieciństwa, a zamożnej dziewczynie w życiu niczego nie brakuje. Jednak drogi młodych ludzi po wielu latach ponownie się łączą, gdy Margo postanawia zemścić się na byłym chłopaku. Od tamtej pory ich życie staje na głowie. Szansa na miłość, która oddala się od Quentina wraz ze zniknięciem Margo stanowi siłę napędową akcji. Młodzieniec czuje, że powinien podążać za zwariowaną sąsiadką, która pozostawia ślady. Tajemnica, która musi zostać rozwikłana, kolejne tropy, zwątpienie, łamanie własnych zasad i szukanie siebie to coś, co znajdziemy w „Papierowych miastach”.
Powieść napisana jest prostym językiem, co nie oznacza, że jest banalna. Green po raz kolejny ukrywa w swoim dziele drugie dno. Historia rozumiana dosłownie stanowi całkiem przyjemną, lecz nieoryginalną opowieść. Zabawa zaczyna się wtedy, gdy odnajdziemy to, co autor chciał przekazać czytelnikowi. Sam tytuł sugeruje odbiorcy, że nie będzie to jedna z tych książek, w których na próżno możemy szukać głębszego sensu. „Papierowe miasta” to nie tylko szalone przygody i miłość. To książka, która pozostawi u ciebie pustkę, której nie będziesz mógł wypełnić przez wiele minut, a nawet godzin po zakończeniu lektury. To powieść, która uświadomi Ci, że ekstrawagancja i buntownicza postawa mogą być wyłącznie maską, że każdy z nas nieustannie czegoś poszukuje, że wszystko, co do tej pory wydawało Ci się istotne - jest z papieru. Każdy, kto sięgnie po tę powieść z pewnością odkryje swoje własne papierowe miasto.
Choć Greenowi można zarzucić ciągłe powielanie zbliżonych do siebie motywów, to pozostaje on jednym z moich ulubionych pisarzy. Zazwyczaj w książkach dedykowanych dla młodzieży na próżno możemy szukać pozycji, które zmuszają odbiorcę do samodzielnej interpretacji i myślenia, a to cecha charakterystyczna powieści tego autora. Fenomen „Papierowych miast” polega na tym, że pod osłoną przyjemnej opowiastki dla nastolatków kryje się wartościowa treść, poruszane są uniwersalne problemy, które niejednego są w stanie przytłoczyć. Młodość to ciągłe poszukiwania. Kogo? Czego? Na to pytanie odpowiedzcie sobie sami. A gdy odnajdziecie papierowe miasto już nic nie będzie takie samo jak dotychczas.
Młodzi czytelnicy z pewnością kojarzą już Johna Greena, a jeśli nie, powinni jak najszybciej zaznajomić się z jego twórczością. Adaptacja powieści pt. „Gwiazd naszych wina” w zeszłym roku podbiła serca nie tylko młodych widzów. Ściągnęła do kin rzesze fanów książki i skłoniła do sięgnięcia po lekturę miłośników wielkiego ekranu. „Papierowe miasta” to kolejna świetna...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to