rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Badass jakiego potrzebowałam i długo oczekiwałam. Już dawno podczas czytania nie odczuwałam takiej satysfakcji.

Badass jakiego potrzebowałam i długo oczekiwałam. Już dawno podczas czytania nie odczuwałam takiej satysfakcji.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że raczej ciężko nazwać tę książkę kryminałem czy thrillerem, bardziej studium patologii w różnych strukturach społecznych.

Myślę, że raczej ciężko nazwać tę książkę kryminałem czy thrillerem, bardziej studium patologii w różnych strukturach społecznych.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobał mi się ogólny pomysł oraz klimat książki. Niestety jak to zwykle bywa opowieść zaczęła się wykładac w drugiej połowie a samo zakończenie było tanie i naiwne. Dodatkowo większość bohaterowow była nie tylko trudna do polubienia ale również zwyczajnie głupia.

Podobał mi się ogólny pomysł oraz klimat książki. Niestety jak to zwykle bywa opowieść zaczęła się wykładac w drugiej połowie a samo zakończenie było tanie i naiwne. Dodatkowo większość bohaterowow była nie tylko trudna do polubienia ale również zwyczajnie głupia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka jest jak polska pizza. Dużo tłustego sera i sterta dodatków (głównie przejedzona kiełbasa i cebula). Choć zdecydowanie preferuję klasyczną, włoską pizzę traktowaną z wyważeniem to
mimo wszystko pizza to pizza, więc i tak została wsunięta.

Ta książka jest jak polska pizza. Dużo tłustego sera i sterta dodatków (głównie przejedzona kiełbasa i cebula). Choć zdecydowanie preferuję klasyczną, włoską pizzę traktowaną z wyważeniem to
mimo wszystko pizza to pizza, więc i tak została wsunięta.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Rzadko wciągam się w serie jednak w tym przypadku zdecydowanie sięgnę po kolejny tom, który jak mam nadzieję wyjdzie niebawem.
Co prawda trafiło się kilka frustrujacych/drażniących niuansów jednak nie będę się na ten temat rozpisywać ponieważ przypuszczam, że mogą to być tylko moje osobiste kryteria.

Rzadko wciągam się w serie jednak w tym przypadku zdecydowanie sięgnę po kolejny tom, który jak mam nadzieję wyjdzie niebawem.
Co prawda trafiło się kilka frustrujacych/drażniących niuansów jednak nie będę się na ten temat rozpisywać ponieważ przypuszczam, że mogą to być tylko moje osobiste kryteria.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Już dawno miałam do czynienia z tak słabą książką, która nie miała nawet krztyny wciągającego nurtu. Cóż tu dużo pisać. Beznadziejni bohaterowie, beznadziejne dialogi, beznadziejna intryga. Zero fascynacji, zaskoczeń, ciekawych odkryć czy polotu. Strasznie się wymęczyłam a ostatnie rozdziały były wręcz torturą.

Już dawno miałam do czynienia z tak słabą książką, która nie miała nawet krztyny wciągającego nurtu. Cóż tu dużo pisać. Beznadziejni bohaterowie, beznadziejne dialogi, beznadziejna intryga. Zero fascynacji, zaskoczeń, ciekawych odkryć czy polotu. Strasznie się wymęczyłam a ostatnie rozdziały były wręcz torturą.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba jako plus można uznać, ze mała blyskotliwość głównego bohatera nadaje książce realizmu.
Minus - jak ja nie cierpię spowiedzi złoczyńców...

Chyba jako plus można uznać, ze mała blyskotliwość głównego bohatera nadaje książce realizmu.
Minus - jak ja nie cierpię spowiedzi złoczyńców...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z jednej strony wciągnął mnie ten rozbudowany świat czy też raczej dwuswiat. Jednak z drugiej niektóre aspekty i rozwój sytuacji wydawały się naiwne.
Podczas czytania miałam nieodparte wrażenie, że mam do czynienia z jakimś mokrym snem inceli.

Z jednej strony wciągnął mnie ten rozbudowany świat czy też raczej dwuswiat. Jednak z drugiej niektóre aspekty i rozwój sytuacji wydawały się naiwne.
Podczas czytania miałam nieodparte wrażenie, że mam do czynienia z jakimś mokrym snem inceli.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja ocena byłaby pewnie niższa ponieważ irytował mnie rozwleczony sposób przedstawienia historii i dialogow. Poza tym większość postaci była zwyczajnie nudna i bez wyrazu. Chyba tylko staruszka "pisarka" miała w sobie to coś.
Jednak kilka zdań od autora, które znajdują się przed epilogiem sprawiły, że poczułam do niego sympatię i przez to mam skrupuły by pastwić się nad tą książką.
To było moje pierwsze podejście do Fitzeka i dam mu jeszcze jedną szansę.

Moja ocena byłaby pewnie niższa ponieważ irytował mnie rozwleczony sposób przedstawienia historii i dialogow. Poza tym większość postaci była zwyczajnie nudna i bez wyrazu. Chyba tylko staruszka "pisarka" miała w sobie to coś.
Jednak kilka zdań od autora, które znajdują się przed epilogiem sprawiły, że poczułam do niego sympatię i przez to mam skrupuły by pastwić się ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Koontza czytałam przede wszystkim w dzieciństwie i choć wraz z dorosłością moje zainteresowanie tym autorem spadło do zera, to akurat do tej książki mam szczególny sentyment. "Północ" to moje pierwsze spotkanie z Koontzem. Wtedy było to wielkie odkrycie, tym bardziej, że musiałam się trochę nagimnastykować aby tę książkę zdobyć i chować się przed mamą, która twierdziła, że takimi książkami wypaczam sobie umysł. Wtedy ta książka była świeżością, czymś zupełnie nowym. Niestety każda kolejna powieść tego autora (a przeczytałam wszystkie, które były obecnie wydane) zdawała się coraz słabsza. Powodem nie było jednak to, że faktycznie były gorsze tylko fakt, że nieustanne powielanie niektórych wzorców zaczynało z czasem irytować. Myślę, że wielu osobom, które miały do czynienia z kilkoma książkami Koontza, przeszło przez myśl, że ten pisarz może mieć jakiś fetysz.

Koontza czytałam przede wszystkim w dzieciństwie i choć wraz z dorosłością moje zainteresowanie tym autorem spadło do zera, to akurat do tej książki mam szczególny sentyment. "Północ" to moje pierwsze spotkanie z Koontzem. Wtedy było to wielkie odkrycie, tym bardziej, że musiałam się trochę nagimnastykować aby tę książkę zdobyć i chować się przed mamą, która twierdziła, że...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytało się naprawdę dobrze. Język i styl w niej zawarty jest klarowny i przystępny co sprawia, że nie nuży. Przypuszczam, że jest to jedna z przyczyn sukcesów książki. Pewnie też dlatego przeczytam drugą część.
Niestety dużo gorzej jest z fabułą. Podczas czytania przez cały czas miałam silne wrażenie, że autorka po prostu stworzyła combo różnych bajek, baśni i możliwe, że czegoś jeszcze. Pewnie nie wszystko zauważyłam bo bajki itp to nie moja działka, jednak sama dostrzegłam, że prawdopodobnie zaczerpnięto z Kopciuszka, Pięknej i Bestii, Alicji w krainie czarów, Królowej śniegu (wersji filmowej), Igrzysk śmierci i pewnie też wielu innych. Wszystko po to aby spełnić swój mokry sen o potężnym samcu alfa - cudownym księciu i rycerzu w jednej osobie.
Nie wiem dlaczego sięgając po tę książkę oczekiwałam, że będę mieć do czynienia z porządną akcją fantasy. Jak się niestety okazało, przeczytałam naiwny romans osadzony w fantastycznym świecie. Jednak w tym przypadku mogę mieć pretensje tylko do siebie. Dopiero kiedy przysiadłam do napisania tej opinii zwróciłam uwagę na zakwalifikowaną przez portal kategorię książki oraz okładkę a przede wszystkim cytat na niej się znajdujący, po wszystkim zapoznałam się z opisem. Głupia ja.

Książkę czytało się naprawdę dobrze. Język i styl w niej zawarty jest klarowny i przystępny co sprawia, że nie nuży. Przypuszczam, że jest to jedna z przyczyn sukcesów książki. Pewnie też dlatego przeczytam drugą część.
Niestety dużo gorzej jest z fabułą. Podczas czytania przez cały czas miałam silne wrażenie, że autorka po prostu stworzyła combo różnych bajek, baśni i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ogromne rozczarowanie spowodowane zapewne sporymi oczekiwaniami gdyż sugerowałam się rankingiem na portalu. Ciężko mi cokolwiek napisać bez zdradzania szczegółów fabuły. Postaram się jednak być ogólnikowa do granic możliwości.
Muszę przyznać, że nie od początku było źle, mogę nawet powiedzieć, że było dosyć przyzwoicie. Choć nie jestem zwolenniczką narracji pierwszoosobowej, to tutaj była ona do przełknięcia. Pojawiało się to co powinno być w sensownych książkach. Mam na myśli dialogi i trochę bardziej rozbudowane opisy. Fabuła sama w sobie może nie była zbyt oryginalna, jednak jak dla mnie z psychologicznego punktu widzenia ciekawa, bardziej jednak jestem zainteresowana punktem widzenia ofiary (tej rzeczywistej)lub każdej postaci z osobna, a nie skupienie się na mamuśce robiącej z siebie ofiarę numer 1.
Nadal jednak nie to było najgorszą wadą książki. Totalnie ją położyły jakieś 2-3 ostatnie rozdziały, które były totalnym nieporozumieniem ( zakończenie w stylu kiczowatych thrillerów dla kobiet z tvp 1 w latach 90) I na tym już chyba muszę zakończyć, bo każde słowo, które miałoby potwierdzić moje poczucie żenady wiązałoby się ze spoilerm.

Ogromne rozczarowanie spowodowane zapewne sporymi oczekiwaniami gdyż sugerowałam się rankingiem na portalu. Ciężko mi cokolwiek napisać bez zdradzania szczegółów fabuły. Postaram się jednak być ogólnikowa do granic możliwości.
Muszę przyznać, że nie od początku było źle, mogę nawet powiedzieć, że było dosyć przyzwoicie. Choć nie jestem zwolenniczką narracji...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W końcu jakaś książka dla kociarzy

W końcu jakaś książka dla kociarzy

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dobrze wykorzystane 8,89. Radziłabym jednak nie czytać opisu ponieważ spioleruje on połowę książki, gdyby nie to, czytałoby się ją znacznie lepiej, istniałby przynajmniej jakiś element zaskoczenia.

Mimo tego, że wcześniej sama zapoznałam się ze "streszczeniem" to i tak uważam tę książkę za bardzo udane dzieło. Szczerze mówiąc nie oczekiwałam zbyt wiele od powieści przeznaczonej dla młodzieży.
Na szczęście mile się zaskoczyłam ponieważ nie mamy tu do czynienia lukrowaną historyjką jakiej można byłoby się spodziewać, tylko z przejmującą historią z krwi i kości, z historią, która jest do bólu prawdziwa. Takie zdarzenia niestety działy się naprawdę, a więzienia do dziś są przepełnione dawnymi ofiarami, które w wyniku zniszczonego dzieciństwa nie potrafiły sobie z tym poradzić. Bardzo się ceni, że również ta kwestia została poruszona.
Miło wiedzieć, że literatura młodzieżowa omawia również ciężkie tematy. Borykanie się z taką problematyką może pomóc komuś spojrzeć na niektóre sprawy nieco innym okiem, tym bardziej jeśli mamy do czynienia z młodymi ludźmi, którzy zaczynają powoli kształtować swoje poglądy.

Wada książki? Za krótka, szczególnie pod koniec, który można było znacznie rozwinąć.

Bardzo dobrze wykorzystane 8,89. Radziłabym jednak nie czytać opisu ponieważ spioleruje on połowę książki, gdyby nie to, czytałoby się ją znacznie lepiej, istniałby przynajmniej jakiś element zaskoczenia.

Mimo tego, że wcześniej sama zapoznałam się ze "streszczeniem" to i tak uważam tę książkę za bardzo udane dzieło. Szczerze mówiąc nie oczekiwałam zbyt wiele od powieści...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety jestem trochę rozczarowana.

Może najpierw zacznę od plusów. Jednym z nich na pewno jest ciekawa fabuła. Często spotykałam się z zarzutami, że książka zawiera za mało akcji. Osobiście nie uznałam tego za minus ponieważ dało to powieści dużą dozę wiarygodności. Największym jednak atutem jest zakończenie. Zazwyczaj jest tak, że im dalej się posuwamy tym gorzej, w tym jednak przypadku było odwrotnie. Mimo, że początkowo nie byłam zachwycona to ostatnie rozdziały mnie usatysfakcjonowały. Wszystko było tak jak być powinno, a to naprawdę bardzo rzadko się zdarza. Myślę, że każde inne zakończenie mogłoby zmarnować tę książkę. To co otrzymaliśmy uratowało ją. Finał pozbawiony naiwności i w pewien sposób dojrzały. Dla mnie ideał.

Niestety książka ma też swoje wady.

Choć irytowało mnie te całe latanie z kamerami, to jednak głównym minusem była forma książki. Miałam wrażenie, że została wykonana po macoszemu. Choć nie jestem zwolenniczką szczegółowych i obszernych opisów jak w Nad Niemnem, to tutaj zabrakło mi wzmianek dotyczących przyrody, tak samo brakowało mi opisów przeżyć wewnętrznych, przemyśleń bohaterki oraz dobrych dialogów. To wszystko otrzymaliśmy w okrojonej wersji.

Z książką jest jak z ciastem, nie może zabraknąć któregoś ze składników aby nie wyszedł zakalec.

Niestety jestem trochę rozczarowana.

Może najpierw zacznę od plusów. Jednym z nich na pewno jest ciekawa fabuła. Często spotykałam się z zarzutami, że książka zawiera za mało akcji. Osobiście nie uznałam tego za minus ponieważ dało to powieści dużą dozę wiarygodności. Największym jednak atutem jest zakończenie. Zazwyczaj jest tak, że im dalej się posuwamy tym gorzej, w...

więcej Pokaż mimo to