Opinie użytkownika
Pod względem treści: sympatyczny przeciętniaczek dla fanów serii.
Pod względem wydania: tragedia; błędy interpunkcyjne w co drugim zdaniu, a przecież nie są to wymagające składniowo zdania (aż nasuwa się pytanie, czy pracujący nad tekstem ludzie - redaktorzy, korektorzy, tłumacze - skończyli w ogóle podstawówkę?). A im dalej, tym gorzej, pojawiają się inne błędy i mnożą...
Dawno nie trafiłam na książkę z tak źle zrobioną korektą: pełno w niej literówek, błędów interpunkcyjnych itp. A wydawało mi się, że logo PWN do czegoś zobowiązuje... :/
Pokaż mimo toGdybym przeczytała Fangirl 10 lat temu, bardzo by mi się spodobała, w czasach gimnazjalno-licealnych lubiłam takie niewinne romansidełka. Ale teraz… Książka nie była zła, czytało się ją miło i szybko (swoje robi ten przezroczysty styl, w którym język służy tylko przekazaniu treści, nie ma mowy o funkcji estetycznej itp., do tego dużo dialogów, brak opisów, wystarczą więc...
więcej Pokaż mimo toLubicie komedie sensacyjne? Takie, w których główni bohaterowie to teoretycznie ci źli, bo są na bakier z prawem, ale w praktyce nie sposób ich nie lubić? Ze strzelaninami, mordobiciami, pościgami itp.? I postaciami, których kule się nie imają? Jeśli tak, to zachęcam do sięgnięcia po "Black Lagoon" - jest tu akcja, humor, są odjechani, charakterystyczni bohaterowie, a...
więcej Pokaż mimo to
Po drugim tomie "Drug-on" dalej mam mieszane uczucia. Początek mnie do siebie nie przekonał – wracamy do walki z Hrabią, a że walki nie są najmocniejszą stroną autorki, to szału nie ma. Dalej mamy trochę elementów na plus, trochę na minus, ogólnie dość przeciętnie.
Alice swoją nieogarniętością i nienadudaniem osiąga szczyty w irytowaniu mnie, a po piętach depcze jej Kai ze...
I cóż począć z tym nieszczęsnym tomikiem? Podchodziłam do niego niechętnie, ponieważ nie podoba mi się obwoluta, ale miałam cichą nadzieję, że sama manga będzie takim znośnym przeciętniakiem. Niestety przeliczyłam się – ta jednotomówka jest po prostu słaba, a jej największymi wadami są: nijakość i niesamodzielność (manga jest reklamą gry randkowej - podkreślam jeszcze raz:...
więcej Pokaż mimo to
Cóż, akcja nabiera tempa, pojawiają się nowe postacie i powoli odkrywane są przed nami kolejne elementy układanki. Oczywiście osią wydarzeń pozostaje odrodzenie demona Orochiego i zamiar pokonania go.
Muszę przyznać, że z każdą przeczytaną stroną coraz bardziej zakochiwałam się w bohaterach. Podobają mi się ich charaktery, podobają mi się ich zachowania (a właściwie to,...
Ogólnie za serią nie przepadam. Niby jest tam jakaś fabuła o charakterze fantastycznym (magia, walki, tajemnice itp.), ale ja kilka dni po przeczytaniu pamiętam tylko tę specyficzną (i irytującą mnie) relację między głównymi bohaterami.
Minusy:
- relacja między bohaterami (czy raczej wiek Ritsuki);
- sylwetki postaci jak z yaoi;
- statyczne walki.
Plusy:
- wątek zmiany...
Pierwszy tom "Walkin’ Butterfly" ma charakter wprowadzenia do opowieści i przede wszystkim skupia się na przedstawieniu głównej bohaterki, nie wkraczając zbytnio w świat mody. A bohaterka, pomimo wad, budzi sympatię – może przez tą chęć zmiany własnego życia? Pozostałe postacie także dają się lubić. Wprawdzie ukochanym senpaiem można się zasłodzić, ale są też osoby, które...
więcej Pokaż mimo to
Manga serwuje nam dwie historie.
Pierwsza nie jest skomplikowana i przedstawia miłosny trójkącik, którego zakończenie nikogo raczej nie zaskoczy. Mi najbardziej spodobało się w tej części uczucie odrzucenia, z którym zmagał się jeden z bohaterów, a które przedstawione zostało całkiem zgrabnie i realistycznie.
Druga historia jest zdecydowanie bardziej skomplikowana, a...
Sięgnęłam po ten tytuł, będąc przekonaną, że nie trafi on w mój gust – i faktycznie tak się stało. "Girls und Panzer" kusi czytelników ciekawym pomysłem, a potem rozczarowuje zmarnowanym potencjałem. Na pierwszych stronach mangi poznajemy, czym jest ścieżka jazdy pancernej (fikcyjny sport, który uprawiają bohaterki) – mianowicie jest to tradycyjna sztuka walki dla...
więcej Pokaż mimo to
Początkowo nie byłam zainteresowana tą mangą, ale po przeczytaniu pierwszego tomu nie mogę się doczekać dalszego ciągu.
Pierwszy tom zawiera dwie historie. Najpierw poznajemy początek właściwej opowieści, rozgrywającej się w epoce Meiji (na nasze to druga połowa XIX w. i początek XX), kiedy to Japonia otworzyła się na Zachód. W zasadzie ta część pełni rolę wprowadzenia,...
Drugi tom "Tokyo Toy Box" utrzymuje poziom tomu pierwszego (nie rozczarowuje ani nie zaskakuje niczym nowym) i oferuje nam po prostu dalszy ciąg interesującej, choć pozbawionej fajerwerków akcji osadzonej w świecie producentów i twórców gier komputerowych. Mamy też kontynuację wątków z życia osobistego bohaterów plus obowiązkowy humor, czyli wszystko to, co już znamy z tomu...
więcej Pokaż mimo to
Słyszałam, że "Przekleństwo siedemnastej wiosny" to dobra manga, ale nie myślałam, że aż tak! I pomimo tego, że spodziewałam się fajnej, ciekawej historii, to i tak jestem pozytywnie zaskoczona. Śmiało mogę powiedzieć, że pierwszy tom przerósł moje oczekiwania.
Na początku komiksu obserwujemy sielankę, wesołe pogaduszki, przekomarzanie się. To spowodowało, że z każdą...
O książce Marty Okniańskiej napisano w Internecie już tyle złych opinii, że początkowo nie zamierzałam dorzucać swojej. Książka jednak ponownie wpadła w moje ręce i znów zaczęłam się zastanawiać, dlaczego w ogóle została wydana?
Początkowo spodziewałam się czegoś jeśli nie naukowego, to przynajmniej popularnonaukowego, a otrzymałam… hmm, coś w stylu rozbudowanego...
"Tokyo Toy Box" polecam tym, którzy nie oczekują pędzącej akcji i fantastycznych rozwiązań lub naiwnej opowiastki o miłości, ale chcą historii bardziej realnej, a jednocześnie pozytywnej. Manga prezentuje nam w sumie normalne życie, gdzie bohaterowie przede wszystkim pracują i zmagają się z codziennością, ale nie jest to obraz dołujący ani nudny dzięki m.in. sympatycznym...
więcej Pokaż mimo to
Jeden z moich najulubieńszych "mangowych" tytułów, komiks pełen humoru, dobrze skonstruowanej fabuły, pędzącej akcji, a wszystko to okraszone dopracowanymi, ekspresyjnymi rysunkami. Na początku opowieści mamy trochę szkolnych problemów, pojawia się też tajemniczy półświatek, w tle majaczy morderstwo… Zapowiada się ciekawie.
Jeżeli ktoś ma ochotę na dobrą rozrywkę i nie...