Jesteśmy społecznością, która kocha książki

TO Stephena Kinga na pierwszy rzut oka przykuwa swoją objętością( 1100 stron) porównywalną wprost do Bastionu nie mniej liczącej pozycji mistrza grozy. Ale do rzeczy. Książka TO opisuje wspomnienia z przeszłości dorosłej już grupy przyjaciół. A w owej przeszłości w miasteczku Derry działy się mrożące krew w żyłach zdarzenia. Co dwadzieścia parę lat do miasteczka wraca koszmar każdego dziecka zbierając swoje żniwa, polując na nie. Grupka przyjaciół w przeszłości już raz poradziła sobie z monstrum przeganiając je oraz zatrzymując pełen okres "żniw". Przyjaciele złożyli również przysięgę, odnośnie zatrzymania po raz kolejny monstrum w razie konieczności. Konieczność ta po kilkudziesięciu latach powraca a wraz z nią tragiczne wspomnienia, które po wyjechaniu z miasteczka zanikały. Grupa frajerów znowu musi stanąć twarzą w twarz ze śmiertelnie niebezpiecznym wrogiem.

TO Stephena Kinga na pierwszy rzut oka przykuwa swoją objętością( 1100 stron) porównywalną wprost do Bastionu nie mniej liczącej pozycji mistrza grozy. Ale do rzeczy. Książka TO opisuje wspomnienia z przeszłości dorosłej już grupy przyjaciół. A w owej przeszłości w miasteczku Derry działy się mrożące krew w żyłach zdarzenia. Co dwadzieścia parę lat do miasteczka wraca...

Stanowczo odradzam tę książkę na pierwsze spotkanie z autorem. Nie odzwierciedla zupełnie umiejętności Kinga. A sama pozycja, cóż ciężko w ogóle ją zdefiniować. Każdy rozdział przedstawia jeden ważny dzień w miesiącu, który jest miesiącem pełni a tym samym miesiącem ataku bestii. Bestią jest jedna z osób, którą można spotkać za dnia, uśmiechająca się serdecznie lub też zwyczajowo grabiąca liście jesienią i wyprowadzająca psa na spacer. Zmienia się postać rzeczy, kiedy atak bestii przeżywa pewien niepełnosprawny chłopiec..

Jako fan autora musiałem przeczytać "Rok wilkołaka" aczkolwiek szczerze nie polecam :)

Stanowczo odradzam tę książkę na pierwsze spotkanie z autorem. Nie odzwierciedla zupełnie umiejętności Kinga. A sama pozycja, cóż ciężko w ogóle ją zdefiniować. Każdy rozdział przedstawia jeden ważny dzień w miesiącu, który jest miesiącem pełni a tym samym miesiącem ataku bestii. Bestią jest jedna z osób, którą można spotkać za dnia, uśmiechająca się serdecznie lub też...

Bardzo niepozorna jest ta książka, spodziewałem się pozycji nijakiej, z długimi opisami i banalnej fabuły. Miło mnie w tej pozycji King zaskoczył.

Książka z początku opisuje życie przeciętnej aczkolwiek szczęśliwej rodziny. Szczęście jak to w życiu nie jest dane na stałe i poprzez pewne okoliczności świat z dnia na dzień obraca się o 180 stopni.
Pozycja jest opisem dużego cierpienia rodzica po stracie swojej pociechy oraz do czego można się posunąć aby tę pustkę z powrotem zapełnić. King świetnie zgrał ze sobą elementy dramatu oraz horroru no i bum- wyszło genialnie :)

Bardzo niepozorna jest ta książka, spodziewałem się pozycji nijakiej, z długimi opisami i banalnej fabuły. Miło mnie w tej pozycji King zaskoczył.

Książka z początku opisuje życie przeciętnej aczkolwiek szczęśliwej rodziny. Szczęście jak to w życiu nie jest dane na stałe i poprzez pewne okoliczności świat z dnia na dzień obraca się o 180 stopni.
Pozycja jest opisem dużego...

Wstyd przyznać ale z dziełami Kinga jest to mój pierwszy kontakt. Oczywiście nie jest to tak, że King był kimś obcym dla mnie.Wręcz przeciwnie.Wiele razy zbierałem się a to do jakieś nowej premiery autora a to do jakiegoś jego bestselleru. Po przemyśleniu, traf padł jednak na jego pierwszą książkę czyli "Carrie".W związku z debiutem nie nastawiałem się na przeczytanie arcydzieła autora lecz na pozycję, od której po prostu muszę zacząć.

Co do samej treści książki. Opisuje ona życie dziecka, które jest skrzywdzone od najmłodszych lat. Dzieje się to przez narzucony odgórnie matczyny styl życia.Carrie jest w grupie tych dzieci, z których najłatwiej żartować i sprawiać im przykrość. Takie zachowanie innych dzieci wobec niej nasila jej nadprzyrodzone zdolności i doprowadza do tragedii.

Książka na ogół nie jest zła.Ma ciekawy styl łączenia obecnych wydarzeń i komentarzy uczestników w przyszłości. Cieszę się, że nie jest to tomisko 600 stronnicowe ze zbędnymi opisami byleby tylko zwiększyć obszerność.Oczywiście się nie zrażam i po debiucie Kinga będę kontynuować czytanie jego dzieł :)

Wstyd przyznać ale z dziełami Kinga jest to mój pierwszy kontakt. Oczywiście nie jest to tak, że King był kimś obcym dla mnie.Wręcz przeciwnie.Wiele razy zbierałem się a to do jakieś nowej premiery autora a to do jakiegoś jego bestselleru. Po przemyśleniu, traf padł jednak na jego pierwszą książkę czyli "Carrie".W związku z debiutem nie nastawiałem się na przeczytanie...

Książka "Lśnienie" to moje trzecie podejście z rzędu do Kinga i chyba jak dotąd najlepsze. Ale i tak będę potrzebować lekkiego odpoczynku od tego autora na jakiś czas. Książkę czytało się dosyć ciężko ze względu na wcześniejsze obejrzenie ekranizacji.

"Lśnienie" opowiada o rodzinie Torrance'ów, której w ostatnim czasie nie wiedzie się tak jak powinno. Rzeczą, która ma odmienić ten byt jest załatwiona przez przyjaciela Jacka praca konserwatora w hotelu "panorama". Praca ta na ogół nie jest skomplikowana i ciężka.Z czasem jednak panorama zaczyna odbijać swoje piętno na Jacku i przejmuje kontrole nad jego umysłem. Staje się on śmiertelnym zagrożeniem dla swojej rodziny w odciętym od świata hotelu.

Książka "Lśnienie" to moje trzecie podejście z rzędu do Kinga i chyba jak dotąd najlepsze. Ale i tak będę potrzebować lekkiego odpoczynku od tego autora na jakiś czas. Książkę czytało się dosyć ciężko ze względu na wcześniejsze obejrzenie ekranizacji.

"Lśnienie" opowiada o rodzinie Torrance'ów, której w ostatnim czasie nie wiedzie się tak jak powinno. Rzeczą, która ma...

Założyłem sobie taki cel:
Jak mam czytać dzieła Kinga to musi to być chronologicznie od pierwszych dzieł do ostatnich. Tak więc po pierwszej książce "Carrie" wziąłem się za 2 w kolejności czyli właśnie "Miasteczko Salem".

Książka ta opowiada o bardzo spokojnym jak się wydaje miasteczku Jerusalem.Miasteczko to żyje własnym spokojnym życiem.Starsze osoby taki tryb życia daje poczucie bezpieczeństwa, młodych natomiast denerwuje i skłania do wyjazdu.Tematem rozmów mieszkańców oprócz "gadania o pogodzie" jest pożar w miasteczku, który miał miejsce kilkadziesiąt lat temu.

Spokój ten jednak zostaje zaburzony. Dzieje się to w czasie kiedy dosyć znany pisarz Ben Mears postanawia wrócić w swoje rodzinne strony w celu inspiracji do napisania nowej książki. Dzieło ma opowiadać o nawiedzonym domu, w którym w latach dziecięcych dotknęła go trauma.

W dziwnym zbiegu okoliczności wraz z jego przyjazdem pisarza, sprowadza się do Jerusalem wampir i jego wierny sługa w celu zarażania okolicznych mieszkańców wampiryzmem.Z nocy na noc coraz to więcej osób jest zarażonych. Choroba ta rozsiewa się jak dżuma. Kilka osób wpadło na trop wampirów,ale czy pokonają swoje słabości i przeciwstawią się wielkiej i rosnącej sile?

Książka moim zdaniem mogłaby być o ponad 100 stron krótsza. Wiele opisów jest po prostu zbędnych.

Założyłem sobie taki cel:
Jak mam czytać dzieła Kinga to musi to być chronologicznie od pierwszych dzieł do ostatnich. Tak więc po pierwszej książce "Carrie" wziąłem się za 2 w kolejności czyli właśnie "Miasteczko Salem".

Książka ta opowiada o bardzo spokojnym jak się wydaje miasteczku Jerusalem.Miasteczko to żyje własnym spokojnym życiem.Starsze osoby taki tryb życia...