rozwiń zwiń
Blanche

Profil użytkownika: Blanche

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 6 lata temu
176
Przeczytanych
książek
202
Książek
w biblioteczce
29
Opinii
89
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Książka jest ciekawa, szybko się ją czyta, a jeszcze szybciej kończy. Na wyróżnienie zasługuje pomysł, czyli tajemnicza planeta Delmak, na którą przybywa czternastu naukowców-indywidualistów; mamy więc niewielką grupę, ale bardzo dobrze przedstawioną pod kątem wzajemnych stosunków. Psychologiem się nie znam, lecz ,,Labirynt śmierci" wydaje mi się udanym eksperymentem psychologicznym. To zdecydowanie na plus. Punktuje również sama fabuła, tym bardziej, że książka bardziej przypomina kryminał niż sci-fi. Zagadkowy Budynek, pojawiające się nie wiadomo skąd i rejestrujące otoczenie mini roboty, problem z odczytaniem rozkazów (które miały wyjaśnić powód znalezienia się na ów planecie), niemożliwość powrotu, a potem nagła śmierć członka grupy i tylko więcej kłopotów, i próby ratowania żyć, których jest coraz mniej... i w końcu Philip K. Dick, który jest klasą samą w sobie, tylko...
Tylko... nie wiem, czegoś mi zabrakło. Nie do końca podoba mi się przedstawiony świat, chciałabym, żeby bohaterowie byli ciut bardziej charakterni, a powieść może bardziej rozbudowana. Nie umiem określić, co spowodowało niedosyt, lecz b y ł o. Mimo bardzo dobrego zakończenia.
Właśnie, zakończenie jest świetne, dotrwajcie do niego.

Książka jest ciekawa, szybko się ją czyta, a jeszcze szybciej kończy. Na wyróżnienie zasługuje pomysł, czyli tajemnicza planeta Delmak, na którą przybywa czternastu naukowców-indywidualistów; mamy więc niewielką grupę, ale bardzo dobrze przedstawioną pod kątem wzajemnych stosunków. Psychologiem się nie znam, lecz ,,Labirynt śmierci" wydaje mi się udanym eksperymentem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Cudowna opowieść o odwadze, nadziei i wierze w siebie" - te słowa oraz słabość do twórczości Stephena Kinga skusiły mnie do sięgnięcia po tę powieść. I tak, zdecydowanie jest to opowieść o wyżej wymienionych cechach, ale czy cudowna? Cóż, moim zdaniem to tak właściwie... nie.
,,Dziewczyna, która kochała Toma Gordona" opowiada o dziewięcioletniej dziewczynce, Patricii McFarland, która nagle gubi się w lesie w parku narodowym podczas rodzinnej wycieczki. I tu już mogłabym się przyczepić do jednej rzeczy, a mianowicie wydaje mi się, że wiek głównej bohaterki jest nieco zaniżony, ale może po prostu się nie znam lub/i wolę czytać o starszych (od niej) osobach. Trisha zostaje zdana na samą siebie, a także zawartość plecaka, gdzie chowa jedzenie, picie oraz walkmana z wbudowanym radiem, dzięki któremu utrzymuje jako taki kontakt z ludźmi. Droga jest długa, znikąd nie widać pomocy, a z biegiem czasu przeszkód przebywa, z czego najgorszy jest tajemniczy, czający się w cieniu obserwator...
Właśnie, droga, jaką pokonuje Trisha, jest długa tak samo jak i książka, biorąc pod uwagę ilość przedstawionych tam wydarzeń. Jakość, zresztą, również; King próbował dostosować sposób pisania tak, by wydawał się autentyczny, pasujący do dziecka. Udało mu się to, aczkolwiek język jest przez to trochę nudny i płytki. Myślę, że mogłabym polecić tę pozycję komuś z podstawówki, ja jednak oczekuję po literaturze czegoś więcej.
Mimo iż powieść nieco mnie rozczarowała, uważam że warto ją przeczytać w wolnej chwili, zwłaszcza pod kątem matury - idealna do tematu o odwadze czy przezwyciężaniu własnych słabości. (;

,,Cudowna opowieść o odwadze, nadziei i wierze w siebie" - te słowa oraz słabość do twórczości Stephena Kinga skusiły mnie do sięgnięcia po tę powieść. I tak, zdecydowanie jest to opowieść o wyżej wymienionych cechach, ale czy cudowna? Cóż, moim zdaniem to tak właściwie... nie.
,,Dziewczyna, która kochała Toma Gordona" opowiada o dziewięcioletniej dziewczynce, Patricii...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To książka zdecydowanie lepsza od informacji zawartych w podręczniku do historii. Jest autentyczna. Prawdziwa, zwłaszcza że Marek Hłasko żył w opisywanych przez siebie czasach, nie jest to więc czysta fikcja literacka.
To książka zdecydowanie lepsza od większości znanych i (choćby fragmentami) przeczytanych przeze mnie lektur szkolnych. Język, w jakim jest napisana, może i nie zawiera nie wiadomo jak ,,mondrych", elokwentnych słówek, porównań homeryckich ani autor nie rozwodzi się nad kolorem kwiatów o wschodzie słońca. Nie, ,,Wilk" został napisany językiem prostym, prostym tak samo jak bohaterowie powieści, a przy tym pięknym, na każdej stronie dającym znać o niewątpliwym talencie literackim pisarza.
To książka jest opowieścią wciągającą w świat niespełnionych marzeń, podartych spodni, rozlatujących się butów, kłótni rodzinnych, kłótni sąsiedzkich, kiepskich płacy, braku pracy... A wszystko przemieszane z dziecięcym podziwem do Kena Maynarda, młodzieńczym zapałem i bezustanną walką o lepsze życie, bo przecież te brudne ulice, te wygłodzone dzieci to nie może być wszystko, bo przecież gdzieś tam są piękne domy Heńka Pękały... Lepszy świat, lepszy byt, tylko trzeba się przedrzeć przez ten kurz i pył, te nienawistne oczy, trzeba się zaprzeć, gryźć z całych sił i nie poddawać, nigdy nie przestawać wierzyć...
Oto świat Ryśka Lewandowskiego, chłopca z marzeniami. Oto czasy, o których w szkole można usłyszeć, że były ciężkie, co wyleci drugim uchem, o ile nie przeczyta się książki tego pokroju. Tutaj jedyną nadzieją na coś więcej jest partia i warto za ten komunizm nawet oddać życie, byleby się zmieniło, byleby to nie poszło na marne.
Przygnębiająca powieść, ale bardzo dobra. I pouczająca; warto przeczytać, żeby uświadomić sobie, choć raz na jakiś czas, jak wygodnie się nam teraz żyje. Chętnie widziałabym ją jako lekturę szkolną zamiast - na przykład - ,,Cierpień młodego Wertera".
Warto. Po prostu.

To książka zdecydowanie lepsza od informacji zawartych w podręczniku do historii. Jest autentyczna. Prawdziwa, zwłaszcza że Marek Hłasko żył w opisywanych przez siebie czasach, nie jest to więc czysta fikcja literacka.
To książka zdecydowanie lepsza od większości znanych i (choćby fragmentami) przeczytanych przeze mnie lektur szkolnych. Język, w jakim jest napisana, może i...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Blanche

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [6]

Andrzej Sapkowski
Ocena książek:
7,6 / 10
65 książek
7 cykli
Pisze książki z:
9837 fanów
Anne McCaffrey
Ocena książek:
6,8 / 10
69 książek
13 cykli
Pisze książki z:
148 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15891 fanów

Ulubione

Andrzej Sapkowski Krew elfów Zobacz więcej
George R.R. Martin Starcie królów Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
George R.R. Martin Taniec ze smokami, część 1 Zobacz więcej
Lauren Oliver Delirium Zobacz więcej
Philip K. Dick Labirynt śmierci Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
176
książek
Średnio w roku
przeczytane
10
książek
Opinie były
pomocne
89
razy
W sumie
wystawione
169
ocen ze średnią 7,1

Spędzone
na czytaniu
1 089
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
11
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]