Cytaty
Ślubuję, że będę strzegł naszego związku i ciebie – szepcze. – Obiecuję ci miłość i wierność, w dobrych chwilach i złych, w zdrowiu i chorobie, bez względu na to, dokąd nas los zawiedzie. Że będę cię chronił, szanował i obdarzał zaufaniem. Dzielił twe radości i smutki i niósł pociechę, gdy będziesz jej potrzebować. Obiecuję miłować cię, stać na straży twych nadziei i marzeń i z...
RozwińAle może właśnie do tego wszystko się sprowadza. Do miłości, która nie jest falą namiętności, lecz decyzją, by poświęcić się czemuś, komuś, niezależnie od tego, jakie przeszkody stoją nam na drodze. I może podejmowanie tej decyzji wciąż, dzień po dniu, rok po roku, mówi więcej o miłości, niż gdyby w ogóle nie było trzeba stawać przed takim wyborem.
- Tak bardzo cię kocham - mówi bez tchu i z lękiem. - Zawsze będę cię kochał. Nawet kiedy już nie będę mógł. Na te słowa potok moich łez przybiera na sile. - I ja będę cię zawsze kochała. Nawet kiedy już nie powinnam.
- Powinnaś być aktorką - przyznała, wstając od biurka. - Jestem. - Marta zadarła głowę do góry. - Aktorką w teatrze życia codziennego.
Boję się, że nigdy nie przestanę porównywać życia bez niego do życia, jakie prowadziłam z nim.
Życie to nie tylko cholerne kwiatuszki. Czasami to pot, krew i łzy. I nie tylko romantyczne płatki róż. Czasami to tłusty i prosty hamburger. Tego chcę od życia i tego chcę od Ciebie. Niekiedy kwiatów i dywanu z płatków róż, a niekiedy prostej strawy, po której powiesz mi, kto spierdolił Ci dzień".
Gdy ktoś ma depresję, to tak jakby był uwięziony w płonącym wieżowcu. Nikt nie chce wyskoczyć z okna na piętnastym piętrze, ale albo wyskoczy, albo spłonie żywcem.
Zbyt często przegrywamy dzisiejsze bitwy, ponieważ nadal toczymy wczorajsze walki.
Chciałem ci tylko powiedzieć... że powinnaś iść za głosem serca. Nawet jeśli od czasu do czasu pochrzani ci się przez to całe życie...
- Opiszę te dobre momenty. - Nie, musisz opisać i dobre, i złe - powiedział z naciskiem Robinson, skubiąc brzeg koca. Miał szeroko otwarte oczy i spoglądał na mnie poważnie. - Kiedy mnie opiszesz, będę żył wiecznie.
Brać życie takim, jakie jest (...). Budzić się co rano i chodzić spać wieczorem. Cieszyć się, gdy jest dobrze i płakać, gdy jest źle. Marzyć. Rozmyślać. Kochać. Po prostu żyć i akceptować to, co przynosi każdy dzień. Bo nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko ma swój porządek i czas.
Było coś jeszcze, czego nie wzięłam pod uwagę, snując plany podróży. Nie przewidziałam, że się zakocham. Miłość nadeszła nagle i nieodwołalnie, tak jakbym runęła w dół urwiska. Nie przewidziałam też, co miłość robi z człowiekiem - nie miałam pojęcia, że gdy kogoś kochamy, równocześnie mamy ochotę go walnąć i przytulić, a na koniec być może będziemy musieli przyglądać się, jak u...
RozwińCzasem nie trzeba słów, by znaleźć ukojenie w ramionach drogiej ci osoby.
Przyklejam do twarzy uśmiech i w końcu wkraczam do biura, myśląc, że to właśnie wychodzi mi najlepiej: zmieniam się tak, by dopasować do potrzeb otaczających mnie ludzi. Mogę być "przyjaciółką Amber" albo "żoną Amber", ale w tej chwili chwili jestem "Amber z radia". Potrafię zagrać każdą rolę, w której obsadziło mnie życie. Znam wszystkie kwestie; bardzo długo je ćwiczyłam.