Profil użytkownika: Takisobie
Biblioteczka
Opinie
Teoretycznie horror, chociaż sam odbieram bardziej ją jako opowieść YA z dreszczykiem i czarną magią w tle, a także dorastaniu, szukaniu swego miejsca w świecie, ostracyzmie. ogólnie jest dobrze, chociaż zabrakło mi tego uczucia niepokoju, pod skórą i niepewności :).
Pokaż mimo toRealizm magiczny, historia dwójki młodych ludzi szukająca swojego miejsca w życiu przez pryzmat śmierci ,wzbogacona folklorem Trynidadu, pełna sentymentalizmu i bardzo poetycka w swojej wypowiedzi, momentami oniryczna, relaksująca :)
Pokaż mimo toSpace opera, może czasem hard. Drugi tom cyklu, tym razem historia skupia się na frakcji Hybrydowców, którym wg mnie najbliżej do Borg ze Star Trek, powraca też kilu starych znajomych, a "zło" co od milionów lat niszczy życie w galaktyce, dostaje swoją twarz: Inhibitorzy. Jest zdecydowanie bardziej epicko, powoli czuć ciężar nieuchronnej zagłady, w obliczu której nie ma...
więcej Pokaż mimo toAktywność użytkownika Takisobie
Nikt nigdy nie mówił, jak żyć, ale wszyscy wiedzą, co robić, kiedy umieramy.
Space opera, może czasem hard. Drugi tom cyklu, tym razem historia skupia się na frakcji Hybrydowców, którym wg mnie najbliżej do Borg ze Star Trek, powraca też kilu starych znajomych, a "zło" co od milionów lat niszczy życie w galaktyce, dostaje swoją twarz: Inhibitorzy. Jest zd...
Rozwińi skończyłem, teraz należało by coś napisać , kilka zdań, wyrazów, słów, ale za bardzo nie wiem co, w końcu to już koniec i jak dla mnie nie wszystko w niej jest idealne, czy też chociaż dobre. Pierwsza część książki, zdecydowanie za szybka, za bardzo upchana, mam takie wrażenie, że autor...
RozwińAlternatywna wizja zakończenia zimnej i doprowadzenie do wojny nuklearnej, chociaż sam konflikt jest tylko tłem, błyskiem wybuchu bomby setki kilometrów od miejsca zamieszkania bohaterów, urywkiem informacji z radia, domysłem, czy jeszcze trwa, czy już koniec, a jak koniec to kto wygrał. G...
RozwińRandy wiedział, że nie jest alkoholikiem, ponieważ alkoholik łaknie trunku. On nigdy go nie łaknął. Pił dla przyjemności, a najprzyjemniejszym drinkiem był ten pierwszy, w rześki zimowy...
RozwińKsiążka otulacz i tyle powinno starczy:), z nurtu o ciekawej nazwie healing, opowieść spokojna, obyczajowa, przedstawiająca nam historię kilku postaci, które gdzieś wspólnie minęli się w rzeczywistości dnia codziennego i zaczęli wzajemnie na siebie oddziaływać. Książka o potrzebie rozmowy,...
Rozwiń
Ale teraz chyba już wiem...
Że do rzeki się nie skacze, ale się ją przekracza.
Że przez most się przechodzi, a nie z niego spada.
Thriller sf z lekką nuta dystopijności i widmem zagłady ludzkości w tle, powieść oparta na schematach, ale solidnie napisana, czemu też czyta ją się bardzo dobrze. W sumie dla mnie ta powieść jest jak shoty wódki po pracy, szybka dawka, w dużym stężeniu akcji, idealne na zmęczony umysł p...
RozwińDodane przez użytkownika
statystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie