Jeśli pierwszy tom was zainteresował i byliście w stanie przymknąć oczy na niedoskonałości formy i warsztatu pana Reynoldsa (nonsensy fabularne, płaskie postacie, nieumiejętność pisania mniejszych scen oraz kulejące dialogi),to ten również nie zawiedzie. Space opera w rozkwicie, nowe wydarzenia, bohaterowie, historia w skali galaktycznej a nawet większej. Mnóstwo teorii quasi naukowych, słów udających mądre, a pod powierzchnią prosta historia o ludziach ich motywacjach i pragnieniu odkupienia. Przyjemne, dobrze się czyta, fajny materiał na serial, ale na pewno nic odkrywczego ani przełomowego. Ot, solidne SF warte przeczytania.

Jeśli pierwszy tom was zainteresował i byliście w stanie przymknąć oczy na niedoskonałości formy i warsztatu pana Reynoldsa (nonsensy fabularne, płaskie postacie, nieumiejętność pisania mniejszych scen oraz kulejące dialogi),to ten również nie zawiedzie. Space opera w rozkwicie, nowe wydarzenia, bohaterowie, historia w skali galaktycznej a nawet większej. Mnóstwo teorii...

Jest tu jeden rewelacyjny pomysł w Chasm City, ale poza tym postacie kuleją, cały wariacki pościg, starcie Triumwir z Clavainem są naciągane, podobnie jak motywacja Inhibitorów. Tak jak "Revelation Space" ujęło mnie światem i pomysłami, tak drugi tom jest dla mnie rozczarowaniem.

Jest tu jeden rewelacyjny pomysł w Chasm City, ale poza tym postacie kuleją, cały wariacki pościg, starcie Triumwir z Clavainem są naciągane, podobnie jak motywacja Inhibitorów. Tak jak "Revelation Space" ujęło mnie światem i pomysłami, tak drugi tom jest dla mnie rozczarowaniem.

Monumentalne i wymagające dzieło, choć monumentalne niepotrzebnie. Wielu dłużyzn dało się uniknąć. Słabszy od pierwszego tomu, zbyt rozlazły, ale wciąż kawał porządnego hard sci-fi, wręcz obsesyjnie szczegółowego.

Monumentalne i wymagające dzieło, choć monumentalne niepotrzebnie. Wielu dłużyzn dało się uniknąć. Słabszy od pierwszego tomu, zbyt rozlazły, ale wciąż kawał porządnego hard sci-fi, wręcz obsesyjnie szczegółowego.

Kolejna znakomita powieść. Imponująca wizja Hybrydowcow, pełnokrwiści nowi bohaterowie, dynamiczna akcja, wiele wątkow ładnie splatających się pod koniec... Do tego odpowiednia doza techniki i lepsze tempo niż poprzednio. Lektura obowiązkowa!

Kolejna znakomita powieść. Imponująca wizja Hybrydowcow, pełnokrwiści nowi bohaterowie, dynamiczna akcja, wiele wątkow ładnie splatających się pod koniec... Do tego odpowiednia doza techniki i lepsze tempo niż poprzednio. Lektura obowiązkowa!

Mocne 7 dobre przemyślane postacie i ciekawy świat konsekwentnie rozwijany, trochę słabsza, mniej zaskakującą warstwa fabularna. Pierwszy tom porywa drugi porywa ale juz nie to samo;)

Mocne 7 dobre przemyślane postacie i ciekawy świat konsekwentnie rozwijany, trochę słabsza, mniej zaskakującą warstwa fabularna. Pierwszy tom porywa drugi porywa ale juz nie to samo;)

Nie ma 10/10 tylko dlatego, że Reynolds nie pozbył się tendencji do wprowadzania dłużyzn.

Natomiast cała reszta jest jak smakowite danie, które przyjemnie rozwija przed nami kolejne warstwy swoich smaków. Nie ma tu nudnych i banalnych rozwiązań tylko metodyczna wędrówka przez możliwości.

Nie ma 10/10 tylko dlatego, że Reynolds nie pozbył się tendencji do wprowadzania dłużyzn.

Natomiast cała reszta jest jak smakowite danie, które przyjemnie rozwija przed nami kolejne warstwy swoich smaków. Nie ma tu nudnych i banalnych rozwiązań tylko metodyczna wędrówka przez możliwości.