Cytaty
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
Przecież duchów nie ma. To znaczy komuniści twierdzili, że duchów nie ma, a teraz nie ma komunistów, to może duchy jednak są? Odganiał takie myśli.
- Ty inspektora z Urzędu Skarbowego rabował - wyjaśnił Ihor - a Urząd Skarbowy wynajął nas... Jakub już dawno podejżewał, że urzędnnicy są w stanie wymyślić każdą bzdurę, ale teraz wreszcie zdobył jednoznaczny dowód. - Polski urząd skarbowy wynajmuje ukraińską mafię? - Inaczej by tych wyrąbanych w kosmos podatków w ogóle nie ściągnął - mruknął Mykoła.
Tydzień temu odkrył, że sproszkowana viagra, zmieszana z olejem maszynowym i wtarta w skórę, utwardza mięśnie. Wprawdzie sporo Ukraińcy chcieli za te niebieskie tabletki, ale opłaciło się. W życiu nie miał takiej pary w łapie.
- Zapewne chciałby pan zajrzeć w naszą księgowość?. - Byłby to dobry początek. - Musi pan mieć nakaz sądowy. - Miałem nadzieję, że udostępni mi pan te dokumenty z dobrej woli. Ben uśmiechnął się i pokręcił głową. - Przykro mi, proszę pana. Prędzej możemy się w piekle porzucać śnieżkami.
- Czego pan sobie życzy, panie Renoir? – Miliona gotówką, rolls-royce’a, wiecznego życia i podziwu mas – odpowiedział Tony. – A co w końcu zamawiasz? – Butelkę coorsa. – To możemy dostarczyć – powiedziała.
Człowiek, który za dużo myśli, zadręcza się pytaniami o swoją przyszłość, zamiast zdać się na to, co przygotował mu dobry Bóg. Często nie prowadzi to do niczego dobrego.
Rankiem skacowany artysta przybył dowsi w szlachetnym celu nabycia gazety. Zajrzał najpierw do monopolowego, potem do mięsnego. (Pamiętał, że w dawniej w tych właśnie sklepach zawijano towar w gazety, ale jak się okazało, wyszło to ostatnio z mody). W przypływie rozpaczy, walczącz obrzydzeniem, wszedł do księgarni, gdzie poinformowano go, iż gazety można kupić w kiosku.
Ponieważ opróżniliśmy wannę, Jenica musiała napełnić miskę wodą ze spłuczki toaletowej. W komodzie w sypialni ojca znalazła w mahoniowej skrzynce brzytwę. Z rycin w książce Jenicy — bardzo szczegółowych — jednoznacznie wynikało, że maszynka do golenia Gillette Mach 3 nie jest wystarczająco mitologiczna do przeprowadzenia rytuału Samodivy.
Jim wyszedł na podwórko i kręcił się po nim, rozmawiając z uczniami. Widział, że na jego widok zaraz zmienią temat, ale sam też tak robił, kiedy był uczniem. Różnica wieku między trzydziestoczteroletnim mężczyzną a siedemnastolatkiem to cztery miliony lat świetlnych.
Panie Vaizey, jestem wróżbitą z powołania. Mam wiele umiejętności, takie jak umiejętność przedstawiania się w jak najlepszym świetle, zmysł obserwacji, cierpliwe ucho i zdolność mówienia kobietom w okresie menopauzy tego, co chcą usłyszeć.
Do ławki podszedł wyrośnięty piegus i bez słowa położył na blacie piętnaście tysięcy. Kędzior obejrzał się przez ramię. – Drugi, podaj „Twój weekend” i dwie fajki. – Wcześniej było pięć – żachnął się piegus. – Telewizji w domu nie masz? – mruknął Drugi siedzący na sedesie w otwartej kabinie. – Inflacja jest. – No właśnie – poparł go Kędzior. – ...
Rozwiń- Zatem by wbić Danii nóż w plecy, luteranin organizuje wielką katolicką konspirację... - Nisko go oceniasz - westchnął. - Kapitan jest kupcem. Jak my wszyscy wie, że wojny, bunty i rewolty dają fortunę nielicznym, ale nędzę pozostałym. Polskie zwyczaje są dobre. Gdy razem żyją nasi, papiści, żydzi i ci, którzy wschodnią wiarę wyznają, gdy napięć nie ma, a w dyspucie o wiary za...
RozwińSkromna książeczka w żaden sposób nie pasowała do wyposażenia przyszłych szpiegów-dyplomatów. Była przecież adresowana do milionowych żołnierskich rzesz, czyli do ludzi, którzy nigdy nie uczyli się języków, a obcą mowę słyszeli tylko na filmach o krzywonogich faszystach: „Wy nie mówić prawda!".