Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie tego się spodziewałam. Jednym tchem przeczytałam "Cień wiatru", który szybko znalazł się na mojej liście ulubionych książek, natomiast "Grę anioła" męczyłam długo. Historia, która nie ma prawa się wydarzyć. Książka rozkrecala się bardzo długo i jak w końcu zaczęła się jakąś akcja to strony się skończyły i był koniec. Postacie nie były tak dopracowane jak w pierwszej części Cmentarza Książek Zapomnianych. Historia nie porywała. Akcji praktycznie brak. Nic to wszystko jednak, styl pisania Zafona podoba mi się i po trzecią część za jakiś czas na pewno sięgnę.

Nie tego się spodziewałam. Jednym tchem przeczytałam "Cień wiatru", który szybko znalazł się na mojej liście ulubionych książek, natomiast "Grę anioła" męczyłam długo. Historia, która nie ma prawa się wydarzyć. Książka rozkrecala się bardzo długo i jak w końcu zaczęła się jakąś akcja to strony się skończyły i był koniec. Postacie nie były tak dopracowane jak w pierwszej...

zdewcydowanie moja ulubiona ze wszystkich części

zdewcydowanie moja ulubiona ze wszystkich części

Wiedziałam, mniej więcej, oczywiście jakiego rodzaju bedzie to powieść. Znamy się z Jodi nie od dziś. Nastawiłam się na to, że bedzie ode mnie wymagać emptaii, myślenia nieszblonowego i zrozumienia dla każdego bohatera z osobna. Wiedziałam, ze zakończeniem nie bedzie "i żyli długo i szczęśliwie". Powiem jedno właśnie to zakończenie sprawiło, ze pokochałam tę książkę. Nie było oczywiste, ograne.
Jeszcze tylko jedną rzecz dodam: cieszę się ze zaczęłam od książki nie od filmu. Inaczej bym się zdenerwowała. Bardzo.

Wiedziałam, mniej więcej, oczywiście jakiego rodzaju bedzie to powieść. Znamy się z Jodi nie od dziś. Nastawiłam się na to, że bedzie ode mnie wymagać emptaii, myślenia nieszblonowego i zrozumienia dla każdego bohatera z osobna. Wiedziałam, ze zakończeniem nie bedzie "i żyli długo i szczęśliwie". Powiem jedno właśnie to zakończenie sprawiło, ze pokochałam tę książkę. Nie...