Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To taka książka która dusi, a kiedy już następuje oddech, jest za późno.

To taka książka która dusi, a kiedy już następuje oddech, jest za późno.

Pani Bronte... Nie sposób nie lubić jej książek i ich niesamowitej atmosfery, a jednocześnie wyzbyć się odpychającego wrażenia, jakie na czytelniku robi nagromadzenie nieszczęścia i mroku. Przynajmniej ja sięgałam po tę książkę z obawą i ciekawością. Zawsze czuję tkliwość do tego rodzaju boheterów, właściwych tamtym czasom - dumnych i romantycznych. Same wyraziste postacie. Na moment przeniosłam się na wrzosowiska i chwilę pozostanę.

Pani Bronte... Nie sposób nie lubić jej książek i ich niesamowitej atmosfery, a jednocześnie wyzbyć się odpychającego wrażenia, jakie na czytelniku robi nagromadzenie nieszczęścia i mroku. Przynajmniej ja sięgałam po tę książkę z obawą i ciekawością. Zawsze czuję tkliwość do tego rodzaju boheterów, właściwych tamtym czasom - dumnych i romantycznych. Same wyraziste postacie....

Niezwykle poruszająca powieść. Świetny, wnikliwy portret psychologiczny.

Niezwykle poruszająca powieść. Świetny, wnikliwy portret psychologiczny.

"Pętla" - jak dla mnie najlepsze opowiadanie w tej książce

"Pętla" - jak dla mnie najlepsze opowiadanie w tej książce

Są książki piękne w sposób bardzo subtelny. Książki, których fabuły komentować nie warto, bo to nie ona stanowi o ich wielkości. Dla mnie to właśnie ten rodzaj książki. "Kocia kołyska" jest jak najbardziej kocia. Delikatnie i tajemniczo przebija się przez nią jakże idealistyczna filozofia Bokonona. Przez cały okres czytania i długo potem nie mogłam uwolnić się od jej słodko-gorzkiego uroku. Na pewno sięgnę po nią jeszcze nie jeden raz.

Są książki piękne w sposób bardzo subtelny. Książki, których fabuły komentować nie warto, bo to nie ona stanowi o ich wielkości. Dla mnie to właśnie ten rodzaj książki. "Kocia kołyska" jest jak najbardziej kocia. Delikatnie i tajemniczo przebija się przez nią jakże idealistyczna filozofia Bokonona. Przez cały okres czytania i długo potem nie mogłam uwolnić się od jej...

A na końcu stała się wiosna. Zdarza się.
Brak mi słów.

A na końcu stała się wiosna. Zdarza się.
Brak mi słów.

Coś w tej książce jest... Moim zdaniem była pisana pod czytelnika, a nie dla niego. Język dość toporny, ale może to wina tłumacza. Dość ciekawym zabiegiem było wplecenie matematyki w opowieść, jednak autor nie wgłębił się w temat wystarczająco, zrobił to wręcz amatorsko i w konsekwencji było to mało przekonywujące. Dla mnie zabrakło jednak emocji, uporczywie szukając głębi, jakiegoś wartościowego zdania, nie znalazłam niczego. Mimo wszystko wciąż uważam, że coś w tej książce jest. Czyta się łatwo, może zbyt łatwo, tanie zabiegi mające wprowadzić dramaturgię na mnie osobiście nie działają.

Coś w tej książce jest... Moim zdaniem była pisana pod czytelnika, a nie dla niego. Język dość toporny, ale może to wina tłumacza. Dość ciekawym zabiegiem było wplecenie matematyki w opowieść, jednak autor nie wgłębił się w temat wystarczająco, zrobił to wręcz amatorsko i w konsekwencji było to mało przekonywujące. Dla mnie zabrakło jednak emocji, uporczywie szukając głębi,...

Tkliwa, ale nie ckliwa. Porusza, zachwyca. Ma w sobie ten rodzaj piękna, którego burzyć się nie powinno. Bezpretensjonalna i marzycielska. Opowiada o miłości dalekiej od miłości, ale jakby bardzo jej bliskiej, jakże żarliwej i pełnej udręki. Język kunsztowny.

Tkliwa, ale nie ckliwa. Porusza, zachwyca. Ma w sobie ten rodzaj piękna, którego burzyć się nie powinno. Bezpretensjonalna i marzycielska. Opowiada o miłości dalekiej od miłości, ale jakby bardzo jej bliskiej, jakże żarliwej i pełnej udręki. Język kunsztowny.

Pozostaję w wielkim zachwycie nad wątkiem Kosiarza nieporadnie uczącego się uczuć i życia. To jego słowa, choć oszczędnie wypowiadane, były dobitne i przejmująco prawdziwe.

Pozostaję w wielkim zachwycie nad wątkiem Kosiarza nieporadnie uczącego się uczuć i życia. To jego słowa, choć oszczędnie wypowiadane, były dobitne i przejmująco prawdziwe.

Minimalistycznie i z klimatem. Mocne i na wskroś prawdziwe.

Minimalistycznie i z klimatem. Mocne i na wskroś prawdziwe.

Mrozi. Szokuje. Zapiera dech. King wprowadził narrację pierwszoosobową, abyśmy mogli utożsamiać się z mordercą i w pewnym sensie to robimy. Przerażające. Czarna bezgwiezdna noc jest mrokiem, w który nikt dobrowolnie nie chciałby iść. Przeczytałam pierwsze opowiadanie.

Mrozi. Szokuje. Zapiera dech. King wprowadził narrację pierwszoosobową, abyśmy mogli utożsamiać się z mordercą i w pewnym sensie to robimy. Przerażające. Czarna bezgwiezdna noc jest mrokiem, w który nikt dobrowolnie nie chciałby iść. Przeczytałam pierwsze opowiadanie.

Osobiście zostałam zauroczona. Coco Chanel do tej pory była dla mnie jedynie marką przesadnie drogich ubrań. Przesiąknięta kobiecością książka napisana w dość suchym stylu pozwala zrozumieć. Zrozumieć i uwierzyć

Osobiście zostałam zauroczona. Coco Chanel do tej pory była dla mnie jedynie marką przesadnie drogich ubrań. Przesiąknięta kobiecością książka napisana w dość suchym stylu pozwala zrozumieć. Zrozumieć i uwierzyć

Powieść czysta i tchnąca życiem. Pozwala w dziecięcy sposób spojrzeć na problem uprzedzeń rasowych z jakim borykała się Ameryka w latach trzydziestych, a także spojrzeć inaczej na uprzedzenia, jakich jesteśmy pełni dziś. Skierowana raczej do dzieci, jest warta uwagi także dorosłych. Poruszająca.

Powieść czysta i tchnąca życiem. Pozwala w dziecięcy sposób spojrzeć na problem uprzedzeń rasowych z jakim borykała się Ameryka w latach trzydziestych, a także spojrzeć inaczej na uprzedzenia, jakich jesteśmy pełni dziś. Skierowana raczej do dzieci, jest warta uwagi także dorosłych. Poruszająca.

Prosta i pełna uroku. Zabawna, może wzruszająca.

Prosta i pełna uroku. Zabawna, może wzruszająca.

Mistrz King nie zawodzi. Tekst brudny i tajemniczy. Znakomita akacja, rewelacyjna w kazdym calu, pachnaca oryginalnoscia, przesiąknięta dobrze znanym stylem Kinga

Mistrz King nie zawodzi. Tekst brudny i tajemniczy. Znakomita akacja, rewelacyjna w kazdym calu, pachnaca oryginalnoscia, przesiąknięta dobrze znanym stylem Kinga

Liryki najpiękniejsze to podróż poprzez pięknie zilustrowane stronice tomiku wgłąb urzekającej poezji Baczyńskiego. Świetnie dobrane wierze powalają ujrzeć jego twórczość w całej swej okazałości, podstawowa lektura dla entuzjastów Baczyńskiego.

Liryki najpiękniejsze to podróż poprzez pięknie zilustrowane stronice tomiku wgłąb urzekającej poezji Baczyńskiego. Świetnie dobrane wierze powalają ujrzeć jego twórczość w całej swej okazałości, podstawowa lektura dla entuzjastów Baczyńskiego.

Vonnegut porywa. Porywa minimalizmem, jego jezyk jest kunsztowny jednak zatapiac się w tę książkę jest dosyć ciężko. Zostawia ona po sobie posmak ołowiu, niebanalna, wręcz trudna. Wspaniała.

Vonnegut porywa. Porywa minimalizmem, jego jezyk jest kunsztowny jednak zatapiac się w tę książkę jest dosyć ciężko. Zostawia ona po sobie posmak ołowiu, niebanalna, wręcz trudna. Wspaniała.