-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać2
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński25
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
2016-11-25
2015-10-02
Książki po okładce się nie ocenia, ale szczerze się przyznam ,że tę kupiłam po tytule. Przemawiał do mnie „Inne zasady lata” . Fabuła przedstawiona w bardzo ciekawych okolicznościach. To historia o dwóch chłopakach, którzy poznają się jednego lata. Szybko stają się swoimi przyjaciółmi, chodź wiele rzeczy ich różni. Jeden czerpie z życia jak najwięcej i dzieli się tym z innymi. Za to drugi nie ma planu na życie, użala się nad sobą, ukrywa emocje w sobie.
Główny bohater , jak zarazem narrator książki próbuje odnaleźć siebie. Odkryć, poznać i zaakceptować. Książka uczy, aby nie uciekać przed sobą, nie bać się siebie i swoich uczuć. Narrator zadaje wiele pytań. Szuka odpowiedzi, co lubi, a co nie. Pokazuje jak być po prostu szczęśliwym.
Przeplata się wątek ukrywania prawdy i relacji wśród rodziny. Cisza, która krzywdzi wszystkich. Ukryć prawdę, by chronić bliskich , czy ją wyjawić ? Książka porusza trudne pytania. I delikatny wątek miłosny. Od przyjaźni do wielkiej miłości. Pięknie pokazał go autor książki.
Jest to niesamowita książka. Pokazuje problemy, z którym każdy nastolatek musi się zmierzyć. Nie ma w niej jakieś wielkiej akcji. Jest spokojna, bardzo przyjemna w czytaniu. Polecam każdemu! Za jakich czas zapewne do niej jeszcze powrócę!
Cytaty, które zostaną mi w głowie:
„Jeśli obserwowalibyśmy ptaki, może moglibyśmy się nauczyć być wolni. „
„Tego popołudnia nauczyłem się nowych słów „Nieprzenikniony”. I „przyjaciel”. Słowa zdawały się inne, gdy mieszkały w tobie. „
„Lato miało własną logikę i zawsze coś ze mnie wyciągało. W lecie miało chodzić o wolność, młodość, brak szkoły i obowiązków, przygodę i odkrywanie. Lato księgą nadziei. Dlatego tak je kochałem i jednocześnie nienawidziłem. Ponieważ zmuszało mnie do tego, aby wierzyć.”
„ Kolejna tajemnica wszechświata: czasami ból był jak burza, która przychodzi znienacka. Najpiękniejszy letni poranek może zakończyć się ulewą i grzmotami.”
Książki po okładce się nie ocenia, ale szczerze się przyznam ,że tę kupiłam po tytule. Przemawiał do mnie „Inne zasady lata” . Fabuła przedstawiona w bardzo ciekawych okolicznościach. To historia o dwóch chłopakach, którzy poznają się jednego lata. Szybko stają się swoimi przyjaciółmi, chodź wiele rzeczy ich różni. Jeden czerpie z życia jak najwięcej i dzieli się tym z...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-07-27
Narratorkę szybko polubiłam. Wydawało mi się, jakbym znała ją od zawsze. Czasem jej zdanie mnie wkurzało, ale ja bardzo lubię takie momenty w książkach. Mogę się trochę pokłócić z bohaterami i ich porozkminiać. Wiele mądrych kwestii porusza książka dotyczących np. przyjaźni, sieci, blogów, plotek. W książce podobało mi się przedstawienie SMS. Świetnym pomysłem było "wklejenie" postów Penny do książki. Bardzo ciekawa historia, chodź trochę przewidywalna. Ogólnie przyjemna książka.
Cytaty, które mi się spodobały:
„-Gdybyś mogła zaprosić na piknik jakąś fikcyjną postać, to kogo byś wybrała?
-Augustusa Watersa z książki Gwiazd naszych wina, żeby mógł żyć dalej. „
„Kiedy przy kimś płaczesz, kiedy pokazujesz mu to, co boli cię najbardziej, to znaczy, że naprawdę mu ufasz.”
„Właśnie to lubię w zdjęciach - pozwalają uchwycić i przeżyć raz jeszcze szczęśliwe chwile.”
„Bo kiedy znajdziesz kogoś, kto lubi was za to, jacy jesteście naprawdę, i kogo wy lubicie za to, jaki on jest naprawdę, musicie zrobić wszystko, co w waszej mocy, żeby go nie stracić.”
„Ale potem przyszło mi do głowy, że może przyjaźnie przypominają czasem ubrania. Kiedy przestaje nam być w nich wygodnie, to nie znaczy, że coś źle zrobiliśmy. Mogliśmy po prostu z nich wyrosnąć. Postanowiłam przestać trzymać się kurczowo przyjaźni, która mnie rani. Pozwolę, żeby się rozwiała i będę przyjaźnić się z tymi, przy których czuję się dobrze. „
„Odkryłem, że życie jest dużo ciekawsze, jeśli człowiek czasami trochę wariuje.”
Narratorkę szybko polubiłam. Wydawało mi się, jakbym znała ją od zawsze. Czasem jej zdanie mnie wkurzało, ale ja bardzo lubię takie momenty w książkach. Mogę się trochę pokłócić z bohaterami i ich porozkminiać. Wiele mądrych kwestii porusza książka dotyczących np. przyjaźni, sieci, blogów, plotek. W książce podobało mi się przedstawienie SMS. Świetnym pomysłem było...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-06-21
Książka „ Kochani dlaczego się poddaliście” przenosi nas w świat Laurel, która bardzo cierpi po stracie swojej siostry. Zachęcona pracą domową pisze listy do zmarłych, znanych osób opowiadając o swoich emocjach i przeżyciach.
„Czasem coś mówimy i odpowiada nam cisza. Albo echo. Jakby krzyk ze środka. I to jest prawdziwa samotność. Ale to się zdarza tylko wtedy, kiedy nie słuchamy wystarczająco uważnie. I oznacza, że nie jesteśmy jeszcze gotowi, żeby słyszeć.”
Przyznam się szczerze, czytałam tą książkę bardzo długo. W sumie to połowę książki długo męczyłam. Nie mogła mnie wciągnąć. Główna bohaterka ciągle się użalała, nie robiła tego co chce. Robiła to co chcą inni i dodatkowo próbowała naśladować swoją zmarłą siostrę. Za to wielką niespodzianką była dla mnie druga połowa książki. Dokończyłam ją w jeden wieczór. Bohaterka zaczęła się zmieniać. Zaczęła patrzeć na świat inaczej. Jej życie zaczęło się zmieniać.
„Wiele rzeczy jest niesprawiedliwych. Możemy się albo o to wściekać przez całe życie, albo zrobić wszystko, żeby było lepiej, dzięki temu, co wiemy teraz.”
Wielu adresatów listów nie znałam, a także nie znałam ich twórczości i życia. Niektóre piosenki bardzo mi się spodobały. Forma listów była bardzo ciekawa. Uwielbiam, gdy narratorem jest główny bohater.
„Nikt cie nie uratuje przed sobą samą. Zasypiasz na łące, z gór schodzi wilk i masz nadzieję, że ktoś cię obudzi. Albo przegoni wilka. Zastrzeli go. Kiedy jednak zorientujesz się, że wilk jest w tobie, zrozumiesz, że nie uciekniesz. I, że nikt, kto cię kocha , nie zabije tego wilka, bo on jest częścią ciebie. Każdy widzi w nim twoją twarz. I nie naciśnie na spust.”
Książka wywołuje wielką ilość emocji. Były momenty, gdzie łzy napływały mi do oczu. Jest to niesamowita historia o wielu problemach i o skrywaniu uczuć w sobie.
Książka „ Kochani dlaczego się poddaliście” przenosi nas w świat Laurel, która bardzo cierpi po stracie swojej siostry. Zachęcona pracą domową pisze listy do zmarłych, znanych osób opowiadając o swoich emocjach i przeżyciach.
„Czasem coś mówimy i odpowiada nam cisza. Albo echo. Jakby krzyk ze środka. I to jest prawdziwa samotność. Ale to się zdarza tylko wtedy, kiedy...
Historia o nastolatki chorej na raka. Zmuszonej przez rodziców na udział w grupie wsparcia. W tym przypadku najpierw obejrzałam film. Książka była dla mnie po prostu jego uzupełnieniem. Zdania o filmu nie zmieniam, dalej jest dla mnie niesamowity, tak jak książka. Chodź w książce bardziej poznałam Hazel i jej punkt widzenia. Więcej szczegółów poznałam. W książce jest więcej niesamowitych scen, których zabrakło w filmie. Książka jest dla mnie genialna i nie jedną złe przy niej uroniłam.
"Świat nie jest instytucją zajmującą się spełnianiem życzeń."
"-Nie zabijają, dopóki ich nie zapalisz - powiedział, kiedy samochód zatrzymał się przy nas. - A ja nigdy żadnego nie zapaliłem. Widzisz, to metafora: trzymasz w zębach czynnik niosący śmierć, ale nie dajesz mu mocy, by zabijał."
"Nie masz wpływu na to, że ktoś cię zrani na tym świecie, staruszku, ale masz coś do powiedzenia na temat tego, kim ta osoba będzie. Podoba mi się mój wybór."
"Wydawało się, że to było całe wieki temu, jakbyśmy przeżyli krótką, ale mimo to nieskończoną wieczność. Niektóre wieczności są większe niż inne."
Historia o nastolatki chorej na raka. Zmuszonej przez rodziców na udział w grupie wsparcia. W tym przypadku najpierw obejrzałam film. Książka była dla mnie po prostu jego uzupełnieniem. Zdania o filmu nie zmieniam, dalej jest dla mnie niesamowity, tak jak książka. Chodź w książce bardziej poznałam Hazel i jej punkt widzenia. Więcej szczegółów poznałam. W książce jest więcej...
więcej Pokaż mimo to