Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak to jest, że jak coś złego trwa, to nie sposób uwierzyć, że kiedykolwiek minie, a jak mija, to uwierzyć się nie da, że trwało? Jakby przeszłość nie miała znaczenia, a wszystko, co się ma, to to, co teraz...?

Jak to jest, że jak coś złego trwa, to nie sposób uwierzyć, że kiedykolwiek minie, a jak mija, to uwierzyć się nie da, że trwało? Jakby przeszłość nie miała znaczenia, a wszystko, co się ma, to to, co teraz...?

Jak już się urodzisz, nie możesz się odurodzić.

Jak już się urodzisz, nie możesz się odurodzić.

Inżynierowie badają, jaki jest świat. Humaniści starają się zrozumieć, jak widzą go ludzie.

Inżynierowie badają, jaki jest świat. Humaniści starają się zrozumieć, jak widzą go ludzie.

No cóż, gdybym był przedstawicielem polskiej szkoły reportażu, zrobiłbym tak bez wątpienia, w końcu polega ona na zmyślaniu, ja jednak jestem tylko powieściopisarzem i prawda bywa dla mnie ważniejsza od dobrej historii.

No cóż, gdybym był przedstawicielem polskiej szkoły reportażu, zrobiłbym tak bez wątpienia, w końcu polega ona na zmyślaniu, ja jednak jestem tylko powieściopisarzem i prawda bywa dla mnie ważniejsza od dobrej historii.

Zastanawiam się, dlaczego ludzie uważają, że rozmnażając się, nie robią nic złego. Cieszą się, gdy na świat przychodzi kolejne dziecko. Przecież to przemoc! Zmuszają dzieci do istnienia. One wcale o to nie proszą. Rodzice myślą tylko o sobie. Dzieci mają zaspokoić ich pragnienia. Nie rozumiem dlaczego są tak okrutni.

Zastanawiam się, dlaczego ludzie uważają, że rozmnażając się, nie robią nic złego. Cieszą się, gdy na świat przychodzi kolejne dziecko. Przecież to przemoc! Zmuszają dzieci do istnienia. One wcale o to nie proszą. Rodzice myślą tylko o sobie. Dzieci mają zaspokoić ich pragnienia. Nie rozumiem dlaczego są tak okrutni.

Dla osób ze spektrum zaburzeń autystycznych komunikowanie się z innymi ludźmi przez internet ma w sobie coś ekscytującego i uspokającego. Po pierwsze, w przeciwieństwie do innych sytuacji towarzyskich, aby rozmawiać na forach internetowych i kontaktować się przez e-mail, nie trzeba wiedzieć, jak rozpocząć rozmowę, kiedy się uśmiechnąć ani rozpoznawać zawiłości języka ciała. Nie ma w nich kontaktu wzrokowego i można zrozumieć każde słowo rozmówcy, bo wszystko jest zapisane. Również używanie emotikonek, takich jak :) i :( ,w rozmowach na forach ułatwia zrozumienie uczuć drugiej osoby, ponieważ daje ona o tym znać w prosty, wizualny sposób.

Dla osób ze spektrum zaburzeń autystycznych komunikowanie się z innymi ludźmi przez internet ma w sobie coś ekscytującego i uspokającego. Po pierwsze, w przeciwieństwie do innych sytuacji towarzyskich, aby rozmawiać na forach internetowych i kontaktować się przez e-mail, nie trzeba wiedzieć, jak rozpocząć rozmowę, kiedy się uśmiechnąć ani rozpoznawać zawiłości języka ciała. Nie...

Jeżeli humaniści pozostaną wyłącznie ludźmi przeszłości, którzy swą główną misję widzą w hamowaniu zmian, to kto zadba o przyjazny człowiekowi wymiar nowych technologii? Kto zatroszczy się o to, by nasza przyszłość pozostała ludzka?

Jeżeli humaniści pozostaną wyłącznie ludźmi przeszłości, którzy swą główną misję widzą w hamowaniu zmian, to kto zadba o przyjazny człowiekowi wymiar nowych technologii? Kto zatroszczy się o to, by nasza przyszłość pozostała ludzka?

Ale z drugiej strony tradycja to miła nazwa na świętojebliwość, debilizm i oszołomstwo. Tradycja pcha ludzi do mówienia rzeczy i robienia rzeczy, których by nie powiedzieli i których by nie zrobili, gdyby chwilę pomyśleli, zatrzymali się na chwile i przez chwilę otrzeźwieli.

Ale z drugiej strony tradycja to miła nazwa na świętojebliwość, debilizm i oszołomstwo. Tradycja pcha ludzi do mówienia rzeczy i robienia rzeczy, których by nie powiedzieli i których by nie zrobili, gdyby chwilę pomyśleli, zatrzymali się na chwile i przez chwilę otrzeźwieli.

Nie zawsze łapałem, o czym było malowane, ale wyglądało dobrze, więc lubiłem to na czuja. Na moje oko w obrazach o nic nie chodziło, powstawały po nic i istniały, żeby istnieć, jak życie po śmierci.

Nie zawsze łapałem, o czym było malowane, ale wyglądało dobrze, więc lubiłem to na czuja. Na moje oko w obrazach o nic nie chodziło, powstawały po nic i istniały, żeby istnieć, jak życie po śmierci.

- A jeśli twoje dziecko pożałuje kiedyś, że się urodziło? Co zrobisz?

- A jeśli twoje dziecko pożałuje kiedyś, że się urodziło? Co zrobisz?