Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Wiesz, Prosiaczku...miłość jest wtedy...kiedy kogoś lubimy...za bardzo.

Wiesz, Prosiaczku...miłość jest wtedy...kiedy kogoś lubimy...za bardzo.

To prawda....-mruknął Puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po brzuszku.-Nie liczy się rozmiar.Liczy się puchatość!

To prawda....-mruknął Puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po brzuszku.-Nie liczy się rozmiar.Liczy się puchatość!

Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: "jak się dziś czujesz?" I zaraz okazuje się, że okropnie...

Czasami leżę w trawie i wcale mnie nie widać - mruknął Osiołek - i świat jest taki ładny. A potem przychodzi ktoś i pyta: "jak się dziś czuj...

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.

... nie wychodząc stąd, raczej trudno będzie wam znów tu przyjść.

... nie wychodząc stąd, raczej trudno będzie wam znów tu przyjść.

Trzy kolumny wskażą dróżkę w trawie, która prowadzi do granicy wody. Jeśli brama będzie zamknięta, pamiętajcie, żeby nie stukać. Natomiast nie będzie niegrzecznie zamknąć wodę.

Trzy kolumny wskażą dróżkę w trawie, która prowadzi do granicy wody. Jeśli brama będzie zamknięta, pamiętajcie, żeby nie stukać. Natomiast n...

W parę godzin później, gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego przygnębienia miewał już nieraz i wiedział, co ono oznacza. Był głodny.

W parę godzin później, gdy noc zbierała się do odejścia, Puchatek obudził się nagle z uczuciem dziwnego przygnębienia. To uczucie dziwnego p...

Chciałbym ogłosić oficjalnie, że moim zdaniem gimnazjum to najgłupszy pomysł na świecie. Macie tam dzieciaki, które tak jak ja, jeszcze nie wystrzeliły w górę, wymieszane z gorylami, które muszą się golić dwa razy dziennie.

Chciałbym ogłosić oficjalnie, że moim zdaniem gimnazjum to najgłupszy pomysł na świecie. Macie tam dzieciaki, które tak jak ja, jeszcze nie ...

- Puchatku! - Co, Prosiaczku? - Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę. - Chciałem się tylko upewnić, czy jesteś.

- Puchatku! - Co, Prosiaczku? - Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę. - Chciałem się tylko upewnić, czy jesteś.