Opinie użytkownika
Kozioł to ciekawy koncept, choć mam wrażenie, że wykonanie gdzieś ten pomysł przygasiło.
Książka ma swoje zalety. Dobrze się ją czyta i akcja jest raczej utrzymywana w odpowiednim tempie tak, żeby nie było nudno. Podobało mi się ujęcie klimatu lat 50, choć miałem wrażenie, że jest raczej jak scenografia, a nie jak realne otoczenie. Na pewno przy tej książce się dobrze...
Rewelacja! Nie umiałem się oderwać od tej historii! Pomysł na fabułę kapitalny a zrealizowanie go jeszcze lepsze.
Autor niesamowicie snuje akcję tak, żeby było ciekawie. Kulminacja wybucha z impetem. Kocham te zawieszenia w najlepszych momentach.
Pan Gortych ma niesamowity talent do oddawania atmosfery gór. Czułem to przenikliwe zimno i śnieżną zawieruchę smagającą twarz....
Gdy zobaczyłem, że akcja dzieje się na Górnym Śląsku to od razu poczułem potrzebę przeczytania tej książki.
Zagadka kapitalna, akcja niesamowita. Cały czas coś się dzieje. Czytam dosyć dużo kryminałów, większość z nich nie odbiega od jakiegoś schematu. Szafarz może i jest trochę schematyczny, niemniej jednak to wysoka półka powieści kryminalnej.
Wątek śledztwa prowadzonego...
Nowa powieść Pana Gorzki wyskoczyła mi nagle z czeluści wydawniczego rynku i od razu przeczytałem, a właściwie przesłuchałem. Książki autora przyciągają mnie dwiema postaciami: komisarza Marcina Zakrzewskiego i lektora Filipa Kosiora. Te dwie osoby mnie nie zawiodły w przygodzie z Nie Aniołem.
Ten tom perypetii Zakrzewskiego nie był zły, ale nie było też zachwytu jak w...
Lubię książki Joanny Jax. Autorka ma swój pomysł na powieści i ja to szanuję.
Tym razem byłem mniej zachwycony niż zwykle, obawiam się, że ja z tej powieści nic nie wiem. Stało się tak dlatego, że w moim odczuciu wszystko jest mocno pomieszane, przeskakiwanie między trzema liniami czasowymi i kilkoma wątkami spowodowało chaos. Ja nie wiem kto jest kim i co robił i jak to...
Książki z cyklu Bezimienny są dla mnie jakoś wyrwane z kontekstu... Jednakże ta tajemniczość mnie urzeka. Mamy bohatera, którego tak naprawdę nie znamy i autor może w to miejsce wstawić kogoś zupełnie innego, niż sobie wyobrażamy, a czytelnik tylko po lekkich sugestiach może się zorientować, że to ten sam człowiek z poprzednich części.
Fabuła bardzo zmyślnie skonstruowana,...
Niestety, za tę część zabrałem się kilka miesięcy po przeczytaniu poprzedniej części i zorientowanie się, o co chodzi, trochę mi zajęło.
Czegoś mi brakowało w tej części, tej nieuchwytnej rzeczy, która spowodowała, że zafascynowałem się tą serią.
Nie zmienia to faktu, że książka jest bardzo dobra i od połowy to siedziałem już jak na szpilkach.
Kapitalny pomysł na zakończenie!
Znakomity powrót autorki! Świetna powieść przyprawiona, słowiańską/pomorską mitologią.
Postać Sydonii von Bork wykreowana cudownie. Jest w niej jakiś urok, w tej chęci niezależności i walki o swoje. To jak bardzo jest złożona to postać, uzmysłowiłem sobie, zastanawiając się, czy ja w ogóle Sydonię lubię. Z jednej strony tak, bardzo mi było jej żal i szkoda w pewnych...
Cały cykl jest bardzo ciekawy i dobrze się go pochłania. Wszystkie książki z tej serii są z rodzaju tych powieści, w których bohaterowie nieustannie rozwiązują problemy i trudne sytuacje oraz pokonują swoich wrogów, którzy zawsze mają nowy plan na pognębienie rodziny Cliftonów.
Podobało mi się to, że dla odmiany dosyć często główni bohaterowie wygrywali te nieustanne...
To była niesamowita przygoda! Książka jest piękna. Wciągnęło mnie od pierwszej strony. Świetny materiał na pogłębienie informacji o górnym śląsku i jego przemysłowych korzeniach.
Prawdopodobnie ta książka nie przemówi do ludzi spoza śląska, może ich ewentualnie zainteresować. Dlaczego tak uważam? Bo żeby poczuć tę książkę, trzeba znać atmosferę śląska. Bo jak można...
Pierwsze trzy części są naprawdę dobre. Choć po literaturze sensacyjnej nie sposób spodziewać się, nie wiadomo jakich duchowych uniesień. Najważniejsze, że jest akcja i nie ma nudy.
Niemniej jednak czwarta część mnie trochę zawiodła.
W ogóle mam wrażenie, że została napisana przez kogoś innego. Nagle Jacek Rusinek staje się Piotrem, jakby autor miał zaniki pamięci albo nie...
To było niesamowite! Każde opowiadanie pozostawiło pewien niedosyt. „Ptaki”, „Jabłonka” i „Pocałuj mnie jeszcze raz” wzbudziły niepokój i napięcie. „Monte Verita” wywołało u mnie żal nad bohaterami. „Prowincjonalny fotograf” był poruszający i frustrujący. „Stary” to jest arcydzieło, końcówka rozwala mózg!
Długo unikałem autorki, bo wydawało mi się, że to musi być nudne i...
Mam taką zasadę, że nie czytam moich ulubionych autorów od razu po premierze, tylko zostawiam to na moment, w którym chcę przeczytać coś naprawdę dobrego. Nie zawiodłem się.
Poszukiwacz zwłok to bardzo dobra powieść sensacyjna i dobry kryminał.
Książka jest bardzo gęsta, treściwa, ciężka i złożona. Jak dobra zupa — dużo składników, pozornie tylko za dużo, bo każdy ma swoją...
Mam wielki sentyment do Katarzyny Puzyńskiej, ponieważ jej pierwsze książki to w pewnym sensie fundamenty mojej czytelniczej przygody. Niestety, porzuciłem Bezgłos po 25%. Nie jestem w stanie przebrnąć dalej. To nie są moje klimaty, i to może nie jest problem. Nawet jeśli książka nie jest w moim guście, jestem skłonny przeczytać ją, kiedy autor dobrze ją skonstruuje i ma...
więcej Pokaż mimo to
Cały cykl jest bardzo dobry. Pierwsza część była najlepsza. „Ender na wygnaniu” z tego, co zrozumiałem to takie małe zamieszanie autora, niemniej jednak bardzo zgrabne.
Mówca umarłych to ciekawa zmiana otoczenia, choć trudno pogodzić się z tym, że akcja rozgrywa się po trzech tysiącach lat od pierwszego tomu.
Wszyscy bohaterowie raczej sympatyczni. Ciekawe jest to, że nie...
Ta książka jakoś mnie urzekła. Możliwe, że wcale nie jest, taka dobra jak mi się wydaje. „Nic bez ryzyka" ma swój klimat, atmosfera Wielkiej Brytanii lat osiemdziesiątych daje poczucie czytelniczego komfortu.
Dobrze znów było przeczytać o ludziach rozwiązujących zagadki lub prowadzących śledztwo bez gadżetów, komputerów i internetu.
Związek Williama i Beth to raczej...
To było niesamowicie dobre! Apokryf to powieść tłusta, treściwa, twarda jak sandał legionisty.
Autor bardzo umiejętnie przeplata historię kilku bohaterów. Podobało mi się, że mogłem poznać kawał ich życia, a nie tylko sam fragment powstania.
Raczej nie ma nudy, choć zdarzyło się parę dłużyzn. Fabuła ciekawa i dobrze poprowadzona jest kilka szczęśliwych lub nieszczęśliwych...
Od jakiegoś czasu unikam Mroza, pomimo to postanowiłem przeczytać kolejną część o Sewerynie Zaorskim. Ta książka przypomniała mi, dlaczego nie czytam już książek autora.
Cały cykl, jak i ten tom ma jakiś rodzaj płytkości. Książka nie niesie ze sobą żadnej wartości, morału, nie wzbogaca. Możliwe, że niesie jakiś przekaz, który coś wnosi w życie czytelnika, ale ja go nie...
To przez ten wiatr niestety porzuciłem tę oszałamiająco nudną powieść. Zrezygnowałem w połowie. Chciałem jeszcze na siłę przebrnąć do końca, ale nie dam rady.
Gdybym napisał, że w tej książce nic się nie dzieje, byłbym niepoprawnym kłamcą. Dzieje się i to nawet sporo. Ta książka nie oddaje energii w niej zawartej. Nie wiem dlaczego. Może sposób narracji? Może drewniane...
Książki tego typu czytam, żeby odpocząć od kryminałów. Przeczytałem obie książki, są równe. Jeśli chodzi o gatunek to romans/powieść obyczajowa. Trudno jednak o romans w ścisłym znaczeniu, w czasach kiedy spotkanie się na ulicy mężczyzny i kobiety sam na sam było traktowane jako niemoralne i rozpustne. W zasadzie to wątek romansowy mnie nie interesował. Ciekawe było tło...
więcej Pokaż mimo to