-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński2
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać7
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać1
Biblioteczka
Zajęło jej to sześć lat i kosztowało wiele wysiłku. Ellie znów czerpie z życia garściami. Ma przy swoim boku brata, ukochanego partnera i najważniejszą dla niej osobę, Emily. Wszystko wskakuje na to, że znalazła szczęście w Nowym Jorku i nic nie jest w stanie go zniszczyć. Do momentu, kiedy on po nią wraca. Potwór, któremu oddała serce. Którego nigdy więcej nie chciała widzieć. Alessandro Cavallo, ponownie staje na jej drodze i zrobi wszystko, aby odebrać co jego. Czy tym razem zadane rany będą w stanie się zagoić?
K.M. Karobella, kolejny raz udowodniła, kto jest królową plot twistów. Until Death zaskoczył mnie wielokrotne, a jego zakończenie pogrzebało wszystkie nadzieje na happy end. Nie potrafiłam się z nim pogodzić, a w głowie miałam jeden wielki mętlik. Czy to możliwe? Czy jest szansa na to by, Ellie wybaczyła Alessandro? Co jeszcze autorka zgotuje swoim bohaterom? I wiecie co? Zgotowała. Istny rollercoaster. Ja jako czytelnik byłam nim zachwycona. Kolejna dawka bólu, niepewności, intryg, erotyzmu, szczęścia, zwrotów akcji i napięcia była niczym miód na moje serce.
Moja sympatia do Ellie wzmogła się jeszcze bardziej, gdy w Until Love odnalazłam ją silniejszą, pewniejszą i zdeterminowaną. Kobieta stała się ponętna, drapieżna, rozkoszna i władcza. Nie mogę tego samego powiedzieć o Alessandro. Choć w pierwszej części go uwielbiałam, tak pod koniec i z początkiem 2 tomu miałam ochotę go poćwiartować i zakopać 2 metry pod ziemią. Świństwo, jakiego się dopuścił wobec Ellie i obecność Sary, wzniosły moją wściekłość na wyższy Level. Skubany jednak ma w sobie to coś. Coś z diabła. On nie tylko zwiastuje śmierć, ale też kusi i mami, hipnotyzuje i uzależnia. Jego dwa oblicza mieszały nie tylko w sercu jego wybranki, ale także i moim.
Wisienką na torcie jest Emily. Momenty z nią w roli głównej absolutnie skradły moje serducho.
Każdy element fabuły jest przemyślany i spójny. Każde słowo i działanie ma swój cel. Tu nic się nie dzieje bez przyczyny, tu żadna osoba nie staje na drodze tej pary bez powodu. Miłość to pasmo niespodzianek, a w ich przypadku to już szczególnie. Bądźcie czujni, bo nie wszystko jest takie, jakie na początku się wydaje. Trzeba być bacznym obserwatorem, aby wyłapać pewne szczegóły. Jestem przekonana, że odkrycie wielu kart zaskoczy Was równie mocno co mnie.
Until Death jest tak szokujący, że nie będziecie mogli uwierzyć własnym oczom, natomiast Until Love wywoła w Was tyle emocji, że nigdy nie zdołacie o niej zapomnieć. Bo są takie książki, które obowiązkowo trzeba mieć w domowej bibliotece. Taką jest właśnie seria #yourchoice, którą Wam gorąco polecam! Nie ukrywam, że rozstanie z nią wzbudza we mnie smutek, jednak wiem, że autorka uwielbia zaskakiwać i już nie mogę się doczekać następnej podróży z jej powieścią.
Zajęło jej to sześć lat i kosztowało wiele wysiłku. Ellie znów czerpie z życia garściami. Ma przy swoim boku brata, ukochanego partnera i najważniejszą dla niej osobę, Emily. Wszystko wskakuje na to, że znalazła szczęście w Nowym Jorku i nic nie jest w stanie go zniszczyć. Do momentu, kiedy on po nią wraca. Potwór, któremu oddała serce. Którego nigdy więcej nie chciała...
więcej mniej Pokaż mimo to
Masz w sobie wystarczającą pewność siebie, żeby rozpocząć ekscytującą podróż i wkroczyć do świata zakazanych rozkoszy Aleksandra Wierzbickiego? Jeśli tak, to seria Wspólnik jest właśnie dla Ciebie.
Oktawia przekracza własne granice i decyduje się zasmakować dotąd nieznanej odsłony seksualnej Aleksandra. Ich płomienne uczucie kwitnie, jednak nie wszyscy z tego powodu są zadowoleni. Ktoś co rusz rozdaje karty i wyciąga na światło dzienne błędy przeszłości mężczyzny. Czy Oktawia udźwignie niedoskonałości ukochanego? Czy ich uczucie przetrwa, gdy na jaw wyjdą głęboko skrywane tajemnice Pana Wierzbickiego?
Drugi tom zostawił nas w zawieszeniu i jestem pewna, że nie jednego czytelnika doprowadził tym do białej gorączki. Mnie na pewno😅 Więc gdy tylko zobaczyłam, że finał to ponad 500 str., mój uśmiech poszerzył się jeszcze bardziej, a dreszcz podekscytowania przebiegł po kręgosłupie. Kołatanie serca i uczucie gorąca pomieszane z zaskoczeniem to nieodłączny element powieści. Autorka przedstawiła nam nową odsłonę seksualności. Coś świeżego, dotąd nieporuszanego w literaturze erotycznej, co wzbudza niezdrową fascynację. Do tego dynamiczna akcja, nowe postacie, niepokój i wiszące w powietrzu tajemnice dające się tu wyczuć od pierwszych stron.
W tej części postawa Aleksandra przynosi pewne obawy, nie mniejsze jednak niż zachowanie Oktawii. To jej przemyślenia i wątpliwości początkowo wzbudzały we mnie największe zaniepokojenie. Obawiałam się, że jeden błędny krok pociągnie za sobą lawinę konsekwencji. Wszystko się natomiast zmieniało z biegiem stron. Gdy krok po kroku odkrywałam sekrety Aleksandra i z osłupieniem przyglądałam się jego działaniom. Tym razem będzie to ostateczne starcie o wszystko albo nic, a w otoczeniu tylu nieprzyjaciół o zrujnowanie ich szczęścia nie będzie trudno.
W takiej fabule nie sposób się nie zatracić.
Wyrazista, intensywna, pełna intryg, zwrotów akcji i pożądania.🥵 Trzeba przyznać, że autorka potrafi namieszać w życiu zakochanych, a przy tym wzbudzić cały wachlarz emocji. Dlatego nie zwlekaj dłużej. Wybierz serię Wspólnik i rozpocznij podróż pełną wrażeń. Gorąco polecam!
Masz w sobie wystarczającą pewność siebie, żeby rozpocząć ekscytującą podróż i wkroczyć do świata zakazanych rozkoszy Aleksandra Wierzbickiego? Jeśli tak, to seria Wspólnik jest właśnie dla Ciebie.
Oktawia przekracza własne granice i decyduje się zasmakować dotąd nieznanej odsłony seksualnej Aleksandra. Ich płomienne uczucie kwitnie, jednak nie wszyscy z tego powodu są...
Diabeł nie cofnie się przed niczym, a tym bardziej taki jak Jericho St. James. Zaślepiony rządzą zemsty, postanawia ukarać i uwięzić Isabelle Bishop. Własną żonę, która ma być środkiem do celu zniszczenia rodu Bishop. Kiedy jednak do gry wkraczają uczucia i wrogowie wszystko się zmienia. Każdy z nich musi się skonfrontować z przeszłością i własnymi uczuciami. Podjąć decyzje, które bez wątpienia zmienią całe ich życie.
Autorka pierwszą częścią #pionekdiabła wysoko ustawiła poprzeczkę, więc moje oczekiwania co do kontynuacji serii były niemałe. Na szczęście nie zawiodłam się nawet w najmniejszym stopniu. "Odkupienie diabła" trzyma poziom. Dynamiczna akcja, tajemnice i niepowtarzalny klimat wprowadziły mnie do świata socjety, którego nie chciałam opuszczać. Fabuła urozmaicona zwrotami akcji, mrokiem oraz iskrzącą zmysłowością trafiła idealnie w mój gust.
Kreacja bohaterów została konsekwentnie kontynuowana. Isabelle Bishop została zdradzona przez własnego męża i stała się narzędziem w rękach diabła. Dzielnie znosi kary, nagrody i wyrzeczenia. Pomimo młodego wieku nie daje się złamać i powoli przebija się przez skorupę otaczającą serce męża. Jericho St. James to nie typ człowieka, który łatwo podporządkowuje się cudzym sugestiom czy nakazom. Stanowczy, konsekwentny, tajemniczy, rzeczowy, brutalny i cholernie pociągający. Waży słowa i nie mówi o sprawach małoistotnych. W obliczu córki staje się przeciwieństwem tego wszystkiego, a to tylko pokazuje, że jest mężczyzną o wielu twarzach.
Gra, która toczy się między kochankami, jest pełna dzikiej namiętności, blefowania i brutalności. Wymaga odpowiedniej strategii i podjęcia decyzji, komu można zaufać, a komu nie.
Autorka świetnie poradziła sobie z ukazaniem zróżnicowanych emocji. Nie przekoloryzowała historii, dzięki czemu nadała autentyczności i wzbudziła niepokój.
Seria warta przeczytania, polecam i gwarantuje, że czas z nią nie będzie stracony.
Diabeł nie cofnie się przed niczym, a tym bardziej taki jak Jericho St. James. Zaślepiony rządzą zemsty, postanawia ukarać i uwięzić Isabelle Bishop. Własną żonę, która ma być środkiem do celu zniszczenia rodu Bishop. Kiedy jednak do gry wkraczają uczucia i wrogowie wszystko się zmienia. Każdy z nich musi się skonfrontować z przeszłością i własnymi uczuciami. Podjąć...
więcej mniej Pokaż mimo to
Natalia Mazzone od nastoletnich lat wiedziała, jakiemu potworowi została obiecana i chociaż za wszelką cenę nie chciała tego małżeństwa, nie mogła odmówić i okryć hańbą swojego ojca. To, że dostrzegła już coś, czego szukała przez całe życie w przyjacielu brata i soldato rodzinny Mazzone, Leonadro Messinie, nie ma żadnego znaczenia. Mężczyzna robi, co może, aby nie poddać się urokowi Natalii. Dla niego ulec pokusie stanowi wyrok śmierci. Jednak to nie oznacza, że nie posunie się do drastycznych kroków, aby chronić swoją dolcezzę. Los bywa przewrotny i drogi tych dwoje się rozchodzą. Zostają rozłączeni na lata, podczas których Natalia została żoną innego, a Leonardo, pnąc się po szczeblach kariery został zastępcą Bennetta Mazzonego.
Niewątpliwie autorka chciała ukazać siłę miłości, która mimo perturbacji jest motorem wielu, czasem bardzo trudnych i ryzykownych decyzji. Niemniej jednak właśnie to uczucie miało największy wpływ na losy bohaterów. Nie było słodko ani łatwo, ale chyba właśnie to urzekło mnie najbardziej. Niespełniona miłość, która pomimo brutalnej i bezwzględnej rzeczywistości znajduje spełnienie. Autorka idealnie oddała emocje zawarte w książce. Ukazała zawiłe relacje, powiązania mafijne i zasady, których trzeba przestrzegać. Zachowała balans pomiędzy wątkiem mafijnym a miłosnym. Były momenty pełne niepewności, niebezpiecznych zagrywek, jak i cielesnych uniesień, które czytałam z wypiekami na twarzy.🥵 Leo jest naprawdę dobry w te klocki.🔥😈
Żeby nie było tak pięknie, dodam mały minus. Książka w porównaniu do pierwszej części obfituje w dość długie emocjonalne opis, a w dialogach momentami znalazło się za dużo lukru. Mimo tych wad uważam, że zalety powieści przeważają nad jej wadami i dlatego ją serdecznie polecam!
Natalia Mazzone od nastoletnich lat wiedziała, jakiemu potworowi została obiecana i chociaż za wszelką cenę nie chciała tego małżeństwa, nie mogła odmówić i okryć hańbą swojego ojca. To, że dostrzegła już coś, czego szukała przez całe życie w przyjacielu brata i soldato rodzinny Mazzone, Leonadro Messinie, nie ma żadnego znaczenia. Mężczyzna robi, co może, aby nie poddać...
więcej mniej Pokaż mimo to
Alessandro Santo to prawa ręka dona nowojorskiej mafii. Nie wiem, czy na jego koncie jest więcej martwych ciach, czy podbojów miłosnych, ale czarujący uśmiech, błysk w oku, poczucie humoru i pewność siebie, to jedne z wielu cech tego pożeracza niewieścich serc. Pogodzony, iż nie zazna prawdziwej miłości, decyduje się na aranżowane małżeństwo. Nieoczekiwanie ten związek zmienia całe jego dotychczasowe życie. Jednak miłości w mafijnym świecie nie zawsze jest łaskawa. Czasem bywa bolesna i pozostawia po sobie zgliszcza.
Nie sposób napisać czegokolwiek więcej, nie zdradzając fabuły, dlatego poskramiając swoją naturę plotkary, powiem tylko, że autorka już wcześniej wylądował na liście moich ulubionych, a tym romansem mafijnym pokazał, że wcale się nie pomyliłam w swoim osądzie.
"Odrodzony" to kunsztowna książka z przekazem i niespodziewanymi zwrotami akcji. Już zaledwie po kilkunastu stronach pojawił się pierwszy plot twist i wielkie "what the fuck". Dalej było tylko lepiej. Dialogi między bohaterami brzmią naturalnie, dostarczając śmiechu, łez i przyjemnego ciepła na sercu. Dynamika nie pozwoliła oderwać mi się od książki choćby na minutę, a kalejdoskop emocji, jaki otrzymałam, był jak eksplozja fajerwerków w sylwestrową noc. Dawno żadna powieść nie wzbudziła we mnie tak skrajnych odczuć. Ona pozbawia tchu i łamie serce tylko po to, by posklejać je na nowo. Zaręczam Was, że kac książkowy gwarantowany!
Alessandro, skradł moje serce już przy pierwszym spotkaniu. Tu jednak mamy możliwość poznać go od trochę innej strony. Książka jest podzielona na trzy fazy. Pierwsza zatytułowana "Przed spaleniem", druga "Spalenie" i ostatnia "Odrodzenie". Al, patrząc na swoje rodzeństwo i ich szczęście pragnie zyskać to samo. Los jednak bywa przewrotny i potrafi przeczołgać. Zatracając się w mroku, obrasta w kolce, by odrodzić się niczym feniks z popiołów.
Autorka poświęciła sporo uwagi na relacje rodzinne, które emanowały złożonością emocjonalną oraz wzajemnym wsparciem. Ukazała, jak bardzo potrafi być mocna, szczera i dającą siłę na co dzień. Która nigdy nie pozwoli Ci upaść, a gdy nawet do tego dojdzie, to daje siłę i oparcie, by ponownie stanąć na nogi.
Co tu więcej gadać. Czwarty tom bestsellerowej serii #rodzinasanto podobał mi się najbardziej ze wszystkich. Ulepiony z bólu, strachu, miłości i poświęcenia. Jestem porażona i niezwykle zachwycona. Koniecznie musicie ją przeczytać!
Alessandro Santo to prawa ręka dona nowojorskiej mafii. Nie wiem, czy na jego koncie jest więcej martwych ciach, czy podbojów miłosnych, ale czarujący uśmiech, błysk w oku, poczucie humoru i pewność siebie, to jedne z wielu cech tego pożeracza niewieścich serc. Pogodzony, iż nie zazna prawdziwej miłości, decyduje się na aranżowane małżeństwo. Nieoczekiwanie ten związek...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Aranżowane małżeństwo to tradycja w mafijnym świecie, lecz co się stanie, gdy mafijna księżniczka się jej sprzeciwi? Dwa zwaśnione rody, Collinsów i Callaghanów, walczy o wpływy od lat. Czy przejęcie władzy przez ich dzieci to zmieni? Czy może jest coś, a może ktoś, kto połączy ich w jedno silne imperium?
Kłamstwa, tajemnice, intrygi i namiętność to nieodłączny element tej rozgrywki.
Czy jestem jeszcze w stanie napisać o „Mafijnej księżniczce” coś odkrywczego, o czym jeszcze nikt z Was nie wspomniał w dotychczasowych recenzjach? Kto wie...🤭
Książka odbiła się dużym echem w świecie literackim i bardzo szybko została doceniona przez czytelników. Moje serce skradła już po zaledwie kilku rozdziałach, by w dalszej części wymknęło się to spod kontroli i porzuciłam wszystkie obowiązki na rzecz poznania tej niezwykłej fabuły.
Każda z wykreowanych postaci składa się z wielu warstw, które autorka z biegiem stron odziera je dla nas. Bohaterowie nie muszą krzyczeć, płakać czy skakać z radości, abyśmy mogli odczuwać ich przeżycia. Dodatkowo ich wzajemne pożądanie jest poza wszelką skalą.🥵 Całość jest bardzo emocjonalna, zgłębiająca trudną tematykę, jaką jest miłość, lojalność, zdrady i kłamstwa dla chronienia bliskich.
Lara Collins już od pierwszych stron udowodnia, że nie da sobie narzucić cudzego zdania i zdecydowanie nie zgodzi się na wszystko, co rozkaże jej ojciec. Nawet wielkiemu Gabrielowi Callaghan potrafi utrzeć nosa, gdy ucieka z jego zasadzki. Woli trwać w przyjacielskim związku, niż dopuścić do głosu serce. Wszystko to, by chronić przed całym światem swój sekret.🤫
Gabriel Callaghan to mężczyzna, który z jednej strony potrafi być czuły, odpowiedzialny i troskliwy, z drugiej zaś na chłodno rozprawia się ze wszystkimi rywalami. Po pierwszym spotkaniu z Larą nie może przestać o niej myśleć. Ta obsesja trwa aż 6 lat, do momentu ich powtórnego spotkania. Mafioso tym razem nie ma zamiaru wypuszczać jej ze swoich sideł. Spali cały świat, byleby tylko ta kobieta stała się jego. Z zawziętością i przebiegłością tworzy plan odnalezienia drogi do serca Lary. Wszak czy będzie w stanie wybaczyć jej, że zataiła przed nim coś, czego zdecydowanie nie powinna?
Z przyjemnością czyta się o rozterkach bohaterów. Jak biją się z własnymi myślami, a serce walczy z rozumem. Poza tym nie brakuje chwil niepewności, zaskoczenia, napięcia, jak i humoru. Interpretacja „Romeo i Julii” w najlepszym wydaniu!
„Mafijna księżniczka” to kolejna pozycja Roksany Zalewskiej, od której nie sposób się oderwać. Gdy się na nią zdecydujecie, to mam nadzieję, że pokochacie ją tak jak ja.❤️❤️
Aranżowane małżeństwo to tradycja w mafijnym świecie, lecz co się stanie, gdy mafijna księżniczka się jej sprzeciwi? Dwa zwaśnione rody, Collinsów i Callaghanów, walczy o wpływy od lat. Czy przejęcie władzy przez ich dzieci to zmieni? Czy może jest coś, a może ktoś, kto połączy ich w jedno silne imperium?
Kłamstwa, tajemnice, intrygi i namiętność to nieodłączny element tej...
Aż trudno pojąć, jak bolesne konsekwencje potrafi pociągnąć za sobą jedna błędna decyzja. Aron Stone odczuł to na własnej skórze. Odnalezienie córki ochroniarza z kampusu i zrekompensowanie jej swojej winy, ma uciszyć wyrzuty sumienia. Jednak sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda, ponieważ kobieta przepadła bez śladu.
Obsesja na punkcie odszukania Hannah Davis zostaje przysłonięta renowacją nowego hotelu, a dokładniej rzecz ujmując nową projektantką wnętrz Aną Roth. Mężczyzna nie spodziewał się, jak w krótkim czasie ta kobieta zaprzątnie jego myśli. Oboje wpadają w swoje sidła, ale wszystko się komplikuje, gdy na jaw wychodzą skrzętnie skrywane tajemnice i wracają duchy przeszłości zapowiadające zemstę.
Nie skłamię, jeśli powiem, że każdy z braci Stone skradł cząstkę mojego serducha. Nie potrafię też powiedzieć, który z tomów jest lepszy, ponieważ oba są rewelacyjne!
W historiach autorki uwielbiam to, w jak niepowtarzalny sposób tworzy postaci, za którymi chce się iść. Każda z nich jest dokładnie i skrupulatnie zaplanowana.
Ana Roth jest silna, uparta, ale jednocześnie bardzo wrażliwa i nieufna. Aron Stone jest charyzmatyczny, zawadiacki i zdeterminowany. Między nimi od samego początku czuć chemie, iskrzącą namiętność i rosnące pożądanie.
Ich dialogi pełne sarkazmu i pikanterii są wręcz znakomite! Każdy dzień przynosi im nowe zawirowania, w których biorą udział między innymi bohaterowie pierwszego tomu. O ile wiadomo, że postać Liama skradnie serca czytelników, tak moje dodatkowo skradł Oliver.
Fabula jest poprowadzona we wciągający sposób i obfituje w wiele plot twistów, intrygi i zemstę. Autorka trzyma nas w napięciu wątkiem odnalezienie Hannah czy pojawieniem się byłego męża Any, natomiast kokietuje rozwijającym się romansem biurowym z motywem hate-love i drugiej szansy. "Nieustępliwy szef" to lektura, przy której nie sposób przejść obojętnie, a kiedy raz się pokocha ten świat, to będzie się chciało do niego regularnie wracać!
Jeśli klasyczny romans biurowy to dla Was za mało, bez wahania sięgnijcie po serię braci Stone. Obiecuje, nie pożałujecie!
Aż trudno pojąć, jak bolesne konsekwencje potrafi pociągnąć za sobą jedna błędna decyzja. Aron Stone odczuł to na własnej skórze. Odnalezienie córki ochroniarza z kampusu i zrekompensowanie jej swojej winy, ma uciszyć wyrzuty sumienia. Jednak sprawa nie jest taka prosta, na jaką wygląda, ponieważ kobieta przepadła bez śladu.
Obsesja na punkcie odszukania Hannah Davis...
Porwana w wieku siedemnastu lat Camila, dziesięć lat po swojej ucieczce nadal nie potrafi uwolnić się od wspomnień tamtych wydarzeń. Postanawia dokonać krwawej zemsty i położyć kres handlu niewolnikami. Gotowa ponownie przekroczyć bramy piekieł na nowo przyjmuję rolę niewolnicy. Związana, na kolanach, przygotowana na każdą ewentualność, nie przewidziała tylko jednego. JEGO. Czy Matias, miłość sprzed lat, okaże się jej przekleństwem czy wybawcą i sprzymierzeńcem?
"Niewola" to książka, przy której nie ma mowy o spaniu, nawet po tym, jak już przerzuci się ostatnią stronę. Fabuła powoduje skoki ciśnienia, rozdziera emocjonalnie i rozbija czytelnikowi serce na miliony kawałków. To nie jest powieść dla osób o słabych nerwach. Wyboista ścieżka życia głównych bohaterów jest niezwykle pokręcona, mroczna i nieprzewidywalna. Dla fanów gatunku dark erotyk z pewnością okaże się godną uwagi lekturą, atrakcyjną ze względu na wiele jej niezbywalnych walorów.
Po pierwsze książka jest napisana językiem obrazowym. Czytelnik czuje i widzi wszystko, co jest opisane.
Po drugie, to co się dzieje między Camilą a Matiasem, balansuje na granicy bólu i przyjemności,a to intensyfikuje wrażenia. Całość tętni emocjami, namiętnością, pożądaniem i zepsuciem.
Po trzecie, świetnie zbudowana atmosfera niepewności. Autorka tak zakręciła fabułą, że nie raz serce gubi rytm, a intencji bohaterów mimo całkowitego skupienia nie sposób odgadnąć. Wszystko zostało bardzo przemyślane, by wzbudzić zamęt w głowie czytelnika, gdzie tak naprawdę odpowiedzi na pytania mamy tuż pod nosem. A "Wszystko, co, [...], musisz zrobić, to patrzeć!"
Gorąco polecam!
Porwana w wieku siedemnastu lat Camila, dziesięć lat po swojej ucieczce nadal nie potrafi uwolnić się od wspomnień tamtych wydarzeń. Postanawia dokonać krwawej zemsty i położyć kres handlu niewolnikami. Gotowa ponownie przekroczyć bramy piekieł na nowo przyjmuję rolę niewolnicy. Związana, na kolanach, przygotowana na każdą ewentualność, nie przewidziała tylko jednego. JEGO....
więcej mniej Pokaż mimo to
Akcja powieści rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym skończył się poprzedni tom. Prokurator Gabriela Sawicka zniknęła, a wszystkie ślady wskazują na to, że nie żyje. O jej morderstwo zostaje oskarżony komisarz Michalski. W tym samym czasie dochodzi do kolejnego zabójstwa emerytowanego policjanta wraz z jego żoną, które przypomina zbrodnię sprzed lat.
Polubiłam bezkompromisową panią prokurator, ale chyba najbardziej jej niewyparzony język. Nawet w obliczu śmierci potrafi być nieugięta. W momencie jej nieobecności śledczy prowadzą dochodzenie dotyczące morderstw. Nowe tropy są złudne, a bohaterowie mają jedynie same tezy i podejrzenia niepoparte niezbitymi dowodami. Wraz z rozwojem akcji i odkrywaniu kolejnych niewiadomych otrzymujemy całą masę emocji. Co tu dużo gadać, książka jest bardzo dobrze napisana. Autorka wie, jak utrzymać uwagę czytelnika od pierwszej do ostatniej strony. Fabuła została poprowadzona ciekawie i płynnie, a intryga kryminalna została przełamana idealną dawką romansu.
Diana Brzezińska dopasowuje słownictwo pod czytelników. Jej pióro jest lekkie i zrozumiałe, a krótkie rozdziały sprawiają, że książkę czyta się z przyjemnością.
Poproszę o więcej powieści w takim wykonaniu! To kawał dobrego kryminału z wątkiem romansu, gdzie zakończenie absolutnie zaskakuje.
Akcja powieści rozpoczyna się w tym samym momencie, w którym skończył się poprzedni tom. Prokurator Gabriela Sawicka zniknęła, a wszystkie ślady wskazują na to, że nie żyje. O jej morderstwo zostaje oskarżony komisarz Michalski. W tym samym czasie dochodzi do kolejnego zabójstwa emerytowanego policjanta wraz z jego żoną, które przypomina zbrodnię sprzed lat.
Polubiłam...
Trzydziestosześcioletni Aleksander Tołstoj rządzi Rosją żelazną ręką. Nie w głowie mu miłostki, gdy w jego żyłach płynie chęć zemsty za śmierć matki i siostry oraz tropinie popleczników swojego ojca tyrana. Jednak mimo to zobowiązał się znaleźć dobrego męża dla córki swojego przyjaciela i jednocześnie księgowego Bratwy, Stepana Garina. Poszukiwania nie trwają długo, a wybrankiem dla Anniki staje się Anton Durov. Jest jeden minus, dziewczyna nie chce opuszczać Petersburga i pakhana, o którym fantazjuje od dawna.
Kolejna książka autorki, która mnie pochłonęła i dostarczyła całą gamę emocji! Waśnie, dlatego sięgam w ciemno po twórczość Amelii Sowińskiej, bez czytania opisu, czy zapoznania się z okładką. Wiem, że znajdę w nich to, czego szukam i czego mi potrzeba.
W piątym tomie "Krwawych obowiązków" zalet jest mnóstwo. Od stylu, porywającego pomysłu po szczyptę dramatu psychologicznego, który do mnie przemawia. Poza tym odrobinę śmiechu i szaleństwa wprowadza nastoletnie zachowanie głównej bohaterki. Autorka dopieszcza każdy wątek i wprowadza czytelnika w niepowtarzalny klimat. Dwuosobowa naprzemienna narracja pozwala nam lepiej poznać wielowątkową historię i utożsamić się z bohaterami. Z biegiem stron dostrzegamy, że każdy z nich skrywa jakieś tajemnice, które okazują się erotycznymi lub mrocznymi i bestialskimi.
Aleksander jest pozbawiony uczuć, bezwzględny dla wrogów i nieugięty w dążeniu do celu. Młodsza o kilkanaście lat Annika jest dla niego tylko córką przyjaciela. Jednak jej irlandzki temperament, determinacja i siła argumentów popychają go do przekroczenia granicy, gdzie namiętność bierze górę nad rozsądkiem, a długo skrywane fantazje stają się rzeczywistością.
Na dodatek punkt kulminacyjny to chapeau bas! To moment, gdzie wszystkie tajemnice i kłamstwa wychodzą na jaw, a czytelnik rwie sobie włosy z głowy.
Gwarantuje, że gdy sięgniecie po tę książkę, nie pożałujecie. Polecam!
Trzydziestosześcioletni Aleksander Tołstoj rządzi Rosją żelazną ręką. Nie w głowie mu miłostki, gdy w jego żyłach płynie chęć zemsty za śmierć matki i siostry oraz tropinie popleczników swojego ojca tyrana. Jednak mimo to zobowiązał się znaleźć dobrego męża dla córki swojego przyjaciela i jednocześnie księgowego Bratwy, Stepana Garina. Poszukiwania nie trwają długo, a...
więcej mniej Pokaż mimo to
Angelo Bionte na prośbę matki, sprowadza do domu rodzinnego córkę jej zmarłej przyjaciółki. Tym samym ratuje Vibianę od psychopatycznego chłopaka i odwraca uwagę rodzicielki od własnego kawalerskiego życia. Jednak z każdym kolejnym dniem coraz trudniej mu utrzymać się z dala od kobiety, która pojawiła się w jego życiu. Gorące pożądanie bierze nad nimi przewagę i wdają się z niezobowiązujący romans. Zakazana relacja staje się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy na horyzoncie ponownie pojawia się były chłopak Vibi.
R.E.W.E.L.A.C.J.A. Takim jednym słowem mogę opisać to, co stworzyła autorka. "Anielska Zemsta" to książka, która potrafi zawładnąć wyobraźnią i marzeniami setek kobiet. Trzyma w napięciu oraz strachu. Atmosfera i fabula niszczy po to, by poskładać nas na nowo. Miejscami brutalna i chwilami wzruszająca. Do stworzenia takiego klimatu z pewnością przyłożyła rękę postać Angelo Bionte. Facet wyrazisty, zdecydowany, dojrzały. Po doświadczeniach z przeszłości sądzi, że nie jest zdolny do miłości. Może i przydomek "Anioł Śmierci" zobowiązuje do rozlewu krwi, ale jest to krew przelana za najbliższych. Do ideału mu daleko, jednak to mafia, a nie nice guy postępujący zgodnie z zasadami. Jak się okazuje ten mężczyzna, gdy już kocha to całym sobą.
Trzynaście lat młodsza od niego Vibi sama niesie na swoich barkach spory bagaż doświadczeń i jedyne czego oczekuje od życia, to spokój i bezpieczeństwo. Nie wszystko idzie po jej myśli, ale w ciotce i swoim rycerzu ma ogromne wsparcie.
Duże znaczenie odgrywa tutaj przeszłość, z którą zarówno Vibi, jak i Angelo muszą sobie poradzić, a tym samym zaufać sobie wzajemnie, żeby wyjawić swoje sekrety. Ich uczucie ewoluuje w odpowiednim tempie bogate w pełne napięcia sceny erotyczne, które są niezwykle subtelne, zmysłowe i wysmakowane. Innymi słowy, niczego mi nie brakowało.
A finał?! Ani słodki, ani gorzki, ale idealnie pasujący!
Reasumując, emocjonalne mistrzostwo! Jedna z najpiękniejszych historii, jakie miałam ostatnio okazje przeczytać i mam nadzieje, że nie będę musiała długo czekać na kolejny tom.
Angelo Bionte na prośbę matki, sprowadza do domu rodzinnego córkę jej zmarłej przyjaciółki. Tym samym ratuje Vibianę od psychopatycznego chłopaka i odwraca uwagę rodzicielki od własnego kawalerskiego życia. Jednak z każdym kolejnym dniem coraz trudniej mu utrzymać się z dala od kobiety, która pojawiła się w jego życiu. Gorące pożądanie bierze nad nimi przewagę i wdają się z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Dwudziestojednoletnia Ellie Thomas na własnej skórze przekonała się, czym jest brutalność. Upokorzona, zbrukana i napiętnowana nie ma co szukać wsparcia w rodzinie. W końcu w świecie mafii nie ma miejsca na czułości i słabości. Co noc powtarzający się koszmar przeszłości popycha ją do przekroczenia granicy, za co przyjdzie jej słono zapłacić. Spod twardej ręki ojca ratuje ją boss sardyńskiej mafii, Alessandro Carallo. Jego słowo jest prawem i od tej pory dziewczyna ma być pod jego opieką, co nie podoba się matce i narzeczonej Carallo. Czy tym razem zło jej nie dosięgnie? Mrok czai się tuż za rogiem i nie wiesz, kiedy przypomni o sobie.
@k.m_karobella_autorka ma na swoim koncie dopiero cztery powieści, a śmiało mogę powiedzieć, że jest genialną autorką! Świetnie operuje słowem i potrafi wpleść w nie mnóstwo emocji, tak że czytanie jej powieści jest jedynie przyjemnością. "Until Death" jest tego świetnym przykładem. Od przeczytania książki minęło już kilka dni, a nadal nie mogę uwierzyć w plątaninę zdarzeń, jaka miała tu miejsce. Od pierwszych stron wartka fabuła wzbudza zainteresowanie i jest nieprzyzwoicie dobrze skonstruowana. Ta powieść urzeka, oszałamia, pochłania, trzyma w napięciu i powoduje przyspieszenie pulsu.
Postacie są wyjątkowe i nieszablonowe. Jedne irytują, doprowadzają do szewskiej pasji, a drugie zniewalają i rozpalają. Ale najważniejsze z nich to Ellie i Alessandro. Swoimi decyzjami balansują na granicy pożądania i niebezpieczeństwa. Panna Thomas wzbudza w bosie sardyńskiej mafii odruchy, do których nawet nie wiedział, że jest zdolny. Natomiast on, na nowo uczy ją czerpania przyjemności z dotyku, poznania własnych granic, odkrywania rozkoszy, poczucia bezpieczeństwa i bycia kochaną. Ale w świecie brutalnej mafii nie ma miejsca na miłość i zamiast katharsis doznają gehenny.
Labirynt tajemnic, kłamstw i intryg zaprowadził mnie do jednego. Do zakończenia, które zmiotło mnie z planszy. Po policzkach popłynęły niechciane łzy, a serce zostało roztrzaskane na drobne kawałeczki. Nie mogłam opanować emocji.
Autorka stworzyła niepowtarzalny klimat, i choć czułam, że dojdzie do jakiegoś punktu kulminacyjnego, to finał i cliffhanger, z jakim nas zostawiła, jest najbardziej emocjonujący w tym wszystkim.
"Until Death" to majstersztyk sam w sobie, który gorąco polecam! Gwarantuje, że się nie zawiedziecie, a zakończenie wciśnie was w fotel! Ja z niecierpliwością czekam na drugi tom!🖤🥀
Dwudziestojednoletnia Ellie Thomas na własnej skórze przekonała się, czym jest brutalność. Upokorzona, zbrukana i napiętnowana nie ma co szukać wsparcia w rodzinie. W końcu w świecie mafii nie ma miejsca na czułości i słabości. Co noc powtarzający się koszmar przeszłości popycha ją do przekroczenia granicy, za co przyjdzie jej słono zapłacić. Spod twardej ręki ojca ratuje...
więcej mniej Pokaż mimo to
Życie osiemnastoletniej Vanessy zmienia się nieodwracalnie gdy pewnego dnia budzi się w Devil’s House. Wkrótce bezwzględni porywacze, którzy specjalizują się w handlu żywym towarem, wystawiają ją na licytację. Jednak zamiast w łapy nowego właściciela, trafia do posiadłości Victora, mężczyzny kierującego domem publicznym. Pieczę nad nią sprawuje jeden z potworów, Colton, którego Vanessa ma zamiar uwieźć by móc na nowo poczuć smak wolność. Ochroniarz dość szybko demaskuje jej plany i wykorzystuje przeciwko niej. Wówczas okazuje się, ze granica między nienawiścią a namiętnością jeszcze nigdy nie była tak cienka, a niebezpieczna gra, w którą zostaje wciągnięta tak bolesna.
Nie przypuszczałam, że czytanie tej książki zajmie mi aż tak wiele czasu. Pewnie większość z Was pomyśli, że motyw handlu żywym towarem mnie przerósł, ale nic bardziej mylnego. To właśnie absurdalność pewnych sytuacji i postać Vanessy dawały mi najbardziej we znaki. Ale zacznijmy od początku.
Dokładnie to wstęp do powieści najbardziej przypadł mi do gustu. Był zwiastunem śmierci, piekła, koszmarów, cierpienia, zezwierzęcenia, upodlenia, łez i mroku. Tego, na co się nastawiłam. Dalsza część była mieszanką brutalności, słabości, chemii i tajemnic. I odniosłam wrażenie, że gdzieś tu autorka nie dała rady do końca tego wyważyć. Zachowania bohaterów nie zawsze były dla mnie logiczne, nie zdołałam wyłapać momentu, w którym rozwinął się syndrom sztokholmski. Vanessa raz brzydziła się swoim oprawcą, by w następnej chwili odczuwać w jego obecności silne podniecenie. Nie potrafiłam się z nią utożsamić. Jej oprawca Colton w wielu aspektach zbyt szybko stał się dla niej jedynym oparciem. Może to dlatego jego posta wzbudzała we mnie mieszane uczucia. Za to Victor intryguje. Nie byłam w stanie rozgryźć jego zamiarów. Postawa chłodnego, tajemniczego, roztaczającego przed czytelnikiem dozę strachu kupiła mnie w 100%
Całość spowija otoczka tajemnicy i erotyzmu, przełamywana co jakiś czas drastycznymi scenami.
Autorka ma lekkie pióro, więc książkę powinno mi się czytać płynnie, niestety, ale przez to jak szybko Vanessa radzi sobie z traumą, uważam, że książka dużo straciła.
Życie osiemnastoletniej Vanessy zmienia się nieodwracalnie gdy pewnego dnia budzi się w Devil’s House. Wkrótce bezwzględni porywacze, którzy specjalizują się w handlu żywym towarem, wystawiają ją na licytację. Jednak zamiast w łapy nowego właściciela, trafia do posiadłości Victora, mężczyzny kierującego domem publicznym. Pieczę nad nią sprawuje jeden z potworów, Colton,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Gemma Vitto, siostra bossa kansaskiej mafii, dopiero na ostatnim roku studiów ma możliwość nauki stacjonarnej. Nie przewidziała jednak, że utrzymanie w tajemnicy jej tożsamości będzie karkołomnym zadaniem. Już pierwszego dnia staje się centrum uwagi trzech chłopaków. Wśród nich znajduje się Elliot Black, który zawiera zakład z przyjaciółmi, a jego stawką jest Gemma. Żaden z nich jednak nie wie, że za cel wzięli sobie mafijną księżniczkę.
Uwielbiam pióro Agnieszki Brückner, a po książki jej autorstwa mogę sięgać w ciemno, bez obawy zawodu czy rozczarowania.
Zakończenie drugiego tomu rozbudziło we mnie podekscytowanie i głód wiedzy, więc nie zwlekając zbyt długo, zabrałam się za "Zakład o miłość". I takiego obrotu spraw, się nie spodziewałam.🙈 Z każdą kolejną stroną moja sympatia do tej powieści rosła, a coraz to nowsze wydarzenia niebywale oddziaływały na moje zmysły. Motyw zakładu, budowanie napięcia oraz przeróżne zwroty akcji ujęte były idealnie, a studenckie niesnaski rozegrane zostały w otoczce niebezpiecznej mafii.
Tym razem także nie zawiodłam się na kreacji postaci. Nie da się ukryć, że mam sporą słabość do Alessandro. Więc gdy na drodze do serca Gemmy staje nowy konkurent, z nieuczciwymi zamiarami, to nic dziwnego, że nie pałałam do niego sympatią. Jednak Elliot zyskuje przy bliższym poznaniu i w tym momencie pojawia się dylemat. Który powinien zająć miejsce przy mafijnej księżniczce? Wspomniany Alessandro, który zna ten interes od podszewki, czy Elliot będący nieświadom drugiego oblicza ukochanej. Gemma do tej pory żyjąca w złotej klatce, ma możliwość skosztowania studenckiego życia. Początkowo opierając się Blackowi, poddaje się jego determinacji. Punkt dla niego! Niestety rosnące zaufanie i poczucie bezpieczeństwa dość szybko zostaje wystawione na próbę. Ale żeby nie było tak klarownie, autorka w pewnym momencie dodaje smaczku i wprowadza na plan scenę, której jedni będą kibicować, a inni nie będą umieć wybaczyć. Ależ ta Aga potrafi mącić wody😈🫢
"Zakład o miłość" to historia pełna pasji, namiętności, nieporozumień, cierpienia i pięknych uczyć. Kto czytał poprzednie tomy serii #rodzinasanto ten wie, że kiedy raz się pokocha ich świat, to będzie się chciało do niego regularnie wracać. A kto nie czytał...niech żałuje!😝
Gemma Vitto, siostra bossa kansaskiej mafii, dopiero na ostatnim roku studiów ma możliwość nauki stacjonarnej. Nie przewidziała jednak, że utrzymanie w tajemnicy jej tożsamości będzie karkołomnym zadaniem. Już pierwszego dnia staje się centrum uwagi trzech chłopaków. Wśród nich znajduje się Elliot Black, który zawiera zakład z przyjaciółmi, a jego stawką jest Gemma. Żaden z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Veronica Gathi po nieudanym małżeństwie pragnie spokoju dla siebie i swojej córeczki. Szukając odskoczni od kłopotów, wyjątkowo postanawia postawić siebie na pierwszym miejscu i za namową przyjaciółki wybiera się do klubu. Tam poznaje intrygującego i seksownego mężczyznę. Dario Rossi uwielbia kobiety, a one uwielbiają jego. Oboje ustalają, że sylwestrowa noc ma być tylko jednorazowym niezobowiązującym zbliżeniem, więc dlaczego nagle Dario zmienia zdanie i chce zatrzymać Veronicę przy sobie na dłużej? Czy ponowne spotkanie kochankow w firmie na płaszczyźnie szef podwładna da mu szansę na coś więcej?
Autorka swoim debiutem wysoko ustawiła poprzeczkę, więc moje oczekiwania co do jej kolejnej powieści były nie małe. W ksiazce "Jeden raz" po którą sięgnęłam można się doszukać trudnych relacji, skomplikowanych uczuć i bohaterów, którzy z każdą stroną stają się coraz bardziej wielowymiarowi.
Dario nie bawi się w głębsze uczucia, jednak przy Veronice coś się w nim zmienia. Przy niej zaczyna się zastanawiać, czy liczy się dla niego coś więcej. Kobieta nie pozwala mu sie do siebie ponownie zblizyc. Wybudowała wokół siebie mur, chcąc zapewnic corce poczucie bezpieczeństwa, a po zdradzie ma problem z ponownym zaufaniem. Ten mezczynza jednak sprawił, że świat Veroniki zatrzasnął się w posadach.
Od początku coś ich do siebie przyciąga i czuć między nimi chemię i pożądanie. Czy szef Gathi i jednocześnie dziadek Rossiego ułatwi im to?
Nie ma tu zbyt wielu zwrotow akcji, jednak w punkcie kulminacyjnym wstrzymujemy oddech w oczekiwaniu na to, co stanie sie za chwile. Roksana Zalewska zamknęła historię z pełną klasą uzmysławiając jak wazne jest to by pozwolic sobie na emocje. Ksiazka nie jest zbyt obszerna i szczerze mowiąc nie pogniewalabym sie gdyby byla jeszcze dluzsza, przy okazji rozwijajac niektore watki. W każdym bądź razie jest napisana ze smakiem i uważam że warto dać jej szansę.
Veronica Gathi po nieudanym małżeństwie pragnie spokoju dla siebie i swojej córeczki. Szukając odskoczni od kłopotów, wyjątkowo postanawia postawić siebie na pierwszym miejscu i za namową przyjaciółki wybiera się do klubu. Tam poznaje intrygującego i seksownego mężczyznę. Dario Rossi uwielbia kobiety, a one uwielbiają jego. Oboje ustalają, że sylwestrowa noc ma być tylko...
więcej mniej Pokaż mimo to
Związek Zuzy i Wojtka zbudowany na dosyć niepewnych fundamentach zaczyna chwiać się w posadach. Mecenas coraz bardziej gubi się w swoich sekretach i kłamstwach, które stopniowo wychodzą na jaw i rzucają zupełnie nowe spojrzenie na jego osobę. Do tego w dalszym ciągu nie mogą ustalić prawdziwej tożsamości seryjnego zabójcy, który igra z nimi coraz śmielej. Wszystko wymyk się spod kontroli, a spirala kłamstw w pewnym momencie osiąga apogeum nie do przeskoczenia. Czy Zuza znajdzie w sobie siłę, aby kolejny raz wybaczyć Wojtkowi?
Fenomenalna! Nic dziwnego, że książka sprzedaje się jak świeże bułeczki. W tej historii jest coś fascynującego, unikalnego. Wymaga dedukcji, analizowania i łączenia faktów. Zarzucona wydarzeniami, poszlakami i emocjami każdą kolejną stronę przewijałam z obawą, jak również z przyjemnością.
Zakończenie pierwszego tomu, spowodowało, iż znienawidziłam Wojtka. „Hazardzista” strona za stroną niwelował ten gorzki posmak, choć jego nowe oblicze momentami było trudne do przełknięcia. Pogrążony w nałogu stawał się destrukcyjny i nieobliczalny. Zuza, nie potrafiąc zaakceptować nowej sytuacji, na powrót zamyka się w skorupie. Na szczęście z biegiem czasu przezwycięża swoje egoistyczne podejście i staje się dla niego prawdziwym oparciem.
Nie potrafię jednoznacznie określić, czy więcej tu wątku romansu, czy kryminału, bo Anna Falatyn umiejętnie je ze sobą przelata. Ale z pewnością mogę powiedzieć, że fabuła wywołała we mnie całą gamę emocji. „Żal zabierał oddech. Ból rozcierał wnętrze.” „Pozornie zapewniała komfort psychiczny, na moment tamowała tsunami myśli, przynosiła złudny spokój.”, by po minucie „chaos myśli nie dawał chwili wytchnienia.” Jestem przekonana, że czytając, uronicie łzę lub dwie bądź całe ich morze. Na próżno będziecie próbowali odgadnąć, kto jest zabójcą, bo autorka po mistrzowsku manipuluje czytelnikiem.
Seria „Kodex” to mieszanka gatunków literackich, romansu, kryminału, thrillera, dramatu, dlatego uważam, że każdy powinien po nią sięgnąć, bo na pewno znajdzie w niej coś dla siebie. Dla mnie to nr 1!❤️
Związek Zuzy i Wojtka zbudowany na dosyć niepewnych fundamentach zaczyna chwiać się w posadach. Mecenas coraz bardziej gubi się w swoich sekretach i kłamstwach, które stopniowo wychodzą na jaw i rzucają zupełnie nowe spojrzenie na jego osobę. Do tego w dalszym ciągu nie mogą ustalić prawdziwej tożsamości seryjnego zabójcy, który igra z nimi coraz śmielej. Wszystko wymyk się...
więcej mniej Pokaż mimo to
Życie nastoletniej Blue Anderson zmienia się diametralnie, gdy z biednej dzielnicy przenosi się na ulice modnego i luksusowego Hollywood Hills. Jej matka związała się ze starszym i bogatym właścicielem wytwórni płytowej, więc zmiana otoczenia i szkoły to konieczność. Gdy Blue poznaje swoją przyrodnią siostrę, wie, że nie będzie miało z nią lekko. Sytuacji nie poprawia fakt, kiedy na jej drodze pojawia się chłopak siostry, London Weston. Ten sam, z którym kiedyś połączyło ją coś wyjątkowego, a ona po pocałunku zniknęła niczym Kopciuszek.
Autorka stworzyła świetną powieść z kręgu New Adult. Nastoletni wiek już dawno za mną, ale fajnie jest poczuć ten powiew młodości, miłosnych uniesień, fascynacji drugą osobą i dramatów związanych z rozstaniem.
Blue siłą wyrwana z ramion ukochanego ojczyma nie przestaje walczyć. Nie interesuje ją prestiż, pieniądze, chłopcy i związki. Wystarczy jej przyjaźń i święty spokój od "zepsutych" bogatych dzieciaków. Pielęgnuje w sobie pasje do fotografii. Właśnie w ten sposób poznała Londona. Atrakcyjnego, bogatego, popularnego lidera w szkole, ze świetlaną przyszłością, do którego wzdychają wszystkie rówieśniczki. Chłopak błądzi, łamie zasady, idzie za głosem ludu, by w pewnym momencie wyrwać się spod presji i toksycznych relacji na rzecz ochrony Blue. Nastolatkowie walczą z wewnętrznymi pragnieniami i lojalnością. Ich stłumione emocje potęgują namiętność, podsyconą erotycznymi scenami.
Styl autorki bez zmian. Utrzymuje sie na wysokim poziomie, który niewątpliwie wciąga czytelnika. Małym minusem są czasami zbyt obszerne opisy. Na szczęście plusów książki jest o wiele więcej:)
Życie nastoletniej Blue Anderson zmienia się diametralnie, gdy z biednej dzielnicy przenosi się na ulice modnego i luksusowego Hollywood Hills. Jej matka związała się ze starszym i bogatym właścicielem wytwórni płytowej, więc zmiana otoczenia i szkoły to konieczność. Gdy Blue poznaje swoją przyrodnią siostrę, wie, że nie będzie miało z nią lekko. Sytuacji nie poprawia...
więcej mniej Pokaż mimo to
Jeden rzut oka na okładkę wystarczy, żeby poczuć to przyciąganie. Ponadto mieszanka motywów romans biurowy, hate-love, spotkanie po latach i nie ma odwrotu. Musisz ją mieć!❤️
Emily Willson spełnia się zawodowo w Perfect Picture. Jednak uwielbiana praca staje się jednocześnie dla niej źródłem kolejnych zmartwień, bowiem jej nowym szefem okazuje się Gabriel Stone. Mężczyzna, który kilka lat wcześniej na studiach bawiąc się w zakład, upokorzył ją i zranił. Kobieta nie ma zamiaru pozwolić mu kolejny raz niszczyć swojego życia. On ma zaś całkiem inne plany. Chce naprawić błędy przeszłości i uparcie będzie do tego dążyć.
Uwaga! Od tej książki nie sposób się oderwać!
To już siódma powieść autorki, którą miałam przyjemność czytać. Za co je tak uwielbiam? Za intensywność i wachlarz emocji. Jej proza pobudza, rozpala, podnieca, wzburza, rozśmiesza, szokuje. Czujesz taki ogrom doznań w ciele, ze ciężko je okiełznać. Agnieszka Brückner ponownie stworzyła lekturę, która wciąga bez reszty i kompletnie zawraca w głowie. Fabuła została skonstruowana w taki sposób, w której nie brak momentów pełnych ciętych ripost, przekomarzanek bohaterów, uniesień skrzących dzikim erotyzmem oraz bólu I przykrych wydarzeń.
Relacja Emily i Gabriel od samego początku jest burzliwa. Panna Willson jest piękną, pewną siebie kobietą, która nie pozwoli rozstawiać się po kątach. Stone przejmując firmę, ma okazje wykazać się przed ojcem oraz bratem. Jest nieziemsko przystojny, przenikliwy, uparty i, mimo że czasami potrafi być aroganckim dupkiem, to kradnie moje serce. Chce wkupić się w łaski swojej podwładnej, czym ponownie namiesza w jej życiu. Tym razem Emily jest odporna na jego urok i chyba tylko "jak piekło zamarznie, a z nieba poleci manna" ta ponownie wpuści go do swego serca.😅🙈 Czy w tym przypadku pewność siebie go nie zgubi?
Oczywiście autorka nie byłaby sobą, gdyby nie pokusiła się o zwalenie na nas jakieś bomby. W tym przypadku otrzymujemy ich nawet kilka 🤭
Jestem przekonana, że "Uparty prezes" uzyska zasłużony tytuł książki roku 2023. Dla mnie to majstersztyk w romansach biurowych, który Wam serdecznie polecam!❤️
Jeden rzut oka na okładkę wystarczy, żeby poczuć to przyciąganie. Ponadto mieszanka motywów romans biurowy, hate-love, spotkanie po latach i nie ma odwrotu. Musisz ją mieć!❤️
Emily Willson spełnia się zawodowo w Perfect Picture. Jednak uwielbiana praca staje się jednocześnie dla niej źródłem kolejnych zmartwień, bowiem jej nowym szefem okazuje się Gabriel Stone. Mężczyzna,...
Savannah Sarandon -Spencer na pierwszy rzut oka ma wszystko. Kochającego męża, życie na wysokim poziomie, urodę i imperium. Jednak to tylko złuda. Nieudane małżeństwo to nie jedyne, z czym musi się zmierzyć, ponieważ na jej drodze staje Jayce Woods. Mężczyzna, który może pomoc uwolnić jej się z piekła i dać życie, o jakim marzyła. Czy za cenę wolności jest gotowa podjąć ryzyko? Nie ma tu miejsca na moralność, a jeden fałszywy krok może spowodować przegraną, bo czasami "wróg twojego wroga, może okazać się twoim wrogiem".
Po przeczytaniu wstępu od autorki wiedziałam, że "Pięknym za nadobne" to książka, o której długo nie zapomnę. Agnieszka Brückner od dwóch lat będąc na scenie literackiej, tworzy cuda. Również i tym razem sprostała wyzwaniu i zamknęła powieść z pełną klasą. Każda jej odsłona jest inna i zarazem nietuzinkowa.
Gdy do gry wkracza zemsta i pieniądze, zawsze jest intensywnie. Tak było w tym przypadku. Miałam przyjemność poznać erotyk, który nie ocieka samymi scenami intymnymi i nieokiełznaną namiętnością. To zarówno świetnie poprowadzona fabuła z całą siecią intryg, manipulacji, jak i fantastyczną kreacją bohaterów. Ochoczo przewracałam kolejne kartki, by odkryć tajemnice, mistyfikacje, plan zemsty i bezpruderyjność.
Adam to czarny charakter. Myśli tylko o własnych korzyściach, krzywdząc przy tym Sav. Ona zaś od pierwszych stron zyskała moją sympatię. Mimo grania ofiary jest bardzo silna i zdeterminowana. Nie poddaje się bez walki, a zawierając układ z Jaycem, balansuje na krawędzi przepaści.
Woods jest tajemniczy w wielu aspektach. Pojawia się znikąd, w nieoczywistych okolicznościach staje się członkiem elity i nie do końca znamy jego zamiary. Te odmienne charaktery z pewnością przyczyniły się do sukcesu książki.
Naturalnie erotyzm tez jest ważnym elementem tej powieści. Sceny zbliżeń zostały opisane odważnie, naładowane emocjami, pełne dzikiej namiętności i ognia. Przyciąganie, któremu nie można się przeciwstawić i pasja stały się wręcz prawdziwe.
Muszę przyznać, że podczas czytania nie ma czasu na nudę. Napięcie rośnie z każdą stroną, a finał zaskakuje i pozostawia niedosyt. Jeśli lubicie klimaty enemies to lovers i chcecie poznać klub swingersów, w którym spełniają się wszystkie fantazje, a to wszystko w otoczce szantażu, to książka jest dla Was! Naprawdę polecam po nią sięgnąć. Sprawi, że na kilka godzin porzucicie codzienność i przeniesiecie się do innego świata.
Savannah Sarandon -Spencer na pierwszy rzut oka ma wszystko. Kochającego męża, życie na wysokim poziomie, urodę i imperium. Jednak to tylko złuda. Nieudane małżeństwo to nie jedyne, z czym musi się zmierzyć, ponieważ na jej drodze staje Jayce Woods. Mężczyzna, który może pomoc uwolnić jej się z piekła i dać życie, o jakim marzyła. Czy za cenę wolności jest gotowa podjąć...
więcej Pokaż mimo to