Najnowsze artykuły
-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać460
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[3]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,6 / 10
123 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 357
Opinie: 35
Średnia ocen:
7,3 / 10
135 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 466
Opinie: 51
Przeczytała:
2023-01-20
2023-01-20
Cykl:
Era Cieni (tom 1)
Średnia ocen:
7,3 / 10
216 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 588
Opinie: 59
Zobacz opinię (5 plusów)
Czuję powiew świeżości, a powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam i to jeszcze w polskiej fantasy.
Tak pewnie ktoś się przyczepi do protagonistki, która jest wyszkoloną… no właśnie kim? Rai to nie jest to samo, co czarownica, zabójczyni czy łowczyni demonów. Miałam wrażenie ze to właśnie jest Amazonka – groźna, bezwzględna, pewna siebie kobieta, która umie walczyć o swoje. Jednak najlepsza jest jej moc – spowalnianie czasu. Ingerowanie w czasie, by uniknąć ruchów przeciwnika jest niesamowite, a na dodatek jej ostrze nie zabija wrogów, tylko powoduje utratę ich przytomności. Ta zasada, że Rai nie mogą zabijać jest genialna, nigdzie się z tym nie spotkałam.
Uwielbiam główną bohaterkę, to jaka jest szczera i bezpośrednia. Strofuje swoją przyjaciółkę, kiedy ta biernie stoi jak słup soli, nie potrafi zawalczyć o siebie. Właśnie to Raven staje się motorem napędowym dla Alyane do podjęcia działań, wzięcia się w końcu w garść i złapania życia w własne ręce.
W ogóle dawno nie czytałam książki fantasy, w której imiona bohaterów mi się nie myliły i zdołałam je zapamiętać. Styl pisania także jest wyśmienity. Przez tekst się płynie. Nieważne czy dialogi, czy opisy – chce się przewrócić kolejną kartkę.
Kolejny plus należy się za „walory estetyczne”, które bohaterka dostrzega u przedstawiciela płci męskiej. Dlaczego nikt wcześniej nie pomyślał, że takie słownictwo/nazewnictwo jest zdecydowanie ciekawsze i pobudza wyobraźnie czytelnika, a nie puste opisy och i ach, jaką on ma klatę xd.
Za nawiązanie do Słowackiego i zbierania malin przez Belladonna i Alina ogromne propsy <3. I jeszcze ta końcówka, w której zostaje przełamany schemat dream teamu - cud miód.
Czuję powiew świeżości, a powiem szczerze, że tego się nie spodziewałam i to jeszcze w polskiej fantasy.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTak pewnie ktoś się przyczepi do protagonistki, która jest wyszkoloną… no właśnie kim? Rai to nie jest to samo, co czarownica, zabójczyni czy łowczyni demonów. Miałam wrażenie ze to właśnie jest Amazonka – groźna, bezwzględna, pewna siebie kobieta, która umie walczyć o...