-
ArtykułyZawodne pamięci. „Księga luster” E.O. ChiroviciegoBartek Czartoryski1
-
Artykuły„Cud w dolinie Poskoków”, czyli zabawna opowieść o tym, jak kobiety zmieniają światRemigiusz Koziński6
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Times New Romans“ Julii Biel!LubimyCzytać9
-
ArtykułyWygraj egzemplarz „Róż i fiołków” Gry Kappel Jensen. Akcja recenzenckaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-02-15
2017-01-29
2017-02-11
2017-02-17
2017-02-06
Ocena całego cyklu Królotwórca, Królobójca: 6/10
Młody człowiek, mający dość braku perspektyw porzuca swą wioskę, by zacząć nowe życie w stolicy kraju Lur. Wydaje się, że jest wybrańcem losu, gdyż przypadkiem udaje mu się okiełznać konia królewskiego syna. Jednak szybko okazuje się, że "przypadek" nie był przypadkiem, a bycie wybrańcem losu nie jest jednoznaczne z byciem szczęściarzem.
Akcja powieści rozwija się powoli, leniwie, łagodnie wciągając czytelnika w świat stworzony przez autorkę. Klimat książki zmienia się tuż przed jej końcem. Następuje gwałtowne i trochę chaotyczne przyspieszenie akcji, które ma zachęcić czytelnika do sięgnięcia po drugi tom.
Książka jak najbardziej do przeczytania, choć nic odkrywczego w niej nie znajdziemy. Najbardziej doceni ją starsza młodzież.
Ocena całego cyklu Królotwórca, Królobójca: 6/10
Młody człowiek, mający dość braku perspektyw porzuca swą wioskę, by zacząć nowe życie w stolicy kraju Lur. Wydaje się, że jest wybrańcem losu, gdyż przypadkiem udaje mu się okiełznać konia królewskiego syna. Jednak szybko okazuje się, że "przypadek" nie był przypadkiem, a bycie wybrańcem losu nie jest jednoznaczne z byciem...
2017-01-16
Co mają wspólnego wysoki urzędnik państwowy, przedsiębiorca, makler giełdowy, finansista, przestępca i dziennikarz? Drogi tych wszystkich ludzi w ciekawy sposób splatają się w opowieści Kena Folleta.
Średnia powieść autora, napięcia trochę brakuje, historia trochę naciągana, na dodatek dość krótka. Ale jak najbardziej można przeczytać. Szczególnie, że zajmie to tylko ok. 4 godzin.
Co mają wspólnego wysoki urzędnik państwowy, przedsiębiorca, makler giełdowy, finansista, przestępca i dziennikarz? Drogi tych wszystkich ludzi w ciekawy sposób splatają się w opowieści Kena Folleta.
Średnia powieść autora, napięcia trochę brakuje, historia trochę naciągana, na dodatek dość krótka. Ale jak najbardziej można przeczytać. Szczególnie, że zajmie to tylko ok. 4...
2017-01-04
Ta książka jest zła. I to na wielu płaszczyznach.
Sam pomysł wydaje się być OK. Oto spokojne miasto w Japonii jest atakowane przez coraz liczniejsze bandy makaków. Małpy posuwają się nawet do morderstw, a policja jest bezradna. Aby rozwiązać ten problem rząd Japonii wzywa na pomoc naukowca z USA, którego zadaniem jest pomoc w badaniach naukowych nad tym fenomenem i zapobieżeniu dalszym atakom. Szybko jednak okazuje się, że problem daleko wykracza poza badania naukowe.
Natomiast kiedy przejdziemy do czytania, szybko przekonałem się, że otrzymaliśmy gniota. Książka napisana jest w dziwnej manierze, której nawet nie umiem określić. Akcji w niej niewiele. Większość narracji dzieje się w formie wewnętrznego monologu bohatera. Stawia pytania, na które natychmiast otrzymuje odpowiedzi albo od siebie samego, albo od osób z otoczenia, które "domyślają się" co bohater myśli. Naukowego dochodzenia tu jak na lekarstwo, a bohater bardziej zajmuje się zwiedzaniem okolicy niż dochodzeniem przyczyn zjawiska. Właściwie sam bohater wydaje się być zbędnym balastem dla otoczenia, które działa zupełnie jakby go nie było i doskonale radzi sobie bez niego.
Naprawdę można obejść się bez tej książki. Ja żałuję, że przeczytałem.
Ta książka jest zła. I to na wielu płaszczyznach.
Sam pomysł wydaje się być OK. Oto spokojne miasto w Japonii jest atakowane przez coraz liczniejsze bandy makaków. Małpy posuwają się nawet do morderstw, a policja jest bezradna. Aby rozwiązać ten problem rząd Japonii wzywa na pomoc naukowca z USA, którego zadaniem jest pomoc w badaniach naukowych nad tym fenomenem i...
Ocena całego cyklu Królotwórca, Królobójca: 6/10 - dobra.
Po potrójnej tragedii jaka dotknęła Lur, młody książę Gar wspólnie ze swym przyjacielem Asherem próbują ogarnąć królestwo. Posuwają się przy tym do złamania pierwszego prawa bogini Barl. Nie wiedzą, że czai się na nich Morg, czyste, inteligentne zło chcące zniszczyć całe królestwo.
Schemat rozwoju akcji jest podobny jak w pierwszym tomie. Tempo jest najpierw spokojne, wydawałoby się, że wszystko idzie ku lepszemu i to pomimo owego ukrytego zła. Ale nadzieja szybko upada wraz z naszymi bohaterami. Czy jeszcze się podniosą?
Każda opowieść fantasy musi mieć wyraziste zakończenie, ostateczne starcie dobra ze złem. Temu cyklowi wyraźnie go brakuje, co obniża ogólne wrażenie po jego przeczytaniu. Całość jednak jak najbardziej do przeczytania, choć bez fajerwerków.
Starsza młodzież najbardziej doceni te książki.
Ocena całego cyklu Królotwórca, Królobójca: 6/10 - dobra.
więcej Pokaż mimo toPo potrójnej tragedii jaka dotknęła Lur, młody książę Gar wspólnie ze swym przyjacielem Asherem próbują ogarnąć królestwo. Posuwają się przy tym do złamania pierwszego prawa bogini Barl. Nie wiedzą, że czai się na nich Morg, czyste, inteligentne zło chcące zniszczyć całe królestwo.
Schemat rozwoju akcji jest...