Cytaty
Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Po co komu emocje, jak nie można się nimi podzielić ?
Dorzucając wszędzie swoje trzy grosze można stracić fortunę.
(...) nikogo nie można winić za to, że żyje. Niektórzy mówią, że rodzimy się z własnego wyboru, na własną prośbę, i że lądujemy na tej planecie, bo chcemy żyć. Ja tak nie myślę. To wszystko kwestia przypadku. Niektórzy ludzie rzeczywiście bardzo pragną żyć, ale inni po prostu starają się jakoś dotrwać do końca całej tej afery zwanej życiem.
Jeżeli masz uczucie utraty w stosunku do czegoś, co nigdy nie było twoje, to znaczy, że kochałeś.
Dowodził, że chęć odebrania sobie życia jest wynikiem niczego innego, jak dysfunkcji w społeczeństwie, a dokładnie braku integracji społecznej (…) Według Durkheima, jeśli jednostka nie zna swojego miejsca w zbiorowości, jeśli nie wie jaka jest jej rola i jak ma się odnaleźć w szerszym obrazie, zaczyna snuć myśli samobójcze.
Wysyłali całusy w niebo. Promienieli.
Palili papierosy, które nie powodowały raka, pili piwo, które nie przynosiło zmęczenia, brali tabletki, które ich nie zabijały. Śmiali się głośno, kochali się długo i nie martwili się o konsekwencje. Ponieważ nie było konsekwencji. Ani grzechu. Ani cieni w oślepiającym świetle ich słońca. Takie niebo sobie wyśnili, wymyślili, wyszarpali.
Anioł, który spadł z nieba i musiał nosić wielkie buciory, aby nie ulecieć i zostać wśród nas...
Same troski, same wspomnienia, jak paciorki różańca niedoli...
Człowiek, który nie potrafi w odpowiednim momencie porzucić logiki na rzecz zawierzenia, nieodmiennie popada w obłęd. Kierowanie się logiką jest dobre w kwestii wyboru samochodu czy lokaty bankowej. Ale stosowanie jej jako jedynego narzędzia poznania świata prowadzi na manowce.
Patrzeć ufnie przed siebie, wyrzucić wszystkie bagaże i iść lekkim krokiem w przyszłość, w słońce - to wyzwanie wiary, które dane jest nielicznym.
Wciąż wzrastamy i wciąż jesteśmy tacy mali.
Tak naprawdę po raz pierwszy mieli wrażenie, iż stanowią prawdziwą rodzinę. Nawet lepszą niż prawdziwą, bo z wyboru, chcianą, taką za którą się bili i nie prosili nic w zamian, tyle tylko, żeby byli razem szczęśliwi. Nawet nie szczęśliwi, nie byli tacy wymagający. Chcieli być po prostu razem. To wszystko.