Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piękne. Przenikliwe. Zmysłowe. Czy dziennik podróży, zapis doznań, obrazów, to liczby i informacje? Nie. Te znajdę w Google, jeśli będzie trzeba. Ten album to intymna relacja o smakach, zapachach, widokach i dźwiękach. O połączeniu tego, co dała natura z tym, co przyniósł człowiek. Polecam czytać powoli i uważnie. Tu liczy się każde słowo, każde zdjęcie. I to, co miedzy nimi. A jest tego prawdziwy ogrom.

Piękne. Przenikliwe. Zmysłowe. Czy dziennik podróży, zapis doznań, obrazów, to liczby i informacje? Nie. Te znajdę w Google, jeśli będzie trzeba. Ten album to intymna relacja o smakach, zapachach, widokach i dźwiękach. O połączeniu tego, co dała natura z tym, co przyniósł człowiek. Polecam czytać powoli i uważnie. Tu liczy się każde słowo, każde zdjęcie. I to, co miedzy...

Wspaniała! Akcja wciąga, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Książka jest piękna i mądra. Mądra przez duże "M"! Dziewczyna, która zna tyle języków, że nawet nie wie ile, ale w żadnym z nich nie potrafi się komunikować tak, by świat mógł stać się jej przyjacielem. Głębokie i do myślenia;-) Polecam!

Wspaniała! Akcja wciąga, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Książka jest piękna i mądra. Mądra przez duże "M"! Dziewczyna, która zna tyle języków, że nawet nie wie ile, ale w żadnym z nich nie potrafi się komunikować tak, by świat mógł stać się jej przyjacielem. Głębokie i do myślenia;-) Polecam!

Użyję tylko jednego słowa i to w jego młodzieżowym rozumieniu: "Mistrz"!

Użyję tylko jednego słowa i to w jego młodzieżowym rozumieniu: "Mistrz"!

Przypochlebiania się czytelnikowi, silenia na żarty czy gry pod publiczkę tu nie znajdziecie. Wszystko jest piękne, subtelne, wzruszające, a jednak z dystansem i zabawne. Mistrz Holoubek znalazł się na poziomie literatury niedostępnym dla całej rzeszy zawodowych pisarzy. Tak książka to prawdziwa perełka!

Przypochlebiania się czytelnikowi, silenia na żarty czy gry pod publiczkę tu nie znajdziecie. Wszystko jest piękne, subtelne, wzruszające, a jednak z dystansem i zabawne. Mistrz Holoubek znalazł się na poziomie literatury niedostępnym dla całej rzeszy zawodowych pisarzy. Tak książka to prawdziwa perełka!

W życiu warto podejmować wyzwania. Tak jest z tą książką. Jest niełatwa, ale za to piękna. I gdy podejmie się ten intelektualny wysiłek, człowiek, ze strony na stronę, otrzymuje wspaniałą nagrodę.

W życiu warto podejmować wyzwania. Tak jest z tą książką. Jest niełatwa, ale za to piękna. I gdy podejmie się ten intelektualny wysiłek, człowiek, ze strony na stronę, otrzymuje wspaniałą nagrodę.

"I tak oto w tych opowiadaniach zatrzymałem piękne obrazy..."
Tak, to prawda. Zatrzymał. Tyle piękna i życia, że jeszcze wiele lat po przeczytaniu te obrazy zostają w głowie i przed oczami. Czasem mówi się, że po zobaczeniu lub przeczytaniu czegoś "człowiek nigdy nie będzie już taki sam". W tym przypadku to pewnik!

"I tak oto w tych opowiadaniach zatrzymałem piękne obrazy..."
Tak, to prawda. Zatrzymał. Tyle piękna i życia, że jeszcze wiele lat po przeczytaniu te obrazy zostają w głowie i przed oczami. Czasem mówi się, że po zobaczeniu lub przeczytaniu czegoś "człowiek nigdy nie będzie już taki sam". W tym przypadku to pewnik!

Moim skromnym zdaniem Jerzy Pilch na samym, samiuteńkim, szczycie swej twórczości!

Moim skromnym zdaniem Jerzy Pilch na samym, samiuteńkim, szczycie swej twórczości!

podoba mi się przelicznik LC, bo w 3,36 h tej książki na pewno przeczytać się nie da;-)
Wiem, że to tylko automat liczący. "1934" to powieść tak przerażająca, a jednocześnie aktualna, mimo, że tytuł oznacza rok akcji, że z pewnością same przemyślenia, przychodzące do głowy co chwila podczas lektury, potrwają dłużej niż szacowany tu czas;-)

podoba mi się przelicznik LC, bo w 3,36 h tej książki na pewno przeczytać się nie da;-)
Wiem, że to tylko automat liczący. "1934" to powieść tak przerażająca, a jednocześnie aktualna, mimo, że tytuł oznacza rok akcji, że z pewnością same przemyślenia, przychodzące do głowy co chwila podczas lektury, potrwają dłużej niż szacowany tu czas;-)

Że też można pisać w taki sposób o miłości! Na mniej niż 100 stronach jest o niej niemal wszystko. Wszystkim, którzy nie czytali, szczerze zazdroszczę przygody odkrywania tego dzieła. Sam z pewnością będę do tej pozycji wracał!

Że też można pisać w taki sposób o miłości! Na mniej niż 100 stronach jest o niej niemal wszystko. Wszystkim, którzy nie czytali, szczerze zazdroszczę przygody odkrywania tego dzieła. Sam z pewnością będę do tej pozycji wracał!

Piękna i jednocześnie przygnębiająca. Pełna polotu i jednocześnie w jakiś sposób frustrująca. Młodość, przyjaźń, piękno, ciepło i swoboda - kontra życie, które oczekuje być może jednak czegoś nieco innego. Ale czy na pewno musimy te oczekiwania spełniać? Jeśli tak, to jak to zrobić? Jak się uwolnić od tego, co tak piękne i ciepłe na rzecz tego.... no właśnie...
Mało komu - moim zdaniem - udało się to uchwycić w tak wspaniałą formę...

Piękna i jednocześnie przygnębiająca. Pełna polotu i jednocześnie w jakiś sposób frustrująca. Młodość, przyjaźń, piękno, ciepło i swoboda - kontra życie, które oczekuje być może jednak czegoś nieco innego. Ale czy na pewno musimy te oczekiwania spełniać? Jeśli tak, to jak to zrobić? Jak się uwolnić od tego, co tak piękne i ciepłe na rzecz tego.... no właśnie...
Mało komu -...

Nie da się od tej lektury oderwać. Jest tak niezwykle uniwersalna, ma tyle przekazu na różnych poziomach, że należy czytać nie spiesząc się. Fantastyczna!

Nie da się od tej lektury oderwać. Jest tak niezwykle uniwersalna, ma tyle przekazu na różnych poziomach, że należy czytać nie spiesząc się. Fantastyczna!

Przeszywająca. nie pozwalająca o sobie zapomnieć. Genialna.

Przeszywająca. nie pozwalająca o sobie zapomnieć. Genialna.

Czytałem trzykrotnie. Za każdym razem znajdując co innego. Jeśli o jakiejkolwiek książce na świecie mógłbym powiedzieć, że uważam, iż "każdy powinien ją znać", to jest to właśnie "Ziemia, planeta ludzi".

Czytałem trzykrotnie. Za każdym razem znajdując co innego. Jeśli o jakiejkolwiek książce na świecie mógłbym powiedzieć, że uważam, iż "każdy powinien ją znać", to jest to właśnie "Ziemia, planeta ludzi".

Brak słów by opisać ten geniusz. Tak skondensowana treść, że obawiam się, że pisanie (a potem czytanie) opinii dłuższej niż trzy zdania mogłoby wydawać się śmiertelnie nudne, błahe i rozlazłe w porównaniu z tym dynamitem.

Brak słów by opisać ten geniusz. Tak skondensowana treść, że obawiam się, że pisanie (a potem czytanie) opinii dłuższej niż trzy zdania mogłoby wydawać się śmiertelnie nudne, błahe i rozlazłe w porównaniu z tym dynamitem.