rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Historia Izraela z Netanjahu w tle... tak bym zatytuowala te ksiazke; ciekawa ale nie koniecznie na temat.

Historia Izraela z Netanjahu w tle... tak bym zatytuowala te ksiazke; ciekawa ale nie koniecznie na temat.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na tyle dobra zeby nie porzucic w polowie. Niestety reportaz w stylu: siedzi chlop pod plotem i duma (i tak przez caly rozdzial) nie sa tym moim ulbionym gatunkiem.

Na tyle dobra zeby nie porzucic w polowie. Niestety reportaz w stylu: siedzi chlop pod plotem i duma (i tak przez caly rozdzial) nie sa tym moim ulbionym gatunkiem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

niewiarygodne ile cierpienia moze zadac narod, ktory sam duzo przeszedl..
Polecam, zwlaszcza teraz w okresie kolejnych zamieszek w Plaestynie

niewiarygodne ile cierpienia moze zadac narod, ktory sam duzo przeszedl..
Polecam, zwlaszcza teraz w okresie kolejnych zamieszek w Plaestynie

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety nie w moim stylu.. zalatuje szkolnym wypracoawniem

Niestety nie w moim stylu.. zalatuje szkolnym wypracoawniem

Pokaż mimo to


Na półkach:

Konkretna i ladnie napisana. Niestety wiele ksiazek "o miejscach" opisuje prywatne przezycia autora, co akurat w ogole mnie nie interesuje. W ksiazce nie ma zbyt duzo osobistych odczuc w styku "jak tu bokso/ jak tu okropnie"; autor opisuje jak jest, jak sie mieszka, jakie sa problemy i jakie plusy zycia na Alasce, i to mi sie wlasnie najbardziej podobalo.

Konkretna i ladnie napisana. Niestety wiele ksiazek "o miejscach" opisuje prywatne przezycia autora, co akurat w ogole mnie nie interesuje. W ksiazce nie ma zbyt duzo osobistych odczuc w styku "jak tu bokso/ jak tu okropnie"; autor opisuje jak jest, jak sie mieszka, jakie sa problemy i jakie plusy zycia na Alasce, i to mi sie wlasnie najbardziej podobalo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytajac ksiazke kilka razy cofnelam sie zeby sprawdzic czy nie ma bledu w druku: wszystko jest tak wspaniale, tak piekne, wszyscy tak sie kochaja, tesknia za ojczyzna ale mimo wszystko sa idealnie zintegrowani i z Watykanem i z Rzymem ze zdawalo mi sie czytac kilka razy ten sam odcienek ksiazki. Drugim powodem dla ktorego czytalam niektore odcinki po kilka razy, jest to, ze autorka przeskakuje z tematu na temat.. chwilami wydawalo mi sie, ze nie jestem skupiona i cos mi umknelo wiec wracalam zeby sprawdzic jakim cudem czytam cos nie ma nic wspolnego z tym co czytalam na poprzedniej stronie. Tak jakbym sluchala przedszkolaka ktory tuz po wyjsciu z przedszkola chce opowiedziec jak najwiecej a jego opowiesc nie trzyma sie... ehm... "ani kupy ani dupy".
Osobiste uwagi przemyslenia... prywatne szkoly, prywatne kliniki do porodu (w najbardziej VIP-owskiej dzielnicy Rzymu), prawo zmieniane ot tak (papiez Franciszek po rozmowie ze smutnym gwardzista (?) zmienil prawo odnosnie slubow).. no coz.. to takze tradycja.. Panstwo Koscielne od wiekow slynie z zamilowania do luksusowego i wygodnego zycia

Czytajac ksiazke kilka razy cofnelam sie zeby sprawdzic czy nie ma bledu w druku: wszystko jest tak wspaniale, tak piekne, wszyscy tak sie kochaja, tesknia za ojczyzna ale mimo wszystko sa idealnie zintegrowani i z Watykanem i z Rzymem ze zdawalo mi sie czytac kilka razy ten sam odcienek ksiazki. Drugim powodem dla ktorego czytalam niektore odcinki po kilka razy, jest to,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiecej w ksiezce jest o integracji niz sosunkach, napisana raczej jak podrecznik niz pozycja dla kogos kto szuka gotowej analizy, punktu widzenia czy chociazby soldengo omowienia.

Wiecej w ksiezce jest o integracji niz sosunkach, napisana raczej jak podrecznik niz pozycja dla kogos kto szuka gotowej analizy, punktu widzenia czy chociazby soldengo omowienia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ksiazka zapowiadala sie ciekawie, ale szybko mnie znudzila.. opisuje jedynie politykow i dyktatorow ktorzy rzadzili w miejscach przez ktore przejezdzal Orient Express.. Sa takze i inne wiadomosci ale jak na moj gust gina przy wyzej przytoczonych opisach..

Ksiazka zapowiadala sie ciekawie, ale szybko mnie znudzila.. opisuje jedynie politykow i dyktatorow ktorzy rzadzili w miejscach przez ktore przejezdzal Orient Express.. Sa takze i inne wiadomosci ale jak na moj gust gina przy wyzej przytoczonych opisach..

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ksiazka napisana przez osobe inteligentna, kulturalna i bardzo pozytywnie nastawiona do zycia! Uwielbiam spedzac z takimi ludzmi czas (zwlaszcza ze jest ich coraz mniej!) bo daja sile i ucza jak realizowac marzenia mimo przeciwnosci losu. Zaczelam juz II tom, co rzeadko mi sie zdarza!

Ksiazka napisana przez osobe inteligentna, kulturalna i bardzo pozytywnie nastawiona do zycia! Uwielbiam spedzac z takimi ludzmi czas (zwlaszcza ze jest ich coraz mniej!) bo daja sile i ucza jak realizowac marzenia mimo przeciwnosci losu. Zaczelam juz II tom, co rzeadko mi sie zdarza!

Pokaż mimo to


Na półkach:

W gazetach i telewizji mowi sie tylko o wojnie, inflacji, suszy, pozarach, podwyzkach cen, epidemiach, wiec przynajmniej w ksiazkach szukam troche "lzejszych" tematow. W "Piekarni czarodzieja" znalazlam troche czarow i magii ale i duzo nieszczesc.. wolalbym aby te proporcje byly troche inne; w takim zestawnieniu niestety tylko 5 gwiazdek

W gazetach i telewizji mowi sie tylko o wojnie, inflacji, suszy, pozarach, podwyzkach cen, epidemiach, wiec przynajmniej w ksiazkach szukam troche "lzejszych" tematow. W "Piekarni czarodzieja" znalazlam troche czarow i magii ale i duzo nieszczesc.. wolalbym aby te proporcje byly troche inne; w takim zestawnieniu niestety tylko 5 gwiazdek

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z Wlochami jestem zwiazana od najmlodszych lat, a w Toskanii na stale mieszkam dluzej niz autor ksiazki w Rzymie.. no coz.. czesto punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i tak tez jest w tym przypadku: potwierdzam wiekszosc tego co zostalo opisane w ksiazce: milo sie czytalo a niektore opisywane rzeczy sa dla mnie juz taka codziennoscie, ze dopiero po przeczytaniu tekstu uswiadomilam sobie, ze "tak to wlasnie jest" i ze tak to moze byc odbierane.
Niektore watki (oczywiscie z mojego punktu widzenia) sa nie do konca precyzyjne lub w ogole sie nie zgadzaja (przytocze najbanalniejsze przyklady jak fakt ze Wlosi nie uzywaja zmywarek, albo sprawa wieszakow- w tym wypadku to problem raczej innych jezykow, gdyz wiekszosc slow przytocznoych przez autora, opisuje inny przedmiot, np wieszak ten ktorego uzywamy do zawieszania ubran w szafie, wieszaki w formie "haczykow", takie ja sa np w szkolach lub biurach, lub wieszaki na kolkach, na ktorych mozemy zawiesic caly stroj: na dole na polce jest mjesce na buty, wyzej na spodnie i koszule , czesto taki "wieszak" ma specjalny "spodek" na zegarek czy bizuterie). Zastanawiam sie takze czy dla "niewtajemniczonego we wloska mentalnosc" czytelnika wszystkie te opisy sa ciekawe i czy cos wnosza.. Mnie zbardzo zaintersowaly, ale znam Wlochow i Wlochy od podszewki. Mimo wszystko polecam !

Z Wlochami jestem zwiazana od najmlodszych lat, a w Toskanii na stale mieszkam dluzej niz autor ksiazki w Rzymie.. no coz.. czesto punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia i tak tez jest w tym przypadku: potwierdzam wiekszosc tego co zostalo opisane w ksiazce: milo sie czytalo a niektore opisywane rzeczy sa dla mnie juz taka codziennoscie, ze dopiero po przeczytaniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Poczatek bardzo mmnie zaintersowal, czasy od Diany I Karola troche mniej. Autor stara sie byc jak najbardziej rzetelny, jesli jakas wiadomosc pochodzi ze srednio pewnych zrodel, zaznacza ze "nie wiadomo ile w tym prawdy". Polecam bo chyba wiadomosci o krolowej i jej rodznie sa prawie na kazdej stronie internetowej; po lekturze mozna spojrzec na "royalsow" troche innym okiem.

Poczatek bardzo mmnie zaintersowal, czasy od Diany I Karola troche mniej. Autor stara sie byc jak najbardziej rzetelny, jesli jakas wiadomosc pochodzi ze srednio pewnych zrodel, zaznacza ze "nie wiadomo ile w tym prawdy". Polecam bo chyba wiadomosci o krolowej i jej rodznie sa prawie na kazdej stronie internetowej; po lekturze mozna spojrzec na "royalsow" troche innym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

To kolejna ksiazka po "Jedwabnych Szlakach" i "Historii XIX wieku. Przeobrażenie świata" ktora pokazala mi droge jaka musielismy pokonac zeby znalezc sie tu gdzie wlasnie jestesmy. Te trzy tytuly, mimo ze opowiedaja o losach swiata z innego punktu widzenia, ukladaja sie jak puzzle i pokazuja historie i rozwoj roznych regionow, takze tych najodleglejszych, o ktorych nie mialam zielonego pojecia a ktore mimo wszystko mogly miec wplyw na to jak mi sie teraz zyje. Ksiazka napisana przystepnie, czasami ze zlosliwym komentarzem lub zartem. Polecam.

To kolejna ksiazka po "Jedwabnych Szlakach" i "Historii XIX wieku. Przeobrażenie świata" ktora pokazala mi droge jaka musielismy pokonac zeby znalezc sie tu gdzie wlasnie jestesmy. Te trzy tytuly, mimo ze opowiedaja o losach swiata z innego punktu widzenia, ukladaja sie jak puzzle i pokazuja historie i rozwoj roznych regionow, takze tych najodleglejszych, o ktorych nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachecona "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina" siegnalam po kolejna ksiazke Krystyny Kurczab- Redlich. Niestety zamiast podobienstwa do poprzeniej pozycji, wydawalo mi sie ze czytam Swiatłane Aleksijewicz: biedna, nedza, wojna, smutek, rozpacz, beznadzieja i za chwile od nowa: biedna, nedza, wojna, smutek, rozpacz, beznadzieja...
Mozliwe, ze taka wlasnie jest Rosja, mozliwe takze ze nastawilam sie na cos innego, lub po prostu na plazy wole czytac cos optymistyczniejszego (czytalam ksiazke na urlopie) -w kazdym razie ksiazka nie podobala mi sie.

Zachecona "Wowa, Wołodia, Władimir. Tajemnice Rosji Putina" siegnalam po kolejna ksiazke Krystyny Kurczab- Redlich. Niestety zamiast podobienstwa do poprzeniej pozycji, wydawalo mi sie ze czytam Swiatłane Aleksijewicz: biedna, nedza, wojna, smutek, rozpacz, beznadzieja i za chwile od nowa: biedna, nedza, wojna, smutek, rozpacz, beznadzieja...
Mozliwe, ze taka wlasnie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Na poczatku troche denerwowal mnie zdecydowany ton autorki: jej negatywny stosunek do Putina ujawnial sie w kazdym zdaniu, nie pozwalajac czytelnikowi wyciagnac samemu wnioskow.
Po kilkudziesieciu stronach zaczelam jednak myslec jak autorka, przestalo mnie zastanawiac dlaczego jednak Putin ma zwoich zwolennikow (i to takze wsrod Rosjan mieszkajacych poza granicami kraju, majacych dostep do wolnej prasy) a kasiazka z kazda strona zaczela wciagac mnie coraz bardziej.
Polecam, zwlaszcza teraz w czasie trwania wojny na Ukraine.

Na poczatku troche denerwowal mnie zdecydowany ton autorki: jej negatywny stosunek do Putina ujawnial sie w kazdym zdaniu, nie pozwalajac czytelnikowi wyciagnac samemu wnioskow.
Po kilkudziesieciu stronach zaczelam jednak myslec jak autorka, przestalo mnie zastanawiac dlaczego jednak Putin ma zwoich zwolennikow (i to takze wsrod Rosjan mieszkajacych poza granicami kraju,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasami szukam ksiazek "lekkich" tzn takich przy ktorych nie musze byc skupiona, moge przeczytac kilka stron stojac w kolejce lub podgrzewajc obiad. Niestety wiele z takich wlasnie "lekkich" lektur okazuje sie kiepskimi czytadalami, bez polotu, bez fantazji, z nedzna trescia i takimze przeslaniem. Ksiazka "Zycie towarzyskie w XIX w" jest "zgrabna i powabna", ma wszystko to czego w tym momencie akutat szukalam: jest lekka, ciekawa, rzetelna (to mini praca naukowa!), napisana ladym jezykiem (akuratnym powiedzialabym: troche naukowym , troche dowcipnym, zawsze w dobrym tonie!) a co najwazniejsze przybliza nam zycie naszych pra-pra dziadkow, o ktorym zaloze sie, wiekszosc z nas nie ma zielonego pojecia.

Czasami szukam ksiazek "lekkich" tzn takich przy ktorych nie musze byc skupiona, moge przeczytac kilka stron stojac w kolejce lub podgrzewajc obiad. Niestety wiele z takich wlasnie "lekkich" lektur okazuje sie kiepskimi czytadalami, bez polotu, bez fantazji, z nedzna trescia i takimze przeslaniem. Ksiazka "Zycie towarzyskie w XIX w" jest "zgrabna i powabna", ma wszystko to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podobaly mi sie opisy Afryki. Nigdy nie bylam w opisywanych przez Kydrynskiego miejscach i z pewnoscia nigdy mnie tam nie bedzie, wiec milo bylo zobaczyc kawalek swiata do ktorego w ogole mnie nie ciagnie.
Co do reszty.... pozostawiam bez komentarza ;)

Podobaly mi sie opisy Afryki. Nigdy nie bylam w opisywanych przez Kydrynskiego miejscach i z pewnoscia nigdy mnie tam nie bedzie, wiec milo bylo zobaczyc kawalek swiata do ktorego w ogole mnie nie ciagnie.
Co do reszty.... pozostawiam bez komentarza ;)

Pokaż mimo to

Okładka książki Pomocnik historyczny; Piękna epoka. Historia XIX w. Narodziny współczesnego świata Andrzej Chwalba, Karol Jałochowski, Maciej Janowski, Małgorzata Karpińska, Adam Kożuchowski, Andrzej Krajewski, Wojciech Morawski, Ewa Paczoska, Aleksandra Porada, Andrzej Szwarc, Tomasz Targański, Tadeusz Zawadzki
Ocena 7,3
Pomocnik histo... Andrzej Chwalba, Ka...

Na półkach:

Bardzo podobala mi sie "Historia XIX wieku. Przeobraznia swiata" wiec chetnie siegnelam i po ta pozycje.. niestety zawiodlam sie. Ksiazke Jurgena Osterhammela czytalam tyle samo dni co "Pomocnik Historyczny": pierwsz pozycja liczy ponad 1000 stron, druga raptem 300 (czytalam w formie elektronicznej). Moze ta pierwsza byla za ciekawa i dlatego ta druga mi sie nie podobala? nie wiem, ale raczej nie polecam.

Bardzo podobala mi sie "Historia XIX wieku. Przeobraznia swiata" wiec chetnie siegnelam i po ta pozycje.. niestety zawiodlam sie. Ksiazke Jurgena Osterhammela czytalam tyle samo dni co "Pomocnik Historyczny": pierwsz pozycja liczy ponad 1000 stron, druga raptem 300 (czytalam w formie elektronicznej). Moze ta pierwsza byla za ciekawa i dlatego ta druga mi sie nie podobala?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

wreszcie znalazlam ksiazke lekka i przyjemna, ktora dobrze sie czyta i z ktorej przy okazji mozna sie czegos dowiedziec (a czasmi i posmiac!). Polecam!

wreszcie znalazlam ksiazke lekka i przyjemna, ktora dobrze sie czyta i z ktorej przy okazji mozna sie czegos dowiedziec (a czasmi i posmiac!). Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety jezyk rodem z budki z piwem nie przemawia do mnie i nie smieszy. Ksiazke w sumie dobrze sie czyta, ale powtarzajace sie zwroty typu "ale o tym za chwile" sprawily ze zamiast skupic sie na tresci, irytowalam sie.

Niestety jezyk rodem z budki z piwem nie przemawia do mnie i nie smieszy. Ksiazke w sumie dobrze sie czyta, ale powtarzajace sie zwroty typu "ale o tym za chwile" sprawily ze zamiast skupic sie na tresci, irytowalam sie.

Pokaż mimo to