Niestety nie w moim stylu.. zalatuje szkolnym wypracoawniem

Niestety nie w moim stylu.. zalatuje szkolnym wypracoawniem

Ta nowa wersja super. Biografia wspaniała, rzetelna, inspirująca. I o cudownym człowieku.

Ta nowa wersja super. Biografia wspaniała, rzetelna, inspirująca. I o cudownym człowieku.

Myląca jest okładka i informacja o tej pozycji, gdyż wyszło drugie wydanie, chyba 5 razy dłuższe niż ta stara pozycja.

Myląca jest okładka i informacja o tej pozycji, gdyż wyszło drugie wydanie, chyba 5 razy dłuższe niż ta stara pozycja.

„Steve Woziak. Geniusz Apple” to pozycja ukazująca człowieka, któremu firma Apple zawdzięcza bardzo wiele, a który zazwyczaj stał w cieniu Steve’a Jobsa. Genialny inżynier, o którym mówi się, jako o człowieku, który „w obwodzie potrafi dostrzec sonet”. Wyrażenie to w pełni oddaje nie tylko charakter Wozniaka, ale i samego ducha książki.

Duet autorów Renata Pawlak oraz Łukasz Tomys przedstawiają Wozniaka przede wszystkim, jako dowcipnego i wrażliwego, pełnego uroku, ale też zaskakująco poczciwego człowieka, dla którego inżynieria komputerowa stała się przede wszystkim życiową pasją i dla której w pełni się poświęca. Autorzy stawiają bohatera książki niejako w opozycji do Jobsa, uwypuklając różnice nie tylko różnice charakterologiczne właścicieli Apple, ale też samo podejście do zarządzania firmą. Wozniak przedstawiony zostaje, jako genialny fachowiec, który pracuje z czystej pasji, nie dla zarobku. Człowiek oddany i wierny przełożonym, walczący do końca o małżeństwo, filantrop.

Bardzo lubię, gdy biografie nie są pozycjami w pełni encyklopedycznymi, nastawionymi na chronologiczne przedstawienie życia osoby, której dotyczą. W niniejszej pozycji autorzy uwypuklają kluczowe aspekty życia Wozniaka, nie stronią jednakże od dowcipnych sytuacji z jego życia, których niejednokrotnie był prowodyrem. To rozluźnia nieco podręcznikowy z założenia charakter książki, przybliża jego bohatera i udowadnia, iż to nie tyleż legenda inżynierii komputerowej, ale przede wszystkim poczciwy człowiek, istota z krwi i kości.

Audiobooka czyta Jarosław Łukomsi. Interpretacji tej słucha się naprawdę przyjemnie. Ponad 10 h nagrania mija bardzo szybko.

„Steve Woziak. Geniusz Apple” to pozycja ukazująca człowieka, któremu firma Apple zawdzięcza bardzo wiele, a który zazwyczaj stał w cieniu Steve’a Jobsa. Genialny inżynier, o którym mówi się, jako o człowieku, który „w obwodzie potrafi dostrzec sonet”. Wyrażenie to w pełni oddaje nie tylko charakter Wozniaka, ale i samego ducha książki.

Duet autorów Renata Pawlak oraz...

To moje pierwsze spotkanie z jakąkolwiek publikacją na temat Steve'a Wozniaka i zaliczyłbym je do udanych. W pełni jednak rozumiem, że omawiany audiobook cechował się dużą odtwórczością i wniósł mało nowego. Mając to nana uwadze, mogę polecić ten audiobook jedynie osobom, które podobnie jak ja, nie zapoznały się z żadną wcześniejszą publikacją o nr 2 w Apple.

To moje pierwsze spotkanie z jakąkolwiek publikacją na temat Steve'a Wozniaka i zaliczyłbym je do udanych. W pełni jednak rozumiem, że omawiany audiobook cechował się dużą odtwórczością i wniósł mało nowego. Mając to nana uwadze, mogę polecić ten audiobook jedynie osobom, które podobnie jak ja, nie zapoznały się z żadną wcześniejszą publikacją o nr 2 w Apple.

Zapoznałem się dzięki tej książce z bardzo ciekawą postacią, ale jej forma odtwórczej kompilacji artykułów i biografii Steva Wozniaka budziała we mnie lekkie zażenowanie. To raczej materiał na szkolną gazetkę ścienną w sali informatycznej niż książkę przeznaczoną do regularnej dystrybucji.

Zapoznałem się dzięki tej książce z bardzo ciekawą postacią, ale jej forma odtwórczej kompilacji artykułów i biografii Steva Wozniaka budziała we mnie lekkie zażenowanie. To raczej materiał na szkolną gazetkę ścienną w sali informatycznej niż książkę przeznaczoną do regularnej dystrybucji.

Dobrze że powstała taka książka. Książka jest jednak trochę powierzchowna właściwie nie wnosi nic nowego do tego co już bym wcześniej usłyszał z innych publikacji. Szkoda .

Dobrze że powstała taka książka. Książka jest jednak trochę powierzchowna właściwie nie wnosi nic nowego do tego co już bym wcześniej usłyszał z innych publikacji. Szkoda .

Steve Wozniak razem ze Stevem Jobsem założyli w garażu firmę Apple i zbudowali tam pierwszy komputer Apple. Chociaż ta informacja wymaga sprostowania, to właśnie Steve Wozniak zbudował pierwszy komputer Apple, Steve Jobs oczywiście wspierał swojego przyjaciela ale to właśnie Woźniak był technicznym wynalazcą. Natomiast rola Jobsa bardziej sprowadzała się do stworzenia koncepcji marketingowej, sprzedażowej czy ogólnej strategii ich przedsięwzięcia. Jobs był mózgiem biznesowym natomiast Woźniak mózgiem technicznym.
Mówi się dużo o Jobsu, Woźniak jest mniej znany ale bez niego nie istniałaby firma Apple. Kazdy pracownik firmy Apple swego czasu dostawał przypisany numer, im niższy numer tym wyższe i ważniejsze stanowisko w firmie. Jobs był numerem dwa, Woźniak miał zarezerwowany numer jeden dla siebie. Jobs był świadomy tego jak wielkim geniuszem technicznym jest Woźniak i z wielkim szacunkiem traktował swojego partnera biznesowego.
Dzięki tej książce bardzo dobrze poznajemy postać Woźniaka. Nie tylko umiejętnościami i wkładem do firmy Apple się różnił od Steve’a Jobsa. Był bardziej ciepły w relacjach ludzkich, spokojniejszy i bardziej zależało mu na harmonijnych relacjach międzyludzkich. Gdyby nie został wynalazcą oraz współzałożycielem firmy Apple to pewnie zostałby nauczycielem jakiegoś przedmiotu ścisłego w szkole. Lubił prace z dziećmi.
Cieszę się że natrafiłem na tą książkę i że bliżej poznałem postać Steva Woźniaka. Dla zainteresowanych to dobra pozycja dzięki której można poznać bliżej mniej znanego współzałożyciela firmy Apple.

Steve Wozniak razem ze Stevem Jobsem założyli w garażu firmę Apple i zbudowali tam pierwszy komputer Apple. Chociaż ta informacja wymaga sprostowania, to właśnie Steve Wozniak zbudował pierwszy komputer Apple, Steve Jobs oczywiście wspierał swojego przyjaciela ale to właśnie Woźniak był technicznym wynalazcą. Natomiast rola Jobsa bardziej sprowadzała się do stworzenia...

Gratka dla miłośników Apple, ja polubiłam z pewnością, chociaż finezji w tej książce brak :)

Gratka dla miłośników Apple, ja polubiłam z pewnością, chociaż finezji w tej książce brak :)