Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Całkiem fajna książka. Głównym problemem wokół którego opiewa cała fabuła jest handel ludźmi, proceder, z ktorym my ludzie cywilizowanego świata nie mamy stycznosci, co nie znaczy, że problem nie istnieje. Historie kobiet opisane w książce- przerażające. W książce jest trochę strachu, trochę wzruszeń, trudnego odnajdywania siebie na nowo, odrobina miłości. Jedyne do czego można się doczepić to zbiegi okolicznosci w jakich wszyscy bohaterzy spotykają się na drugim końcu swiata. Końcówka też mało trzymająca w napięciu. Myślałam, że więcej się będzie działo, a tu jedna akcja i historia znajduje swój finał. Zdecydowanie nie jest to klasyczny, lekki romans, ale godny polecenia.

Całkiem fajna książka. Głównym problemem wokół którego opiewa cała fabuła jest handel ludźmi, proceder, z ktorym my ludzie cywilizowanego świata nie mamy stycznosci, co nie znaczy, że problem nie istnieje. Historie kobiet opisane w książce- przerażające. W książce jest trochę strachu, trochę wzruszeń, trudnego odnajdywania siebie na nowo, odrobina miłości. Jedyne do czego...

Hmm spodziewałam się namiętnego romansu, gorących uczuć. Zamiast tego seria nieudanych randek głównej bohaterki, dużo stereotypów niepotrzebnych wątków pobocznych, ktore do zycia bohaterki niczego nie wnoszą. Jednym słowem: nuda, Główna relacja bohaterki z jej szefem to seria spojrzeń- ostro. Sama końcówka juz totalnie rozczarowanie napisana na 3 kartkach, zakończona jednym pocałunkiem.

Hmm spodziewałam się namiętnego romansu, gorących uczuć. Zamiast tego seria nieudanych randek głównej bohaterki, dużo stereotypów niepotrzebnych wątków pobocznych, ktore do zycia bohaterki niczego nie wnoszą. Jednym słowem: nuda, Główna relacja bohaterki z jej szefem to seria spojrzeń- ostro. Sama końcówka juz totalnie rozczarowanie napisana na 3 kartkach, zakończona...

Nie wiem jak mam oceniac książkę, bo nie doczytałam, co mi się rzadko zdarza... Do książki robilam kilka podejść, ale strasznie się męczylam, nudziłam, ale czytałam dalej czekając na taki moment "bum" w książce, który sprawi, że juz jej nie odlożę puki nie przeczytam, ale do 192 strony to się nie wydarzyło. Kobieta leży w śpiączce, nie wie jak to sie stało, ciagle opisuje zdarzenia z przeszłości, ze swojego pamiętniczka, pracy, spotkań z byłym narzeczonym, w między czasie odwiedza ją mąż i siostra, ktorych podejrzewa o romans, ktoś proboje sprawić by się nie obudziła, ma dziene sny, wszystko to wieje nudą, tam się nic nie dzieje. Weszłam, żeby poczytac opinie i recenzje i nie rozumiem fenomenu tej książki, ale po przeczytaniu, że końcówka jest niejednoznaczna i rozczarowuje, już na pewno jej nie doczytam.

Nie wiem jak mam oceniac książkę, bo nie doczytałam, co mi się rzadko zdarza... Do książki robilam kilka podejść, ale strasznie się męczylam, nudziłam, ale czytałam dalej czekając na taki moment "bum" w książce, który sprawi, że juz jej nie odlożę puki nie przeczytam, ale do 192 strony to się nie wydarzyło. Kobieta leży w śpiączce, nie wie jak to sie stało, ciagle opisuje...