Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

„Cisza” Tomasza Lipko to powieść mająca swoje miejsce w nieodległej przyszłości. Rozwój technologiczny poszedł do przodu, ludzie coraz bardziej poprawiają sobie komfort życia automatyzacją wykorzystującą sztuczną inteligencję. Niestety, nic nie jest takie jak w bajce. Utrata Internetu wydaje się niczym wielkim. Każdy z nas doświadczył krótkotrwałych zaników połączenia, ale co, jeśli pomyślimy o globalnej skali i całkowitym odłączeniu? Czytelnik poznaje ten wspaniały świat od najgorszej strony — świat pochłonięty jest zagładą technologiczną. Znika Internet.

Taką właśnie wizję prezentuje nam autor, budując bezwzględną rzeczywistość przesiąkniętą brutalnością, chaosem i walką o życie. Nic nie przychodzi łatwo. Wszystko ma swoją cenę, nawet wolność. Sam świat, w moim odczuciu, choć brutalny, jest przedstawiony w bardzo interesujący sposób. Akcja rozgrywa powieści rozgrywa się w wielu zakątkach świata, co pozwala zapoznać się z nim i jego problemami z różnych perspektyw.

Zanim usiadłem do lektury, bardzo spodobało mi się, że książka jest podzielona na dużo, niewielkich rozdziałów. Taka konstrukcja, to dla mnie spora zaleta. Jednocześnie podczas lektury odnosiłem wrażenie, że ten właśnie podział nadawał swoiste tempo i różnorodność wydarzeń, które wspólnie nie pozwalały „znudzić się” aktualnymi. Kończąc jeden rozdział, chciało się od razu przechodzić do kolejnego i następnego.

Początkowo miałem mały problem z niektórymi bohaterami. I nie chodzi tu o ich kreację, bo były to postacie interesujące, bez zbędnych przesad, a o styl ich wypowiedzi. Niektóre frazy wypowiadane przez bohaterów wydawały mi się sztuczne bądź po prostu niepasujące i wymuszone. Jednak, co ciekawe, wraz z biegiem wydarzeń i zagłębianiem się przedstawianej historii problem stał się coraz mniej zauważalny. Po zakończonej lekturze zastanawiam się, czy jest to wynik ewolucji bohaterów, którzy początkowo postawieni w nowej sytuacji reagują nerwowo i chaotycznie? Czy może w trakcie pisania powieści autor na swój sposób dopracował ich wypowiedzi? W każdym razie, co na początku raziło, z czasem stało się zupełnie niezauważalne.

„Cisza” to powieść, która zaskoczyła mnie pomysłem na świat i akcję. Historia alternatywna, przedstawiona w powieści przez Tomasza Lipko, jest interesującą wizją świata, do którego być może zmierzamy jako współczesna ludzkość. Jest to powieść godna polecenia. Zaciekawia i pozostawia pytanie „Quo vadis, ludzkość?”.

„Cisza” Tomasza Lipko to powieść mająca swoje miejsce w nieodległej przyszłości. Rozwój technologiczny poszedł do przodu, ludzie coraz bardziej poprawiają sobie komfort życia automatyzacją wykorzystującą sztuczną inteligencję. Niestety, nic nie jest takie jak w bajce. Utrata Internetu wydaje się niczym wielkim. Każdy z nas doświadczył krótkotrwałych zaników połączenia, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Służba w świecie wielkich władców, wystawnych przyjęć, honorowych pojedynków, bardzo szybko może się skomplikować. Zwłaszcza, kiedy okazuje się, że władza wiąże się z życiem pełnym intryg i morderstw. Losy Rzeczpospolitej w XVIII wieku wydają się być przesądzone.
„Familia”, najnowsza powieść Pawła Majki, osadzona została w chyba najgorszych czasach dla polskiej szlachty. Nieustające wojny i okupacje doprowadziły Rzeczpospolitą na skraj upadku. Ciągła pogoń szlachty za władzą jest pełna dworskich spisków, lecz oni są tylko marionetkami, a prawdziwą władzą jest silna rodzina.
Sama powieść wydaje się małą odskocznią dla autora, który większość dotychczasowo wydanych powieści osadzał w klimacie fantastyki. W tym przypadku mamy do czynienia z powieścią historyczną, w której, dzięki sporom historyków, autor miał duże pole do domysłów i własnych interpretacji. Z czego oczywiście z chęcią skorzystał.
Czy ta odskocznia wyszła dobrze? Moim zdaniem zdecydowanie tak.
Osadzenie fabuły w tych, niekorzystnych i często pomijanych w literaturze, czasach wydaje się szaleństwem. Przywykliśmy do powieści, które opisują nasze zwycięstwa i sukcesy, a nie powolny upadek i porażki. Autor przedstawia historię dworskich intryg od strony osób, dla których służba, jest „służbą dla większego dobra”. W imię tytułowej Familii, są skłonni posunąć się do wszystkiego, co przyniesie wspólną korzyść.
Nie przypominam sobie, kiedy ostatni raz czytałem książkę osadzoną tak mocno w realiach historycznych, która pochłonęła mnie do końca. Wydarzenia, w które zostają uwikłani bohaterowie potrafią wprawić w zdumienie. Czasem, podczas lektury, wydawało mi się, że jestem w stanie przewidzieć zakończenie niektórych sytuacji jednak, w znacznej większości przypadków, służba i podejście bohaterów potrafiły mnie zaskoczyć. Załatwianie rodzinnych spraw, niemalże po „gangstersku”, pozwala także utrzymać tempo, dzięki czemu powieść czyta się bardzo sprawnie i przyjemnie.
Wartym docenienia także jest fakt, że autor nie budował sztucznej, minionej, stylistyki językowej mającej oddać „ducha” tamtych czasów. W całej powieści występuje tylko jedna rozmowa, która dość jasno obrazuje, jak mogłyby wyglądać „archaiczne” dialogi. Moim skromnym zdaniem, to bardzo dobrze, że jest tylko jeden taki przykład, w przeciwnym wypadku mielibyśmy styczność z niezbyt zrozumiałym bełkotem bohaterów.
W mojej ocenie Paweł Majka stworzył bardzo interesującą pozycję. Wyruszył na tereny, które od lat wydają się zapomniane i nieeksploatowane. Z czystym sumieniem książkę mogę polecić tym, którzy liczą na dobrą lekturę. A to, czy ktoś jest obeznany w historii Polski, czy też nie – nie ma znaczenia. Każdy na swój sposób interpretuje minione wydarzenia, a ten sposób zależy od strony, która te wydarzenia opisuje.

Służba w świecie wielkich władców, wystawnych przyjęć, honorowych pojedynków, bardzo szybko może się skomplikować. Zwłaszcza, kiedy okazuje się, że władza wiąże się z życiem pełnym intryg i morderstw. Losy Rzeczpospolitej w XVIII wieku wydają się być przesądzone.
„Familia”, najnowsza powieść Pawła Majki, osadzona została w chyba najgorszych czasach dla polskiej szlachty....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Duma i uprzedzenie i zombi Jane Austen, Seth Grahame-Smith
Ocena 4,7
Duma i uprzedz... Jane Austen, Seth G...

Na półkach:

Dotychczas nie przeczytałem równie słabej książki jak ta. Trochę z przymusu, trochę z ciekawości, całe szczęście w podróży.
Ten mush-up nie wyszedł dobrze. Był momentami beznadziejnie głupi lub po prostu, głupi. Tak jak wiele książek budzi emocje, czasem takie, że człowiek przerywa lekturę i zastanawia się nad treścią - w przypadku tej książki jedyne przerwy opierały się na rozmyślaniu "dlaczego ja to sobie robię? Czy nie mam lepszych rzeczy w życiu do zrobienia?".
Na szczęście "ponad milion sprzedanych egzemplarzy" nie powoduje nawałnicy tego typu książek (choć wbrew pozorom mush-up'ów jest dużo, nawet w literaturze).
Nie polecam.

Dotychczas nie przeczytałem równie słabej książki jak ta. Trochę z przymusu, trochę z ciekawości, całe szczęście w podróży.
Ten mush-up nie wyszedł dobrze. Był momentami beznadziejnie głupi lub po prostu, głupi. Tak jak wiele książek budzi emocje, czasem takie, że człowiek przerywa lekturę i zastanawia się nad treścią - w przypadku tej książki jedyne przerwy opierały się na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia, w tej jakże krótkiej, powieści znacząco różni się od ekranizacji, co działa tylko i wyłącznie na jej korzyść. Dla tych, co nie mieli okazji przeczytać - polecam gorąco.
Autor w interesujący sposób przedstawia bohatera borykającego się z wieloma, niekiedy czysto przyziemnymi, problemami. W świecie ogarniętym postapokaliptycznym chaosem bohater uczy się wielu rzeczy, przechodząc przemianę.
Tytuł po przeczytaniu lektury nabiera sensu, czyli czegoś czego zabrakło ekranizacji. Fenomenalnym faktem jest, iż interpretacja tytułu jednej osoby często różni się od drugiej.
Raz jeszcze - polecam!

Historia, w tej jakże krótkiej, powieści znacząco różni się od ekranizacji, co działa tylko i wyłącznie na jej korzyść. Dla tych, co nie mieli okazji przeczytać - polecam gorąco.
Autor w interesujący sposób przedstawia bohatera borykającego się z wieloma, niekiedy czysto przyziemnymi, problemami. W świecie ogarniętym postapokaliptycznym chaosem bohater uczy się wielu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ostatnia cześć cyklu niestety wypadła najsłabiej. Po przeczytaniu całości mam dziwne wrażenie, ze autor nie do końca wiedział co począć z bohaterem i jak poprowadzić jego losy. Odczuwam brak całościowej koncepcji autora na cykl, tak jakby każdą kolejną cześć tworzył na bieżąco, nie wiedząc w zasadzie co będzie dalej. Oczywiście były lepsze momenty powieści, kiedy czytało się na prawdę przyjemnie, ale osobiście jestem zawiedziony końcówką. Pomimo, iż kompozycja pozostała otwarta czuję silny niedosyt. Najlepsze zaczyna się na samym końcu książki. Pozostawiło mnie to z wieloma pomysłami "co dalej", jednak niestety nie będzie mi dane się dowiedzieć.
Pomimo mieszanych wrażeń książkę polecam, jest to lektura, którą warto poznać. Autor w interesujący sposób skonstruował świat postapokaliptyczny, bawiąc się jednocześnie światem rzeczywistym, tak dobrze nam wszystkim znanym.

Ostatnia cześć cyklu niestety wypadła najsłabiej. Po przeczytaniu całości mam dziwne wrażenie, ze autor nie do końca wiedział co począć z bohaterem i jak poprowadzić jego losy. Odczuwam brak całościowej koncepcji autora na cykl, tak jakby każdą kolejną cześć tworzył na bieżąco, nie wiedząc w zasadzie co będzie dalej. Oczywiście były lepsze momenty powieści, kiedy czytało...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to