w zasadzie nie wiem co powiedzieć. muszę sobie chyba ostatnie 200 stron, albo najlepiej, wszystkie 485, od początku przeczytać. co tu sie wytoczyło, to sam TJ Klune chyba nie wie:D jeny jak ja kocham kunszt tego autora! TJ kocham cie! za tę serię jeszcze bardziej! Wydawnictwo nasze polskie również! Gordo...Gordo, Gordo, Gordo.... to zupełnie inny level niż nasz Ox. bardzo mi sie podobało to cofnięcie do początku. pozwalało mi to trochę zrozumieć Gorda, ale kurcze... ile to było..prawie 30 lat gdy trzymał w sobie zapiekłą nienawiść, chociaż bardziej się jej trzymał, bo w głębi serca wiedział, że Mark to jego TowarzyszŻyciaWatahaKocham. musiało się stać to co się stało... jak tylko ten tam Passilas zrobił to co zrobił wiedziałam, że kuwa, będzie coś nie tak, ale tego co się wytoczyło to się w życiu nie spodziewałam. co za żmija zawszona, żeby ją pchły pożarły pokąsały i nie dały żyć. bo że ojciec Gorda jest taki jaki jest... być może na jakimś tam poziomie byłabym w stanie go zrozumieć. ale zdrady tej suki nigdy nie wybaczę i mam nadzieję że zginie długo i boleśnie i pchły!!! miliony pcheł!!! niech ją żrą do końca świata i jeden dzień dłużej! jest tyle rzeczy o których chciałabym pisać, ale nie wiem z wrażenia o czym pierwszym napisać. podobało mi się jak ewoluowały postaci, zwłaszcza ludzkie. ich obecność, mimo najczarniejszej godziny w najczarniejszej dupie wszechświata przynosiły element uspokojenia i śmiechu i rozluźnienia i wcale nie wierzyłam w tę nienawiść Gorda, bo ja ich kocham szczerze. jestem ciekawa czy dadzą się ugryźć;) Rico... to byłoby wyzwanie dla watahy. Rico wilkiem:D ale co wtedy z Bambi? tak sie zastanawiałam kiedyś czy oni się ustatkują kiedyś w sensie takim rodzinnym. chociaż być może dobrze robią, że nie- vide sytuacja z mamą Gorda. ale tutaj winię ojca. Richarda Lingstona... i tutaj dochodzimy do tatusia... nie. to jest syn? tamtej ciemnowłosej pani bibliotekarki? aaaa!!!!! i Carter jest jego TowarzyszemŻycia? o Panie Buku Drzewiasty...i dobrze że ta Eliasz nie żyje! co ona im robiła... nie wierzę. najgorsze jest to, że szczerze wierzę, że tacy mogą się znaleźć, zapiekli w nienawiści. wierzący w jedyną i słuszną drogę. prawi i sprawiedliwi w ogromnym cudzysłowie. nie potrafię pojąc co czynią fanatycy z religii. dlaczego w jej imie jest czynionych tyle okrucieństw? ostatnio czytałam fantastyczną książkę o islamie, no fantastyczna, genialna, piękna, straszna! ale fantastyczna i naprawde nie potrafię zrozumieć, skąd sie fanatyzm bierze w ludziach i dlaczego sobie religiami wycierają gębę. dobra nieważne! tyle rzeczy o których myślę na raz! i Ox...OX! jakiż to dobry człowiek! wilk! Alfa! i słusznie że ta wywłoka sie go boi. tylko co teraz? to się tak skończyło, że nie wyrabiam! co z Robbiem... co z synem tatuśka roku? co zrobi Gordo jak sie dowie?? co z Robbiem?? i Kellym i Carterem?? co z nimi wszystkimi...z 10 gwiazdek i faworyt i bedę to czytać i kochać do końca świata i jeden dzień dłużej! wydawnictwo, bez żenady błagam o jak najszybszy cd!
w zasadzie nie wiem co powiedzieć. muszę sobie chyba ostatnie 200 stron, albo najlepiej, wszystkie 485, od początku przeczytać. co tu sie wytoczyło, to sam TJ Klune chyba nie wie:D jeny jak ja kocham kunszt tego autora! TJ kocham cie! za tę serię jeszcze bardziej! Wydawnictwo nasze polskie...
Rozwiń
Zwiń