Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jestem po przeczytaniu "zapach grzechu" i cóż... nawet nie wiem od czego zacząć. Po pierwsze książka jest mdła, przewidywalna, bez polotu i odnoszę wrażenie że napisała ją nastolatka. Bardzo mało opisów, prawie same dialogi a w tym wszystkim absurdalne treści. W tej książce jest jeden wielki "misz masz" (tam jest po prostu wszystko) a do tego dzieje się to w mgnieniu oka.. najpierw wielka miłość do męża, potem porwanie , gwałt przez przyjaciela męża ( i tu jest w ogóle wielki absurd, gdyż kilka stron później dowiadujemy się że główna bohaterka zna kickboxing, aikido a kompletnie się nie broni, gdzie u człowieka jest to naturalny instynkt ), ale mało tego.. jej główny oprawca, wielki gangster, czarny charakter (tu jest też taka scena gdzie zabija kolesia na oczach głównej bohaterki, a ona jest tak przerażona że idzie z nim na dyskotekę, a w klubie jest o niego zazdrosna.. WTF??? ) nagle po dwóch rozdziałach kocha ją do szaleństwa.. a on go i biorą ślub... a co za tym idzie ... mamy ciąże... pomiędzy tymi scenami jest wzmianka że mąż naszej bohaterki (ten który ją sprzedał) upozorował własną śmierć.. no i oczywiście gdzieś tam pomiędzy tymi scenami są opisane problemy półświatka przestępczego naszego głównego bohatera, ale jest ich bardzo mało, ciągle tylko komuś strzela w łeb i tyle... no i miłość , wieczna miłość aż do porzygania ...
No sama jestem zdziwiona czemu ma aż tak wysoką ocenę (7,8) została mi jeszcze trochę tej książki, ale chyba nie dam rady. Szkoda bo książka mogła mieć potencjał.

Jestem po przeczytaniu "zapach grzechu" i cóż... nawet nie wiem od czego zacząć. Po pierwsze książka jest mdła, przewidywalna, bez polotu i odnoszę wrażenie że napisała ją nastolatka. Bardzo mało opisów, prawie same dialogi a w tym wszystkim absurdalne treści. W tej książce jest jeden wielki "misz masz" (tam jest po prostu wszystko) a do tego dzieje się to w mgnieniu oka.....

Piękna, wzruszająca opowieść ... warto przeczytać :)

Piękna, wzruszająca opowieść ... warto przeczytać :)

Bardzo przyjemna lektura, ale tematycznie bardzo zbliżona do Kastora (części pierwszej) przez co miałam wrażenie, ze dalej czytam tą samą książkę . Jako, że bardzo lubię autorkę to oczywiście przeczytałam też trzecią cześć (Saturn) i znowu miałam to samo wrażenie... mimo to POLECAM! :)

Bardzo przyjemna lektura, ale tematycznie bardzo zbliżona do Kastora (części pierwszej) przez co miałam wrażenie, ze dalej czytam tą samą książkę . Jako, że bardzo lubię autorkę to oczywiście przeczytałam też trzecią cześć (Saturn) i znowu miałam to samo wrażenie... mimo to POLECAM! :)