Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Bardzo dobra książka ukazująca prawdę o naszych sąsiadach.

Bardzo dobra książka ukazująca prawdę o naszych sąsiadach.

Tytuł mylący. Praca głównie o krajanach Ryszarda Petru...

Tytuł mylący. Praca głównie o krajanach Ryszarda Petru...

Praca zgrabnie napisana i ładnie wydana. Plus za dużą liczbę map.

Praca zgrabnie napisana i ładnie wydana. Plus za dużą liczbę map.

Książka, która winna być w każdej bibliotece oraz szeroko kolportowana w języku angielskim.

Książka, która winna być w każdej bibliotece oraz szeroko kolportowana w języku angielskim.

Książka ładnie wydana, ale opis bitwy pozostawia wiele do życzenia...

Książka ładnie wydana, ale opis bitwy pozostawia wiele do życzenia...

Léon Degrelle może zawstydzić nie jednego historyka głównego nurtu. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne tomy jakimś cudem ukarzą się na polskim rynku.

Léon Degrelle może zawstydzić nie jednego historyka głównego nurtu. Pozostaje mieć nadzieję, że kolejne tomy jakimś cudem ukarzą się na polskim rynku.

Dobra, potrzebna książka. Żywię nadzieję, że autor będzie pisał dalej. Kamyczek do ogródka wydawnictwa za korektę, jakość map itd.

Dobra, potrzebna książka. Żywię nadzieję, że autor będzie pisał dalej. Kamyczek do ogródka wydawnictwa za korektę, jakość map itd.

W tytule podkreślono słowo w walce. Tymczasem o walce jest jak na lekarstwo. Doceniam trud autora, ale przesadził z liczbą cytatów. Praca akademicka często nie jest dobrą książką.

W tytule podkreślono słowo w walce. Tymczasem o walce jest jak na lekarstwo. Doceniam trud autora, ale przesadził z liczbą cytatów. Praca akademicka często nie jest dobrą książką.

Kolejna książka Bellony, niestety kolejny zawód. Przydługi wstęp, za dużo informacji podanych sztabowym językiem. Najlepiej jak zawsze wyszła okładka, ale to już zasługa Szyszko.

Kolejna książka Bellony, niestety kolejny zawód. Przydługi wstęp, za dużo informacji podanych sztabowym językiem. Najlepiej jak zawsze wyszła okładka, ale to już zasługa Szyszko.

Po pierwsze, to praca głównie pana Budzyńskiego. Po drugie najwyższa ocena dla konstatacji Wojciecha Golonki.

Po pierwsze, to praca głównie pana Budzyńskiego. Po drugie najwyższa ocena dla konstatacji Wojciecha Golonki.

Książka to zapis rozmów obu panów na Youtube. Zychowicz potrafi zarabiać dwa razy na tym samym.

Książka to zapis rozmów obu panów na Youtube. Zychowicz potrafi zarabiać dwa razy na tym samym.

Nie do wiary, że wywiad rzeka z byłem szefem wywiadu może być tak nudny. Do tego wyraźnie nie ma chemii między obu panami. Ciężko się czyta, to mało powiedziane.

Nie do wiary, że wywiad rzeka z byłem szefem wywiadu może być tak nudny. Do tego wyraźnie nie ma chemii między obu panami. Ciężko się czyta, to mało powiedziane.

Cenna książka ukazująca prawdziwą twarz tzw. układu gdańskiego. Na pewno jest weń więcej prawdy niż w filmie pt. Jak pokochałam gangstera...

Cenna książka ukazująca prawdziwą twarz tzw. układu gdańskiego. Na pewno jest weń więcej prawdy niż w filmie pt. Jak pokochałam gangstera...

Książka rzuca sporo światła na okoliczności śmierci wicepremiera. Przerażająca jest rola prokuratury w ukrywaniu faktów....

Książka rzuca sporo światła na okoliczności śmierci wicepremiera. Przerażająca jest rola prokuratury w ukrywaniu faktów....

Po lekturze tej książki czytelnik nie ma wątpliwości, że generał Petelicki został zamordowany. Szkoda, że autor nie rozwinął nieco wątku gruzińskiego.

Po lekturze tej książki czytelnik nie ma wątpliwości, że generał Petelicki został zamordowany. Szkoda, że autor nie rozwinął nieco wątku gruzińskiego.

Nie jest to najlepsza książka tegoż autora.

Nie jest to najlepsza książka tegoż autora.

Przy całej sympatii do tematu i kilku prób nie udało mi się strawić tej książki. Bardzo ciężko się to czyta (na szczęście tom. 2 jest nieco lepiej napisany). W pracy najbardziej wartościowe są chyba rysunki... Autor co rusz odwołuje się do twórczości Heuvelmans’a. Znacznie lepszym pomysłem byłoby więc wydać prace tegoż autora.

Przy całej sympatii do tematu i kilku prób nie udało mi się strawić tej książki. Bardzo ciężko się to czyta (na szczęście tom. 2 jest nieco lepiej napisany). W pracy najbardziej wartościowe są chyba rysunki... Autor co rusz odwołuje się do twórczości Heuvelmans’a. Znacznie lepszym pomysłem byłoby więc wydać prace tegoż autora.

Trzeci tom znacznie słabszy od pozostałych. Powtórzenie niektórych informacji. Przy całej sympatii dla pana Sumlińskiego trudno zgodzić się z uprawianą przezeń gloryfikacją powstania warszawskiego. Wszak komenda AK sabotowała rozkazy Naczelnego Wodza i winna stanąć przed sądem wojennym. Kamyczek także do ogródka wydawnictwa, korekta tekstu pozostawia bowiem wiele do życzenia.

Trzeci tom znacznie słabszy od pozostałych. Powtórzenie niektórych informacji. Przy całej sympatii dla pana Sumlińskiego trudno zgodzić się z uprawianą przezeń gloryfikacją powstania warszawskiego. Wszak komenda AK sabotowała rozkazy Naczelnego Wodza i winna stanąć przed sądem wojennym. Kamyczek także do ogródka wydawnictwa, korekta tekstu pozostawia bowiem wiele do życzenia.

Solidny reportaż, sporo ciekawych informacji. Brawa dla autora za dotarcie do sędziwych świadków. Im dalej na wschód, tym ciekawiej.

Solidny reportaż, sporo ciekawych informacji. Brawa dla autora za dotarcie do sędziwych świadków. Im dalej na wschód, tym ciekawiej.

W połowie przerwałem. Książka o chorych ludziach, żyjących w chorych systemie. Najlepsza pierwsza bohaterka, która uważa się za osobę nie głupią, znającą języki itd. A później opis urlopu w USA, gdzie puszczała się z bezdomnymi murzynami. Jeszcze coś bredzi o dyskryminacji kobiet...

W połowie przerwałem. Książka o chorych ludziach, żyjących w chorych systemie. Najlepsza pierwsza bohaterka, która uważa się za osobę nie głupią, znającą języki itd. A później opis urlopu w USA, gdzie puszczała się z bezdomnymi murzynami. Jeszcze coś bredzi o dyskryminacji kobiet...