Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książkę czyta się nieźle jednak promowanie alternatywnej medycyny jako panaceum na wszystko bardzo mocno odstrasza.
W książce znajduje się mnóstwo tez nie popartych żadnymi konkretnymi badaniami, autor również stara się uzyskać wiarygodność u czytelnika poprzez powoływanie się na inne utytułowane osoby np. dr. William Rea który również słyną ze stosowania alternatywnej medycyny u swoich pacjentów.
Ogólnie książki nie polecam bo uważam ją za szkodliwą.

Książkę czyta się nieźle jednak promowanie alternatywnej medycyny jako panaceum na wszystko bardzo mocno odstrasza.
W książce znajduje się mnóstwo tez nie popartych żadnymi konkretnymi badaniami, autor również stara się uzyskać wiarygodność u czytelnika poprzez powoływanie się na inne utytułowane osoby np. dr. William Rea który również słyną ze stosowania alternatywnej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po tę książkę, oczekiwałem, że pośmieje się z tytułowych "idiotyzmów feminizmy". Niestety zawiodłem się, autorce raczej średnio wyszło "punktowanie" feministek. Argumenty są mocno subiektywne, autorka również bardzo często próbuje grać na naszych emocjach, chociaż zdarzają wyjątki, gdzie rozdział jest poparty badaniami naukowymi. Ogólnie książka nie najwyższych lotów ale czyta sie całkiem nieźle.

Sięgając po tę książkę, oczekiwałem, że pośmieje się z tytułowych "idiotyzmów feminizmy". Niestety zawiodłem się, autorce raczej średnio wyszło "punktowanie" feministek. Argumenty są mocno subiektywne, autorka również bardzo często próbuje grać na naszych emocjach, chociaż zdarzają wyjątki, gdzie rozdział jest poparty badaniami naukowymi. Ogólnie książka nie najwyższych...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Jean Heidmann, Nicolas Prantzos, Hubert Reeves, Alfred Vidal-Madjar
Ocena 7,2
Czy jesteśmy s... Jean Heidmann, Nico...

Na półkach: ,

Nie wiem dlaczego, ale książkę bardzo dobrze mi się czytało, mimo, że część troszkę się zdezaktualizowała - w szczególności sprawy techniczne - to większość książki dalej jest nieprzedawniona. Może dlatego, że wciąż nie odebraliśmy żadnego sygnału od obcej cywilizacji dlatego wiele wątków poruszanych jest jak najbardziej na czasie.

Nie wiem dlaczego, ale książkę bardzo dobrze mi się czytało, mimo, że część troszkę się zdezaktualizowała - w szczególności sprawy techniczne - to większość książki dalej jest nieprzedawniona. Może dlatego, że wciąż nie odebraliśmy żadnego sygnału od obcej cywilizacji dlatego wiele wątków poruszanych jest jak najbardziej na czasie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna książka dla tych co chcieliby zacząć przygodę z astrofizyką. Jednak stary wyjadacz książek popularnonaukowych nie znajdzie w niej specjalnie nic nowego o czym mógł by nie wiedzieć, chociaż książkę można traktować jako krótkie powtórzenie rzeczy najważniejszych w astrofizyce.

Fajna książka dla tych co chcieliby zacząć przygodę z astrofizyką. Jednak stary wyjadacz książek popularnonaukowych nie znajdzie w niej specjalnie nic nowego o czym mógł by nie wiedzieć, chociaż książkę można traktować jako krótkie powtórzenie rzeczy najważniejszych w astrofizyce.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka dla każdego, początkującego jak i bardziej zaawansowanego pasjonata fizyki.

Świetna książka dla każdego, początkującego jak i bardziej zaawansowanego pasjonata fizyki.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Biologiem nie jestem ani w żaden sposób związany z tą nauką również nie byłem, więc do książki podszedłem jako totalny laik w tych tematach. Pierwsze kilkanaście stron czyta się bardzo przyjemnie i lekko, autor opisuję historię związana z tym, jak poznaje swoje korzenie, na stronach przewija się głównie genealogia i prosta genetyka.

Dla mnie osobiście problem pojawił się w dalszej części książki, gdy autor zaczyna brnąć w szczegóły dotyczące dziedziczenia, oraz budowy DNA, zabrakło mi trochę szerszego wprowadzenia, co nie zmienia faktu, że rozdziały te są cały czas dość dobrze zrozumiałe, aczkolwiek osobom nieobeznanym z tematem (takim jak ja :)) mogą sprawiać problemy i czytane zamienia się w studiowanie. Ostatnią częścią książki są historie pojedynczych rodów oraz rodzin, w których występują nietypowe przypadki dla genetyka, tą część czyta się najłatwiej w całej książce, ale jednocześnie jest ona najmniej ciekawa.

Biologiem nie jestem ani w żaden sposób związany z tą nauką również nie byłem, więc do książki podszedłem jako totalny laik w tych tematach. Pierwsze kilkanaście stron czyta się bardzo przyjemnie i lekko, autor opisuję historię związana z tym, jak poznaje swoje korzenie, na stronach przewija się głównie genealogia i prosta genetyka.

Dla mnie osobiście problem pojawił się w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mocno nie równa książka, momentami czyta się bardzo fajnie — nawet lekko — a czasem autor rzuca tyle informacji, że ciężko się połapać nie będąc ekspertem w danej dziedzinie. Dodatkowo czytanie utrudnia, że dziedzin, które przewijają się przez książkę jest kilka (fizyka, biologia, chemia). Natomiast jestem pełen podziwu, że autorowi udało się zawrzeć taki grom informacji na tak niewielkiej liczbie stron.

Ogólnie książkę polecam bardziej zagorzałym czytelnikom literatury popularnonaukowej, gdyż nie jest to pozycja do wchłonięcia na jedno posiedzenie, a raczej książkę tą trzeba przestudiować.

Mocno nie równa książka, momentami czyta się bardzo fajnie — nawet lekko — a czasem autor rzuca tyle informacji, że ciężko się połapać nie będąc ekspertem w danej dziedzinie. Dodatkowo czytanie utrudnia, że dziedzin, które przewijają się przez książkę jest kilka (fizyka, biologia, chemia). Natomiast jestem pełen podziwu, że autorowi udało się zawrzeć taki grom informacji na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dotrwałem do połowy, mimo że mam wykształcenie wyższe inżyniera i pasjonuje się fizyką kwantową, to książki w ogóle nie rozumiem i mam wrażenie, że składa się wyłącznie z bełkotu.

Dotrwałem do połowy, mimo że mam wykształcenie wyższe inżyniera i pasjonuje się fizyką kwantową, to książki w ogóle nie rozumiem i mam wrażenie, że składa się wyłącznie z bełkotu.

Pokaż mimo to