Chabers

Profil użytkownika: Chabers

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 3 lata temu
59
Przeczytanych
książek
65
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
14
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Wyłamię się trochę z zachwytów obecnych na tej stronie i napiszę jedynie, że książki Sandersona zawsze będą dla mnie jedynie pisanym odpowiednikiem przeciętnej jakości, sztampowych seriali na Netflixie, przy czym "Droga Królów" nie stanowi wyjątku. Zarówno postaci, jak i fabuła są powtarzalne (miałem wrażenie, że bohaterowie tej książki to niemal bezpośrednie kalki z "Elantris" umieszczone w innym świecie), i brak im większej głębi. Sam styl pisania i język niczym się nie wyróżniają. Książka jest jednak dobrą pozycją, jeżeli chodzi o niewymagającą większego wysiłku umysłowego, prostą rozrywkę.

Wyłamię się trochę z zachwytów obecnych na tej stronie i napiszę jedynie, że książki Sandersona zawsze będą dla mnie jedynie pisanym odpowiednikiem przeciętnej jakości, sztampowych seriali na Netflixie, przy czym "Droga Królów" nie stanowi wyjątku. Zarówno postaci, jak i fabuła są powtarzalne (miałem wrażenie, że bohaterowie tej książki to niemal bezpośrednie kalki z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czyta się szybko - akcja jest zaprezentowana w dobry i wciągający sposób, a świat przedstawiony jest dość ciekawy. Czytając "Zorzę polarną" miałem również chęć poznania losów głównej bohaterki oraz jej kompanów.
Niestety, nie byłem w stanie pozbyć się wrażenia naiwności tej pozycji, pomimo licznych przykrych scen i sytuacji. Młoda Lyra jest opisana jako dziecko tak wyjątkowe, że niemal nierealne. Bystrością, inteligencją i wytrzymałością fizyczną przewyższa (prawie) wszystkich dorosłych, a ich samych wodzi za nos, i podejmuje za nich decyzje (na które bezwiednie się zgadzają). Bardzo często pojawia się również nieszczęsny zabieg przypominający "deus ex machinę". Wiele spraw, które z początku mogłyby się wydawać trudnymi do przezwyciężenia, rozwiązują się z przypadku albo dzięki nagłej interwencji jakiejś postaci. Przy okazji niektórych rozdziałów i końca książki miałem też wrażenie, że autor pośpiesza akcję albo spłyca niektóre postaci. Tutaj przykładem może być dajmon głównej bohaterki, który na początku książki miał tendencję do prowadzenia dyskusji ze swoim człowiekiem. W pewnym momencie, gdy akcja zaczynała się rozwijać, niestety został zepchnięty na drugi plan i siedział cicho lub odzywał się jedynie zdawkowo.
Pomimo wad, dokończę serię "Mrocznych Materii", ale po pierwszej części przypuszczam, że będzie to trylogia, która zapewni jedynie szybką rozrywkę, przedstawioną w sposób ciekawy, ale naiwny i dość niedopracowany.

Książkę czyta się szybko - akcja jest zaprezentowana w dobry i wciągający sposób, a świat przedstawiony jest dość ciekawy. Czytając "Zorzę polarną" miałem również chęć poznania losów głównej bohaterki oraz jej kompanów.
Niestety, nie byłem w stanie pozbyć się wrażenia naiwności tej pozycji, pomimo licznych przykrych scen i sytuacji. Młoda Lyra jest opisana jako dziecko tak...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

(Pisane pod wpływem emocji po zakończeniu lektury.)

Książkę kupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami. Miałem co do niej spore oczekiwania, ale niestety - rozczarowała mnie niemal na każdej płaszczyźnie.
Zacznę jednak pozytywnie - od (jedynej, która przychodzi mi teraz na myśl) zalety, czyli świata wykreowanego przez autorkę. Jest on naprawdę ciekawy i rozbudowany. Dobrze wykorzystany mógłby być świetną bazą dla wielu ciekawych opowieści.
Niestety - autorka nie potrafiła wykorzystać tego, co sama stworzyła. Kreacja głównej bohaterki, większość postaci pobocznych i wątek romantyczny skutecznie utrudniały mi przebrnięcie przez lekturę.
Ale po kolei - główna bohaterka, 19-letnia buntowniczka z niezwykłą mocą. To by było na tyle. Autorka w każdym możliwym momencie przypomina czytelnikowi o tych 2 cechach posiadanych przez wykreowaną przez nią postać. Prawie w każdym rozdziale pojawia się wzmianka o tym, jaka to ona jest wyjątkowa, jak specjalna jest jej moc, jak bardzo buntuje się przeciw wszystkiemu (jednocześnie podejmując skrajnie głupie decyzje, ale jako że jest tak wyjątkowa - uchodzi jej to na sucho lub z minimalnymi konsekwencjami). Niestety - żadnych innych znaczących cech nie udało mi się u niej wykryć. W pewnym momencie zastała dla mnie po prostu buntowniczym osłem z super mocami.

Większość postaci pobocznych lub tzw. mokre kartki papieru. Nie posiadają charakteru lub posiadają charakter mokrej waty. Przychodzą, zrobią coś i/lub powiedzą, i najczęściej znikają na zawsze. Równie dobrze mogłoby ich nie być.

Romans, czyli "proszę nie" w czystej postaci. Jego zalążki dało się w bardzo małym stopniu wykryć od początku przygód w Oksfordzie, kiedy opiekun głównej bohaterki już był opisywany jako płatek śniegu - oh jaki przystojny, nie interesuje się ludźmi (poza Paige, bo jest WYJĄTKOWA), mieszka w rezydencji, robi rzeczy, których inni nie robią i inne tego typu dyrdymały. Gdzieś w mojej głowie paliła się czerwona lampka przy okazji niektórych opisów, ale uznałem, że autorka nie odważy się na tak bezsensowny i głupi wręcz zabieg. Odważyła się. Wtedy książka stała się istną torturą. Nie byłem wstanie bez zgrzytania zębami przebrnąć przez fragmenty czułości tych dwojga, szczególnie że przez większość część książki czytamy o tym, jak to są wrogami, jak ona go nienawidzi, jak chce, żeby umarł, zginął i przepadł. I o ile bohaterkę, i postaci bym przebolał - wątek miłosny był w tym przypadku gwoździem do trumny.
Chociaż...
Być może kiedyś ponownie dam szansę tej książce, być może całej serii. Być może spróbuję zrozumieć zamysły autorki, zrozumieć pozytywne oceny. Być może postaci wydają mi się takie, a nie inne, bo widzimy wszystko oczami bohaterki, która wszystkiego nie dostrzega.
Być może, ale nie teraz.
Teraz chcę o niej zapomnieć.

(Pisane pod wpływem emocji po zakończeniu lektury.)

Książkę kupiłem zachęcony pozytywnymi opiniami. Miałem co do niej spore oczekiwania, ale niestety - rozczarowała mnie niemal na każdej płaszczyźnie.
Zacznę jednak pozytywnie - od (jedynej, która przychodzi mi teraz na myśl) zalety, czyli świata wykreowanego przez autorkę. Jest on naprawdę ciekawy i rozbudowany. Dobrze...

więcej Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika Chabers

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
59
książek
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
14
razy
W sumie
wystawione
59
ocen ze średnią 7,6

Spędzone
na czytaniu
363
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]