Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Te kilka godzin minęło jak mrugnięcie okiem. Muszę przyznać, że druga część jest lepsza od poprzedniej, a to nie często się zdarza. Mamy tu wszystko co powinna mieć książka o mafii. Przeczuwałam końcówkę, ale miło było to przeczytać. Tato... , słowo, które nie każdy może powiedzieć, które czasami boli, a czasami jest całym światem. Oj czekam na kolejną część. Polecam

Te kilka godzin minęło jak mrugnięcie okiem. Muszę przyznać, że druga część jest lepsza od poprzedniej, a to nie często się zdarza. Mamy tu wszystko co powinna mieć książka o mafii. Przeczuwałam końcówkę, ale miło było to przeczytać. Tato... , słowo, które nie każdy może powiedzieć, które ...

Rozwiń Zwiń

Bardzo fajna historia, super opowiedziana, aż musiałam ja od rana dokończyć, a po pracy łapię za kolejną część. Polecam

Bardzo fajna historia, super opowiedziana, aż musiałam ja od rana dokończyć, a po pracy łapię za kolejną część. Polecam

Historia ciekawa, ale dziwnie opowiedziana, chwilami wiało nudą, chwilami ciągła się. Jednak przeczytałam do końca i cóż niekiedy aby odnaleźć samego siebie trzeba wyjechać na wyspę, ale nie bezludną😅 i zawsze trzeba słuchać ojca. A żartem cóż można zazdrościć Sutton takich trzech 🤣🤣

Historia ciekawa, ale dziwnie opowiedziana, chwilami wiało nudą, chwilami ciągła się. Jednak przeczytałam do końca i cóż niekiedy aby odnaleźć samego siebie trzeba wyjechać na wyspę, ale nie bezludną😅 i zawsze trzeba słuchać ojca. A żartem cóż można zazdrościć Sutton takich trzech 🤣🤣

Uwielbiam Paulinę za NKOTB 😅😅😅 też miałam ich plakaty 🤣. Kurcze naprawdę jak wycięci z Samych Swoich. Ubawiłam się świetnie, a potyczki Pauliny i Joli super no i Jagoda im dorównała. Dziadkowie przeszli samych siebie, a Ptysiowi została bita śmietana w lodówce 🤣🤣. A serio szykuj pampersa i bierz książkę w ręce - warto. Polecam

Uwielbiam Paulinę za NKOTB 😅😅😅 też miałam ich plakaty 🤣. Kurcze naprawdę jak wycięci z Samych Swoich. Ubawiłam się świetnie, a potyczki Pauliny i Joli super no i Jagoda im dorównała. Dziadkowie przeszli samych siebie, a Ptysiowi została bita śmietana w lodówce 🤣🤣. A serio szykuj pampersa i...

Rozwiń Zwiń

Bardzo fajnie się czytało, super historia, może nie do końca z happy endem, ale ma swój urok.
Uwielbiam Arabella i jak ona mogę w nieskończoność oglądać Pamiętniki Wampirów, więc tu za plusowała😅.
Już nie mogę się doczekać kiedy dorwę kolejną część. Polecam

Bardzo fajnie się czytało, super historia, może nie do końca z happy endem, ale ma swój urok.
Uwielbiam Arabella i jak ona mogę w nieskończoność oglądać Pamiętniki Wampirów, więc tu za plusowała😅.
Już nie mogę się doczekać kiedy dorwę kolejną część. Polecam

Muszę przyznać, że to jedna z lepszych książek, które ostatnio czytałam. Całkiem nie na niego stawiałam 😅. Cóż końcówką trochę za szybko się zadziała ale całość czyta się jednym tchem by tylko poznać imię zamaskowanego Boga seksu 🤣🤣 polecam

Muszę przyznać, że to jedna z lepszych książek, które ostatnio czytałam. Całkiem nie na niego stawiałam 😅. Cóż końcówką trochę za szybko się zadziała ale całość czyta się jednym tchem by tylko poznać imię zamaskowanego Boga seksu 🤣🤣 polecam

Pomysł bardzo fajny, jednak książka trochę przesłodzona, chwilami oboje zachowywali się jak dzieci. Trudno jest żyć w świetle zmarłej żony bez względu na to jak wyglądało małżeństwo Julian był więźniem poczucia winy, nieświadomie krzywdząc przy tym dzieci. Bree faktycznie była nie tylko światełkiem dla niego ale również i dzieciaków. Jednak znaleźli swoje i żyli długo i szczęśliwie.
Bohaterami kolejnej części będą pewnie Seba i Spenser, więc już się biorę za kolejną.

Pomysł bardzo fajny, jednak książka trochę przesłodzona, chwilami oboje zachowywali się jak dzieci. Trudno jest żyć w świetle zmarłej żony bez względu na to jak wyglądało małżeństwo Julian był więźniem poczucia winy, nieświadomie krzywdząc przy tym dzieci. Bree faktycznie była nie tylko św...

Rozwiń Zwiń

Autorka ma pewnie w zamyśle kolejną serię, tym razem o braciach Renado?
A wracając do Tarasow - kolejny brat, ile ich jeszcze na płodził?
Fabuła fajna, jedna za szybko się wszystko dzialo, zwłaszcza walka w klubie, w takim tempie jakby autorka chciała jak najszybciej skończyć to chyba najsłabsza część z obu seri.

Autorka ma pewnie w zamyśle kolejną serię, tym razem o braciach Renado?
A wracając do Tarasow - kolejny brat, ile ich jeszcze na płodził?
Fabuła fajna, jedna za szybko się wszystko dzialo, zwłaszcza walka w klubie, w takim tempie jakby autorka chciała jak najszybciej skończyć to chyba naj...

Rozwiń Zwiń

Bardzo szybko się czytało, miło spędzony wieczór z całą rodzinką Tarasow, jak zwykle nie zawiodła Alina 🤣.
Trochę za szybko potoczyła się końcówka ale to nie przeszkadza bo jeszcze bardziej chce się wziąć kolejną część w ręce.

Bardzo szybko się czytało, miło spędzony wieczór z całą rodzinką Tarasow, jak zwykle nie zawiodła Alina 🤣.
Trochę za szybko potoczyła się końcówka ale to nie przeszkadza bo jeszcze bardziej chce się wziąć kolejną część w ręce.

Cóż długa to fakt, ale spędziłam z nią super 3 wieczory. Historia bardzo fajna, jednak nie zawsze co dzieje się w Vegas zostaje w Vegas 🤣.
Chwilami ich przepychanki były dziecinne, faktycznie doktorek czasami zachowyje się jak rozpieszczony dzieciak, zaś Ash jak nastolatka robiącą mu na złość, jednak patrząc na całość jest to przyjemna opowieść, że miłość od pierwszego wejrzenia istnienie i trzeba niekiedy przejść długą drogę do swojego żyli długo i szczęśliwie. Polecam

Cóż długa to fakt, ale spędziłam z nią super 3 wieczory. Historia bardzo fajna, jednak nie zawsze co dzieje się w Vegas zostaje w Vegas 🤣.
Chwilami ich przepychanki były dziecinne, faktycznie doktorek czasami zachowyje się jak rozpieszczony dzieciak, zaś Ash jak nastolatka robiącą mu na zł...

Rozwiń Zwiń