Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

W utworze Williama Shakespeare'a była opisana niezwykła więź między bohaterami, więc podobnej relacji nie mogło zabraknąć w książce naszej autorki. "Zły Romeo jest pełen emocji, które odczujesz całym ciałem" takie słowa o tej powieści wypowiedziała Alice Clayton i z pełną świadomością zgadzam się z tym stwierdzeniem. Pisanie o uczuciach, które odgrywają w życiu każdego człowieka ogromną rolę nie należy do zadań łatwych. Istotne jest to, by oddać całą magię, która łączy dwoje ludzi. Często spotykamy się z płytkim opisem lub przedstawieniem relacji, która wymagałaby ciut obszerniejszej rysy.

Zapraszam do zapoznania się z całością recenzji:
https://recenzjenawygodzie.blogspot.com

W utworze Williama Shakespeare'a była opisana niezwykła więź między bohaterami, więc podobnej relacji nie mogło zabraknąć w książce naszej autorki. "Zły Romeo jest pełen emocji, które odczujesz całym ciałem" takie słowa o tej powieści wypowiedziała Alice Clayton i z pełną świadomością zgadzam się z tym stwierdzeniem. Pisanie o uczuciach, które odgrywają w życiu każdego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Całość recenzji: https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/03/anio-stroz-nicholas-sparks.html
Powieść mi się bardzo spodobała mimo, że początek nie jest zbyt radosny. Opisane cierpienie postaci wprowadziło mnie w stan przygnębienia, ale postanowiłam dalej śledzić jej losy. Akcja książki cały czas nabywała rozpędu. Fabuła jest tak nieprzewidywalna, co nadaje utworowi urok i wyjątkowość. Historia Julie jest bardzo ciekawa... Wiele razy zastanawiałam się jak postąpi, co wybierze. Czasem byłam zaskoczona podjętymi przez nią decyzjami. Mogę zdradzić, że nie zawsze były one dobre, lecz nasza bohaterka jest tylko człowiekiem, więc rzeczą normalną jest podejmowanie złych decyzji, a później wyciąganie z nich odpowiednich wniosków.

Całość recenzji: https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/03/anio-stroz-nicholas-sparks.html
Powieść mi się bardzo spodobała mimo, że początek nie jest zbyt radosny. Opisane cierpienie postaci wprowadziło mnie w stan przygnębienia, ale postanowiłam dalej śledzić jej losy. Akcja książki cały czas nabywała rozpędu. Fabuła jest tak nieprzewidywalna, co nadaje utworowi urok...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Całość recenzji: https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2018/01/zodziej-stulecia-gaja-koodziej.html
Zachęcam serdecznie do zapoznania się z tą lekturą, ponieważ potrafi otworzyć oczy na pewne aspekty. Pozwolę zdradzić, że główną rolę odgrywa tu szukanie "własnego ja", co powoduje rozwój dalszych wydarzeń.
Uważam, że warto doceniać samego siebie i być pewnym tego, ile jesteśmy warci. Nie zawsze natrafiamy na ludzi, którzy nas będą w tym wspierać. Bardzo często spotykamy tych, którzy chcą to w nas zburzyć.

Całość recenzji: https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2018/01/zodziej-stulecia-gaja-koodziej.html
Zachęcam serdecznie do zapoznania się z tą lekturą, ponieważ potrafi otworzyć oczy na pewne aspekty. Pozwolę zdradzić, że główną rolę odgrywa tu szukanie "własnego ja", co powoduje rozwój dalszych wydarzeń.
Uważam, że warto doceniać samego siebie i być pewnym tego, ile...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Została mi ona polecona przez panią bibliotekarkę, ze szkoły do której mam przyjemność uczęszczać. Była ona nowym nabytkiem naszej czytelni, więc pomyślałam, że chętnie się zapoznam z jej treścią.
Niespełniona miłość... "Niewinne" kłamstewka... Poszukiwanie autorytetu... Te wszystkie terminy są poruszone w książce autorstwa Marty Fox pt."Idol".
Akcja powieści toczy się w Polsce, a mianowicie na południu tego wspaniałego kraju. Główną bohaterką jest ambitna licealistka Sonia. Dziewczyna na swojej drodze spotyka Karola, w którym zakochuje się bez opamiętania. Nawet nadała mu miano swojego "Idola". Niestety chłopak
wykazał się niedojrzałością do tego pięknego uczucia, jakim jest miłość. Nastolatka szybko otrząsnęła się z tego krótkiego epizodu, gdyż wciągnęła się w wir pracy związany z redagowaniem szkolnej gazetki. Kiedy zaczyna poszukiwać tematu, który doskonale nada się na artykuł, napotyka plakat promujący młodego artystę Artura. Czy początkowa fascynacja, nie przerodzi się w małą "obsesję"? A może przysporzy naszej bohaterce kłopotów? Nie dowiecie się, jak nie przeczytacie!.
Osobiście książka nie przypadła mi do gustu, ponieważ wiele wydarzeń można było przewidzieć. Dochodzi do tego lekkomyślność głównej postaci, która w wielu momentach mnie irytowała. Ale co trzeba przyznać, to w powieści są zawarte tematy, które w dzisiejszych czasach są na porządku dziennym m.in. hejtowanie, wyszydzanie oraz popularność za wszelką cenę. Mi się nie spodobała, ale może Was zaciekawi.
Dawajcie znać czy recenzja się Wam podoba, gdyż jest to debiut Szalonego Chomika.
https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/02/idol-marta-fox_8.html

Dlaczego sięgnęłam po tę książkę? Została mi ona polecona przez panią bibliotekarkę, ze szkoły do której mam przyjemność uczęszczać. Była ona nowym nabytkiem naszej czytelni, więc pomyślałam, że chętnie się zapoznam z jej treścią.
Niespełniona miłość... "Niewinne" kłamstewka... Poszukiwanie autorytetu... Te wszystkie terminy są poruszone w książce autorstwa Marty Fox...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tą książkę, ponieważ ubóstwiam literaturę, która ma zawarty w sobie motyw miłosny. Nieważne z czym jest przeplatany, raduję się tym, że w ogóle jest. Przyznam również, że obawiałam się, iż język tego utworu będzie dla mnie niezrozumiały. Dlaczego tak przypuszczałam? Nie mam bladego pojęcia. Zaznaczę, że ten niepokój był zupełnie niepotrzebny. W książce "Miłość za wszelką cenę", znalazłam wszystko co mnie satysfakcjonuje, kiedy mam przyjemność "pożerać" treści książek. Szata graficzna okładki przykuła mój wzrok na momencie, więc postanowiłam przeczytać opis, który mnie popchnął, żeby po nią sięgnąć.
Czy człowiek, który jest chory psychicznie, może się zakochać? Czy potrafi obdarzyć kogoś, tym wspaniałym, wyjątkowym uczuciem, jakim jest miłość? Czy jest pewien wypowiedzianych słów, wykonanych czynów? Czy będzie na tyle silny, żeby uciągnąć to brzemię? Z tymi pytaniami będziecie się zmagać czytając "Miłość za wszelką cenę".
Utwór ten przedstawia historię Audrey, która jak za pewnie się domyślacie ma zaburzenia psychiczne. Wraz ze swoją matką i młodszym bratem Peterem, dość często zmienia miejsce zamieszkania. Można by pomyśleć, że przed czymś/kimś uciekają. Może tak jest? Łatwo idzie wywnioskować, że przez ciągłe przeprowadzki, bohaterka nie ma przyjaciół. Ewentualnie swojego braciszka Petera, którego kocha nade wszystko. Ale czy jest, to dobre? Na swojej drodze napotyka Leo- przystojnego Azjatę, który nie ukrywa swojego zainteresowania nową sąsiadką. Chłopak dąży do tego, żeby zbliżyć się do dziewczyny. Pytaniem jest, czy to mu się uda? Czy nie będzie ktoś stał na drodze ku ich szczęściu?
Czytając tą książkę, nie unikniecie pytań. Każdy wątek będzie Was interesował, a pochłanianie jej treści nie będzie trudne. Dojdziecie do takiego stanu, że fabuła całej lektury wciągnie Was i nawet nie będziecie w stanie odpowiedzieć, jak to się stało. Stracona rachuba czasu nie będzie się liczyła, gdyż łaknienie, poznawanie dalszych losów postaci stanie się ukojeniem dla umysłu. Ale spokojnie nie przejmujcie się. Według mnie, jest to piękny stan, kiedy człowiek wkręci się w historię powieści i to jeszcze nie byle jakiej. Gorąco Was namawiam do sięgnięcia po to arcydzieło. Pozwala ono skłonić wiele razy do refleksji. Ostrzega, że nie powinniśmy się nabierać na coś, co jest widoczne gołym okiem. Ukazuje, że należałoby być bardziej czujnym na pewne aspekty, żeby przypadkiem nie doszło do jakiejś tragedii.
Naprawdę książka jest warta uwagi... Mi coś uświadomiła, może i Wam coś ukaże...
https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/02/miosc-za-wszelka-cene-louisa-reid.html

Przeczytałam tą książkę, ponieważ ubóstwiam literaturę, która ma zawarty w sobie motyw miłosny. Nieważne z czym jest przeplatany, raduję się tym, że w ogóle jest. Przyznam również, że obawiałam się, iż język tego utworu będzie dla mnie niezrozumiały. Dlaczego tak przypuszczałam? Nie mam bladego pojęcia. Zaznaczę, że ten niepokój był zupełnie niepotrzebny. W książce...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ została mi ona polecona przez moją przyjaciółkę. Kiedy zobaczyłam okładkę i opis tego utworu, byłam zafascynowana, więc szybko wzięłam się do zapoznania z jej treścią.
"Szukając Alaski" jest debiutanckim bestsellerem John'a Green'a. Sławę mu jednak przyniosły dzieła takie jak: "Papierowe miasta" czy "Gwiazd naszych wina". Taką charakterystyczną cechą tego pisarza jest to, że początki książek są monotonne, lecz najlepsze akcje są pozostawione na samym końcu. Tak samo było i w tym przypadku.
Powieść przedstawia historię Miles'a- młodego chłopaka, który nie jest typem duszy towarzystwa. Jest samotnikiem, który cały swój czas poświęca niebywałemu hobby jakim jest zapisywanie ostatnich słów znanych osobistości. Nastolatek lubi swoje życie, jednak jego rodzice nie podzielają tego samego zdania. Skutkiem jego postawy jest decyzja o umieszczeniu go w szkole z internatem.
Kiedy się już tam znajduje poznaje Pułkownika. Współlokator oprowadza Miles'a po kampusie i przedstawia go grupie swoich przyjaciół. W tym zgranym team'ie znajduje się Alaska- cudowna w każdym calu, seksowna dziewczyna, która od razu wpada w oko chłopakowi. Bohater zaczyna poznawać, jakim cudownym zjawiskiem jest posiadanie przyjaciół. I co najważniejsze, jest mu z tym dobrze. Perypetie, które przeżywa ze swoją ekipą, dają mu nowe doświadczenia. Nawet miłosne... Czy Alaska stanie się jego sympatią? Nie dowiecie się jak nie przeczytacie!
Przyznam, że początek książki mnie nudził. Jak wcześniej wspomniałam, wszystko było tak jakby taką rutyną, ciągnęło się trochę bezsensu. Jednak, kiedy doszłam do połowy tego dzieła, akcja zaczęła nabierać tempa. Można porównać tutaj do poczwarki motyla. Najpierw jest okropną istotą, a później przeradza się w pięknego owada. Tak samo było z tą powieścią.
Polecam ją, ponieważ porusza ona pewien ważny temat jakim jest, kontakt z drugim człowiekiem. Jakim istotnym zjawiskiem jest relacja międzyludzka, którą jest przyjaźń. Jeśli chcemy być szczęśliwi, to tylko przy boku kogoś, kogo kochamy. Tak moi drodzy... Przyjaźń, to w pewnym stopniu jedna z wielu dziedzin pochodzących od miłości. Nie na darmo ktoś, kiedyś powiedział "Przyjaźń jest chyba największym darem, jaki mądrość może ofiarować, aby uczynić szczęśliwym całe życie".
https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/02/szukajac-alaski-john-green.html

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ została mi ona polecona przez moją przyjaciółkę. Kiedy zobaczyłam okładkę i opis tego utworu, byłam zafascynowana, więc szybko wzięłam się do zapoznania z jej treścią.
"Szukając Alaski" jest debiutanckim bestsellerem John'a Green'a. Sławę mu jednak przyniosły dzieła takie jak: "Papierowe miasta" czy "Gwiazd naszych wina". Taką...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ sam tytuł wzbudził we mnie poczucie fascynacji i ciekawości. Warto sobie sprawdzić terminologię słowa trauma... Jest to stan psychiczny wywołany działaniem czynników zewnętrznych, zagrażające zdrowiu lub życiu, które prowadzą do głębokich zmian w funkcjonowaniu człowieka. Przypuszczam, że każdy człowiek ma jakąś swoją małą traumę, która w mniejszym lub większym stopniu odcisnęła się na jego psychice. Ważne jest to, żeby nie dopuścić, aby kontrolowała naszym życiem.
Główną bohaterką książki jest Weronika, która przedstawia historię swojej dotychczasowej egzystencji. Opisuje szczegółowo swoje dzieciństwo, członków rodziny oraz wydarzenie, które stało się jej traumą. Czy będzie w stanie sobie z tym poradzić?
Przyznam się od razu, że należę do grona osób, które są nadzwyczaj wrażliwe. Wiele razy usłyszałam, że powinnam wrzucić na luz, ale siła wyższa robi swoje. Utwór ten doprowadził mnie do łez. Krople spływały mi po policzkach, jak postaci ukazanej na okładce tego arcydzieła. Byłam poruszona całą fabułą książki. Kołatanie w sercu, przeszywający dreszcz to skutki zapoznawania się z jej treścią. Losy bohaterki bardzo mnie dotknęły... Nie mam pojęcia jak ja bym się zachowywała na jej miejscu, czy postępowałabym tak samo lub inaczej. Jest to kolejna powieść, która porusza wiele ważnych elementów w życiu człowieka. Takimi istotnym niuansikiem jest nękanie w szkole. Jesteś wyszydzany, bo wyróżniasz się za bardzo swoim wyglądem, reakcją na pewne bodźce lub po prostu jesteś łatwym celem do drwin i wyzwisk. Oprawców nie obchodzi, że boli to w jaki sposób Cię traktują. Ich wyrachowanie jest na tyle silne, że nawet nie zainteresują się czy wszystko z Tobą w porządku. Nie zadadzą sobie najmniejszego trudu, aby poznać jakim człowiekiem jesteś. W książce nawet jest podkreślone, że nawet przyjaciele się od Ciebie odwrócą, bo jesteś wyśmiewany. Teraz w naszych czasach często się spotykamy z podobnymi tego sytuacjami. Jak już pewnie się domyśliliście postać Weroniki doznała takich przykrych doznań.
Przedstawiona historia jest oparta na faktach, więc uważam iż jest to istotny powód, by zapoznać się z jej treścią. Czytanie jej jest lekkie, ponieważ książka ma formę pamiętnika oraz tekst jest napisany prostym i zrozumiałym językiem. Gorąco zachęcam do "skonsumowania" tego dzieła. Na pewno nie pożałujecie.
https://recenzjenawygodzie.blogspot.com/2017/03/trauma-marcin-pomiecko.html

Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ sam tytuł wzbudził we mnie poczucie fascynacji i ciekawości. Warto sobie sprawdzić terminologię słowa trauma... Jest to stan psychiczny wywołany działaniem czynników zewnętrznych, zagrażające zdrowiu lub życiu, które prowadzą do głębokich zmian w funkcjonowaniu człowieka. Przypuszczam, że każdy człowiek ma jakąś swoją małą traumę, która w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to