-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz4
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2024-05-14
2024-05-09
Interesująco przemieszane światy rzeczywisty i mityczny. Jak na kobietę 60- przystało, nie podobały mi się sceny erotyczne. Dlatego ocena "bardzo dobra" (w dalekiej mojej przeszłości szkolna 5). Język powieści bardzo żywy, ujmujący, pełnokrwisty. Nie sposób się nudzić. Zaczynam ostatni tom.
Interesująco przemieszane światy rzeczywisty i mityczny. Jak na kobietę 60- przystało, nie podobały mi się sceny erotyczne. Dlatego ocena "bardzo dobra" (w dalekiej mojej przeszłości szkolna 5). Język powieści bardzo żywy, ujmujący, pełnokrwisty. Nie sposób się nudzić. Zaczynam ostatni tom.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2024-04-19
Zagadka kryminalna składna, pomysł dobry, ale Zuzanna ("podmiot liryczny") zupełnie do mnie nie przemówiła, była denerwująca. Jej zachowanie niespójne, chwiejna i jednocześnie pewna siebie. Anna Dereszowska jako jedna z narratorów nie do przyjęcia (bardzo żałuję, bo lubiłam jej aktorskie kreacje). Nie polecam.
Zagadka kryminalna składna, pomysł dobry, ale Zuzanna ("podmiot liryczny") zupełnie do mnie nie przemówiła, była denerwująca. Jej zachowanie niespójne, chwiejna i jednocześnie pewna siebie. Anna Dereszowska jako jedna z narratorów nie do przyjęcia (bardzo żałuję, bo lubiłam jej aktorskie kreacje). Nie polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ogromnie lubię opowieści Elżbiety Cherezińskiej. Napisane piękną polszczyzną, poparte dużą wiedzą historyczną, pełnokrwiste. Jednak przypisywanie jasnowidzenia w aspekcie dziejów, które dopiero się wydarzą, poganom, trochę mnie zdenerwowało. Chodzi o przyszłe wizje Polski. Przecież to św. Faustyna Kowalska przepowiedziała niewyobrażalne cierpienia obywateli polskich, w tym Żydów, w czasie hekatomby niemieckiej (1939-1945 - 6 milionów zamordowanych cywilów). Zakulisowo, autorka wprowadza jakąś niechęć do religii chrześcijańskiej. Bardzo tego żałuję.
Ogromnie lubię opowieści Elżbiety Cherezińskiej. Napisane piękną polszczyzną, poparte dużą wiedzą historyczną, pełnokrwiste. Jednak przypisywanie jasnowidzenia w aspekcie dziejów, które dopiero się wydarzą, poganom, trochę mnie zdenerwowało. Chodzi o przyszłe wizje Polski. Przecież to św. Faustyna Kowalska przepowiedziała niewyobrażalne cierpienia obywateli polskich, w tym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to