Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Od pierwszego do ostatniego zdania jest śmieszno i straszno zarazem. Śmieszno, bo sytuacje jakie spotykają głównego bohatera są iście groteskowe, a straszno gdy człowiek sobie uświadomi, że czasy były takie iż opisane wydarzenia wcale nie muszą być fikcją literacką. Warto popytać starszych ludzi jak wyglądał w rzeczywistości przemarsz sowieckiej armii i jak zacofani nawet w stosunku do wolnej dopiero od 20 lat Polski byli ówcześni "bojcy". A jeżeli ktoś myśli, że tacy jak w "Czterech Pancernych" to tym bardziej polecam "Zapiski".

Od pierwszego do ostatniego zdania jest śmieszno i straszno zarazem. Śmieszno, bo sytuacje jakie spotykają głównego bohatera są iście groteskowe, a straszno gdy człowiek sobie uświadomi, że czasy były takie iż opisane wydarzenia wcale nie muszą być fikcją literacką. Warto popytać starszych ludzi jak wyglądał w rzeczywistości przemarsz sowieckiej armii i jak zacofani nawet w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawie i obrazowo przedstawione mechanizmy terroru i represji działające w sowieckiej Rosji, a wszystko to widziane oczyma ówczesnego inteligenta, który chcąc nie chcąc stał się "kontrrewolucjonistą" najgorszym z możliwych z punktu widzenia państwa kryminalistą. Nie znajdziemy tam wielu statystyk, wyliczeń, dat czy innych suchych faktów, ale przeżycia człowieka zamkniętego w łagrze. Człowieka, któremu dzięki swemu sprytowi i szczęściu dane było uniknąć najcięższych prac, dzięki czemu mógł obcować z oficjelami i pokazać absurdy i prozę współczesnego mu świata.

Zdecydowanie polecam lekturę.

Bardzo ciekawie i obrazowo przedstawione mechanizmy terroru i represji działające w sowieckiej Rosji, a wszystko to widziane oczyma ówczesnego inteligenta, który chcąc nie chcąc stał się "kontrrewolucjonistą" najgorszym z możliwych z punktu widzenia państwa kryminalistą. Nie znajdziemy tam wielu statystyk, wyliczeń, dat czy innych suchych faktów, ale przeżycia człowieka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Napisze może dla kogo ta książka NIE JEST. Otóż nie jest ona dla czytelników, którzy na każdej stronie oczekują "akcji" i "headshota". Jest to natomiast czasami monotonny obraz życia partyzantów czeczeńskich walczących z Rosjanami w pierwszej wojnie czeczeńskiej. Warto przeczytać choćby po to aby zrozumieć, że wojna to nie tylko "Szeregowiec Ryan", często natomiast żmudne ślęczenie w okopach i czekanie, czekanie, czekanie i jeszcze raz czekanie.

Napisze może dla kogo ta książka NIE JEST. Otóż nie jest ona dla czytelników, którzy na każdej stronie oczekują "akcji" i "headshota". Jest to natomiast czasami monotonny obraz życia partyzantów czeczeńskich walczących z Rosjanami w pierwszej wojnie czeczeńskiej. Warto przeczytać choćby po to aby zrozumieć, że wojna to nie tylko "Szeregowiec Ryan", często natomiast żmudne...

więcej Pokaż mimo to