-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-11
2024-04-11
2024-04-06
2024-04-03
2024-03-22
Czytając „bądź ze mną” nie mogłam pozbyć się wrażenia , że jest to książka sprzed dobrych kilku lat. I owszem 2014 rok to dość odległa data patrząc na to jak bardzo dynamicznie zmienia się świat.
Dlaczego ta książka Armentrout wydaje mi się przestała?
Pojawiają się bardzo nacechowane negatywnie płciowo zdania, które przypisują stereotypową rolę mężczyzny i kobiety. Niestety wpłynęło to mocno na mój odbiór książki i trochę mi zabrały przyjemność czytania…
Teresa jest młodą bohaterką i cóż.. popełnia błędy mnogości radośnie nie zwracając uwagi na poważne konsekwencje swoich wyborów, które mogą się odbić na najmłodszych bohaterach. To właśnie Jase powinien być tym odpowiedzialnym, jednak miałam wrażenie że z tym bywa różnie i w zależności od rozdziału się zmieniało. Komentując to w stylu książki: gorzej niż kobieta w ciąży.
Cóż… przeczytałam bo lubię autorkę, ale z przykrością stwierdzam że jest to najgorsza jej książka jaką miałam w rękach.
Czytając „bądź ze mną” nie mogłam pozbyć się wrażenia , że jest to książka sprzed dobrych kilku lat. I owszem 2014 rok to dość odległa data patrząc na to jak bardzo dynamicznie zmienia się świat.
Dlaczego ta książka Armentrout wydaje mi się przestała?
Pojawiają się bardzo nacechowane negatywnie płciowo zdania, które przypisują stereotypową rolę mężczyzny i kobiety....
2024-03-15
To jedna z tych serii, która nigdy się nie kończy, ale! To co odróżnia ją od innych to to, że wcale nie chcemy żeby kiedykolwiek się skończyła!
Mercy jest typem bohaterki, która jest twardą babką, ale ma miękkie serce dla tych, którzy są jej bliscy. Doskonale wszyscy ją znają, bo przez poprzednie 12 części był na to czas!
W 13 tomie poznajemy lepiej Wulfa, i dobrze! Bo w końcu ten tajemniczy, lekko szalony wampir wydaje nam się bardziej „ludzki”.
Dla tych, którzy chcą zacząć swoją przygodę z Mercy- naprawdę warto! Sięgnijcie jednak po poprzednie tomy, bo nie warto sobie odbierać przyjemności. No i nie połapiecie się o co w ogóle chodzi, kto z kim i dlaczego, a skąd magia taka i siaks to już w ogóle :)
To jedna z tych serii, która nigdy się nie kończy, ale! To co odróżnia ją od innych to to, że wcale nie chcemy żeby kiedykolwiek się skończyła!
Mercy jest typem bohaterki, która jest twardą babką, ale ma miękkie serce dla tych, którzy są jej bliscy. Doskonale wszyscy ją znają, bo przez poprzednie 12 części był na to czas!
W 13 tomie poznajemy lepiej Wulfa, i dobrze! Bo w...
2024-01-19
To jedna z tych książek, które powoli wciągają nas w nurt wydarzeń i zanim się zorientujemy jesteśmy kompletnie uzależnieni. Od bohaterów, od subtelnych opisów, spostrzeżeń i relacji między postaciami. Z każdą stroną zakochujemy się w tej książce coraz bardziej i doświadczamy uczucia ze bardzo chcemy ją skończyć, a z drugiej nie wyobrażamy sobie jak to będzie przewrócić ostatnią stronę.
W „witaj piękna” mamy wielu bohaterów, dlatego jest też mnóstwo wątków i nitek łączących każdego bohatera z innymi. Piękne jest to że w każdej postaci możemy znaleźć cząstkę siebie. Czasem jest to większy lub mniejszy fragment i bardzo zależy od sytuacji w jakiej jesteśmy aktualnie w życiu.
To również jedna z tych książek, do których się wraca i wierzę, że przy każdym rereadzie zwracamy uwagę na inny aspekt książki, bardziej do nas trafia inny jej fragment, ale nie zmienia się jedno - nadal jesteśmy oczarowani.
Hit 2024? Myślę że spokojnie będzie w moim top tego roku. Chociaż to dopiero początek 😉
To jedna z tych książek, które powoli wciągają nas w nurt wydarzeń i zanim się zorientujemy jesteśmy kompletnie uzależnieni. Od bohaterów, od subtelnych opisów, spostrzeżeń i relacji między postaciami. Z każdą stroną zakochujemy się w tej książce coraz bardziej i doświadczamy uczucia ze bardzo chcemy ją skończyć, a z drugiej nie wyobrażamy sobie jak to będzie przewrócić ...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-16
2024-01-06
2023-12-19
2023-12-16
2023-12-13
Dobrze, że książka jest krótka bo nie jest mi przykro, że zmarnowałam za dużo czasu… niestety, ale nie rozumiem jak można uznać tą książkę za udaną lub lub spędzić miło przy niej czas.
Relacja głównych bohaterów sprawiła że włosy mi stawały dęba. Może byłoby to lepsze w odbiorze nawet pominąwszy jakość takiej relacji, gdyby odrobinę bardziej skupić się na opisaniu myśli bohaterów, bardziej wejść im do głów by rozumieć ich działania a nawet uczucie, które miałam wrażenie pojawiło się ot tak żeby fabuła nabrała więcej cech romansu, a nie zwykłego erotyka.
Przepraszam, ale według mnie książka wydana po łebkach i napisana trochę na kolanie bez dłuższego zastanawiania się nad relacjami i uczuciami. Ot taki rys książki 😉
Dobrze, że książka jest krótka bo nie jest mi przykro, że zmarnowałam za dużo czasu… niestety, ale nie rozumiem jak można uznać tą książkę za udaną lub lub spędzić miło przy niej czas.
Relacja głównych bohaterów sprawiła że włosy mi stawały dęba. Może byłoby to lepsze w odbiorze nawet pominąwszy jakość takiej relacji, gdyby odrobinę bardziej skupić się na opisaniu myśli...
2023-12-13
2023-12-11
2023-12-09
Idealna zimowa komedia, która rozgrzeje serce i otuli jak kocyk ❄️❤️
Idealna zimowa komedia, która rozgrzeje serce i otuli jak kocyk ❄️❤️
Pokaż mimo to2023-12-07
2023-11-15
2023-10-13
2023-12-03
Książka którą pokonała u mnie czytelniczy zastój! Sam opis jest niezwykłe intrygujący a po sięgnięciu po książkę nie byłam zawiedziona pierwszym wrażeniem. Dość szybko wkręcamy się w świat mel kade i ciężko się oderwac. Jest niby klasycznie, a jednak trochę inaczej ;)
Humor w Losie jak i bohaterowie to mocna strona tej książki. Aaslo czyli drwal mruk zyskiwał moją sympatię z każdym kolejnym rozdziałem..
żniwiarka i cały wątek morza dusz jak i bogów, leży jak to zwykle bywa rozgrywają swoje szachy nie patrząc na ludzi ma jeszcze wiele do opowiedzenia więc nie mogę się doczekać kolejnej części.
Książka którą pokonała u mnie czytelniczy zastój! Sam opis jest niezwykłe intrygujący a po sięgnięciu po książkę nie byłam zawiedziona pierwszym wrażeniem. Dość szybko wkręcamy się w świat mel kade i ciężko się oderwac. Jest niby klasycznie, a jednak trochę inaczej ;)
więcej Pokaż mimo toHumor w Losie jak i bohaterowie to mocna strona tej książki. Aaslo czyli drwal mruk zyskiwał moją sympatię...