Cytaty
Ona... nie zamierza umrzeć, tylko zaczytać się na śmierć.
Czasem skręca się w jakąś stronę tylko dlatego, że trzeba iść do przodu, choć wszystkie drogi wydają się równie beznadziejne
- Śmiech oświetla życie. Jest jak lampa - odparła. - Bez niego jest ciemno, duszno i ciasno, nawet wówczas, gdy świeci słońce.
Żeby przeżywać życie, trzeba widzieć w nim sens. Żeby chcieć rano wstać z łóżka, trzeba widzieć w tym jakiś cel.
Nie pozwól, żeby czas był twoim panem. (...) Jeśli chcesz coś zrobić, weź się do tego. Czas zawsze się znajdzie.
Nic tak człowieka nie rujnuje jak brak wiary w siebie.
Gdy człowiek wspina się na jakiś szczyt, to nagle, będąc tuż pod nim, zaczyna wyraźniej widzieć inne szczyty, które go otaczają. Te znacznie wyższe. Z dołu ich w ogóle nie widać lub są bardzo niewyraźne. Tam u góry są wyraziste i tym, że są wyraźne, denerwują. I samą tylko swoją obecnością odbierają całą radość wchodzenia na ten swój obecny. I będąc już na wierzchołku swojego, ...
RozwińZakochani bez pamięci, oszaleli ludzie wydawali mi się zawsze interesujący wprawdzie, ale obcy jak inny gatunek stworzeń. Nie uzależniłam swojego szczęścia od kogokolwiek, bo szybko nauczyłam się,że nikt nie jest w stanie uszczęśliwić. Można jedynie uczynić życie bardziej znośnym.
Dora będzie smutna i szczęśliwa,chora i zdrowa. Będzie żyła tak dobrze i tak długo, jak zdoła, a kiedy już inaczej nie da rady, umrze.
Jedni uciekają od cierpienia w jakiś fikcyjny świat podlewany etanolem lub kreowany jakimiś podejrzanymi substancjami chemicznymi, inni żyją szaleńczo, jak gdyby każdy dzień miał być ostatnią datą w kalendarzu świata, jeszcze inni stają się soplem lodu. On zaczął się bać. W lęku, panicznym albo nawet takim stałym, trwającym godzinami, cierpienie schodzi na drugi plan lub znika ...
RozwińPrawdziwa miłość nie jest upajającym zapachem, który z czasem wietrzeje. Jest ona pieczęcią - niezniszczalną nawet przez śmierć.
Chciał biec za oddalającymi się kobietami i nie mógł postąpić kroku. Pojął w olśnieniu ,że kocha , to przejęło go zachwytem i lękiem.
Odkryłem ,że bardziej niż inni boję się rzeczy, na które nic nie mogę poradzić- na przykład ognia artylerii.
Chciałbym bać się godnie, ale nie wiem jak.(...) Dochodzi do tego ,że boję się ,że będę się bał. Boję się ,że za którymś razem po prostu zacznę wiać, i wszelką siłą zmuszam się do pozostania w miejscu, nawet jeśli nic się nie dzieje.