Stokrotka. Rok z życia narkomanki

Okładka książki Stokrotka. Rok z życia narkomanki Jan Paweł Krasnodębski
Okładka książki Stokrotka. Rok z życia narkomanki
Jan Paweł Krasnodębski Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Stokrotka (tom 1) Seria: Losy Ludzkie literatura piękna
184 str. 3 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Stokrotka (tom 1)
Seria:
Losy Ludzkie
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2003-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-04-01
Liczba stron:
184
Czas czytania
3 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8371832656
Tagi:
powieść polska narkomania narkomanka nałóg uzależnienie narkotyki losy ludzkie
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
37 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
239
215

Na półkach: ,

Bardzo źle czytało mi się tę książkę. Co prawda temat narkomanii u nastolatków jest ważny i trudny, jednak jak dla mnie tutaj zostało to źle poprowadzone. Szarpany styl pisania miał dodać realizmu - dla mnie było tego zdecydowanie za dużo, przez co książka była bardzo nieautentyczna.

Bardzo źle czytało mi się tę książkę. Co prawda temat narkomanii u nastolatków jest ważny i trudny, jednak jak dla mnie tutaj zostało to źle poprowadzone. Szarpany styl pisania miał dodać realizmu - dla mnie było tego zdecydowanie za dużo, przez co książka była bardzo nieautentyczna.

Pokaż mimo to

avatar
69
68

Na półkach:

Na Jowisza, co to za bełkot...

Już na samym początku zwraca uwagę niezdrowa relacja bohaterki z własnym bratem - trochę jak pewien wątek w "Grze o tron"...

Potem obserwujemy jej upadek. Pod wpływem narkotyków grzeczna panienka zmienia się w nimfomankę, a pod wpływem coraz to głupszych (i bardziej naćpanych) partnerów i partnerek zeszmaca się całkowicie. Żadne upodlenie nie jest jej oszczędzone, cała niedola zostaje skumulowana w jednym człowieku.

Rozumiem, że to miał być straszak na niegrzeczne dzieci, ale wyszło coś karykaturalnego. Wszystkie osoby w książce są groteskowe i wykoślawione, większość myśli tylko o seksie, ćpaniu albo jednym i drugim.

Również język użyty do opisu "głębokich przemyśleń" bohaterki (czytaj: sałata słowna) daje do myślenia. Wskazuje bowiem, że chyba sam autor nie był trzeźwy, kiedy to pisał...

Daję aż trzy gwiazdki, ponieważ ta tragifarsa była na swój sposób śmieszna. Żal mi tylko psa.

Na Jowisza, co to za bełkot...

Już na samym początku zwraca uwagę niezdrowa relacja bohaterki z własnym bratem - trochę jak pewien wątek w "Grze o tron"...

Potem obserwujemy jej upadek. Pod wpływem narkotyków grzeczna panienka zmienia się w nimfomankę, a pod wpływem coraz to głupszych (i bardziej naćpanych) partnerów i partnerek zeszmaca się całkowicie. Żadne upodlenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
10
10

Na półkach:

Przeczytałam wiele książek o tematyce narkomańskiej i ta jest moją ulubioną. Bez zbędnych dłużyzn. Mocna.

Przeczytałam wiele książek o tematyce narkomańskiej i ta jest moją ulubioną. Bez zbędnych dłużyzn. Mocna.

Pokaż mimo to

avatar
300
300

Na półkach:

Narkoman widzi rzeczywistość często przez mgłę, a jego życie składa się z migawek, lęków, obsesji, głodu i pragnień.
Zawsze szukałem historii opowiedzianej właśnie z punktu widzenia narkomana ale bez ramek autorów. Taka historia jest o wiele bardziej przekonywująca niż wystudiowany obraz pedagogiczno-psychologiczny. Opowieść przedstawiona w tej książce jest nakreślona bardzo realnie.
„Stokrotka” zawiera żywe emocje, sny, marzenia, wizje, lęki, obojętność i ukrywaną bezsilność. Dokładnie świat widziany oczami narkomana.
To co wyróżnia tę książkę od innych, jakie na temat narkomanii przeczytałem, to także atmosfera. Można ją wyczuć w każdym podrozdziale i rozdziale. Wiem teraz, że półrzeczywistość też może osaczyć.*

*Marcin Gaweł, lat 15.

Narkoman widzi rzeczywistość często przez mgłę, a jego życie składa się z migawek, lęków, obsesji, głodu i pragnień.
Zawsze szukałem historii opowiedzianej właśnie z punktu widzenia narkomana ale bez ramek autorów. Taka historia jest o wiele bardziej przekonywująca niż wystudiowany obraz pedagogiczno-psychologiczny. Opowieść przedstawiona w tej książce jest nakreślona...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3268
1907

Na półkach: , , ,

Ze mną jest chyba coś nie tak. Jak dla mnie to komedia jest, śmiałam się jak p... nienormalna. Rechu, rechu kupa śmiechu..

Ze mną jest chyba coś nie tak. Jak dla mnie to komedia jest, śmiałam się jak p... nienormalna. Rechu, rechu kupa śmiechu..

Pokaż mimo to

avatar
1180
193

Na półkach: ,

Cóż mogę powiedzieć... Zatkało mnie!! Na książkę natrafiłam przypadkowo w bibliotece i skusił mnie tytuł i opis na okładce. Ze względu na swój zawód interesują mnie wszelkie tematy związane z człowiekiem, jego osobowością i problemami, a także wszelkie dysfunkcje, patologie i nałogi wkomponowane w fabułę książek. Dlatego chętnie sięgnęłam po „Stokrotkę” autorstwa Jana Pawła Krasnodębskiego.

Tytułowa Stokrotka to kilkunastoletnia dziewczyna o imieniu Dorota, która jest narkomanką. Historia ukazuje jej przemyślenia, myśli, działania a także wpływy na jej organizm różnych trunków. Dziewczyna walczy sama ze sobą, z demonami ulatniającymi się z jej głowy oraz z otaczającym światem. Nie potrafi się wyzwolić z nałogu. Autor w subtelny, lecz drastyczny sposób pokazał jej relacje z bratem, mamą i mężczyznami. Czytelnik obserwując poczynania dziewczyny odczuwa jej cierpienie i widzi jej wzloty i upadki.

„Stokrotka” to bardzo dogłębna, osobista, dramatyczna opowieść o dziewczynie walczącej z przeciwnościami losu, z własnymi słabościami i z samym sobą. Przez te kilkadziesiąt stron dowiadujemy się o niej wszystkiego, przedstawia nam całe swoje życie, swoje kompleksy i trudności. Opowiada o nałogu i zmaganiach z nim. Ta książka demoluje mózg, zostawia ślad w człowieku, skłania do refleksji. Po przeczytaniu jej mój kac książkowy trwał dobry miesiąc. Musiałam przetrawić tą historię. Czyta się ja z wypiekami na twarzy. Domyślam się, że nie jest to książka dla wszystkich, lecz polecam ją wszystkim rodzicom nastolatków i pedagogom.

Cóż mogę powiedzieć... Zatkało mnie!! Na książkę natrafiłam przypadkowo w bibliotece i skusił mnie tytuł i opis na okładce. Ze względu na swój zawód interesują mnie wszelkie tematy związane z człowiekiem, jego osobowością i problemami, a także wszelkie dysfunkcje, patologie i nałogi wkomponowane w fabułę książek. Dlatego chętnie sięgnęłam po „Stokrotkę” autorstwa Jana Pawła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
887
132

Na półkach:

Marna próba podrobienia "Pamiętnika narkomanki", chaotyczna, mało spójna, ukazująca wydarzenia wyłącznie z perspektywy "naćpanego" umysłu nie pozwala odkryć do końca ani co się dzieje, ani jaka tak naprawdę jest główna bohaterka, nie mówiąc już o tym, że postacie poboczne są przedstawione jedynie w strzępach majaczeń Stokrotki lub jej chorych wyobrażeń. Książka nie przyciąga do bohatera ani fabuły, miałam wrażenie że cały ten chaos jaki dostajemy jest halucynacją ale autora, który opiera się na stereotypach i własnych wyobrażeniach aniżeli prawdzie o narkomanach. Spodziewałam się dobrej, ciężkiej literatury, której niestety nie znalazłam.

Marna próba podrobienia "Pamiętnika narkomanki", chaotyczna, mało spójna, ukazująca wydarzenia wyłącznie z perspektywy "naćpanego" umysłu nie pozwala odkryć do końca ani co się dzieje, ani jaka tak naprawdę jest główna bohaterka, nie mówiąc już o tym, że postacie poboczne są przedstawione jedynie w strzępach majaczeń Stokrotki lub jej chorych wyobrażeń. Książka nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1193
710

Na półkach: , ,

Przerobiłam w swoim życiu wiele książek poruszających wątek narkomanii, w zasadzie to wszystkie, jakie wpadły mi w ręce. I jak do tej pory nie przypadła mi do gustu jedynie twórczość (hmm...) Barbary Rosiek... Teraz do tego 'elitarnego' grona dołączył także pan Krasnodębski.

Potrafię zrozumieć celowość użycia takiego a nie innego języka (i tylko dlatego dam jej dwie gwiazdki zamiast jednej),jednak moja ocena nie stanie się przez to inna. Najzwyczajniej w świecie ten bełkot nie przypadł mi do gustu. Trudno nazwać ten 'zabieg artystyczny' inaczej. Forma stanowczo przerosła treść: ciągłe powtórzenia, rymy od czapy, monologi, w których jedno zdanie ciągnęło się przez dwie strony i skończyło tylko dlatego, że głównej bohaterce ktoś przerwał (sic!),dialogi tak sztuczne, że rozmowy 'aktorów' występujących w 'Trudnych sprawach' to przy tym pikuś. I zupełny brak opisów. Dialog gonił dialog, a po tym z kolei następował przydługi i oderwany od rzeczywistości monolog. Strumień 'świadomości'? I całe szczęście, że to cudo ma niespełna 200 stron i dużą czcionkę, bo gdyby było inaczej to chyba poddałabym się i je odłożyła.

Najgorsze było jednak to, że cały czas podczas lektury z tyłu głowy miałam jedno: że na mojej półce czeka jeszcze kontynuacja "Stokrotki", a na dodatek dałam się niedawno skusić na zakup "Odwyku" tego samego autora... O ile ciąg dalszy tej historii już za mną (i mogę w końcu wyrzucić losy tych pożal się Boże bohaterów z pamięci),o tyle nie wiem, kiedy odważę się sięgnąć po drugi tytuł. Wiem jednak, że z tą wiedzą, którą mam dzisiaj, nie kupiłabym niczego, co napisał ten człowiek. Pozostaje mi mieć nadzieję, że "Odwyk" został napisany inaczej, jednak nie dowiem się tego, dopóki nie sprawdzę...

Wracając jednak do "Stokrotki", podobnie jak jedna z recenzujących ją osób odnosiłam wrażenie, że od samego początku wszyscy bohaterowie są naćpani. I twórca tegoż 'dzieła' też. I tylko ja jedna biedna nie, więc muszę zacisnąć zęby i się z nimi męczyć. Doprawdy, tych ludzi chciałoby się udusić, bo do nikogo tam nie dało się zapałać sympatią. I do kompletu te dziwne erotyczne rozterki tytułowej bohaterki, której marzył się kontakt cielesny z każdym, kto się nawinął, a zwłaszcza ze Świętym Mikołajem... Totalnie to wszystko niesmaczne.

Nie polecam, no chyba że ktoś ma akurat ochotę na gniot. Różne są zboczenia :)

Przerobiłam w swoim życiu wiele książek poruszających wątek narkomanii, w zasadzie to wszystkie, jakie wpadły mi w ręce. I jak do tej pory nie przypadła mi do gustu jedynie twórczość (hmm...) Barbary Rosiek... Teraz do tego 'elitarnego' grona dołączył także pan Krasnodębski.

Potrafię zrozumieć celowość użycia takiego a nie innego języka (i tylko dlatego dam jej dwie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
368
363

Na półkach:

Książki o tematyce narkomani nie należą do tych "lekkich". Ta pozycja jednak mieści się w "granicach normy". Język jest bardzo prosty, momentami czytelnik ma wrażenie, że książka jest dosłownie kierowana tylko do młodzieży, gdyż styl i treści są bardzo specyficzne.
Stokrotka- dziewczyna, która chciała na swój własny sposób poradzić sobie z dojrzewaniem- tylko spróbować i doznać innych wrażeń, ale uzależniła się szybciej niż ktokolwiek mógłby się spodziewać...

Książki o tematyce narkomani nie należą do tych "lekkich". Ta pozycja jednak mieści się w "granicach normy". Język jest bardzo prosty, momentami czytelnik ma wrażenie, że książka jest dosłownie kierowana tylko do młodzieży, gdyż styl i treści są bardzo specyficzne.
Stokrotka- dziewczyna, która chciała na swój własny sposób poradzić sobie z dojrzewaniem- tylko spróbować i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7
5

Na półkach:

Przeczytana bardzo dawno temu. Książka przede wszystkim oryginalna, nie wszystkim się spodoba. Bardzo chaotyczna, natomiast dzięki temu oddaje prawdziwe uczucia i emocje uzależnionej Stoktotki.
Jedna z moich ulubionych książek dawnych lat.
W

Przeczytana bardzo dawno temu. Książka przede wszystkim oryginalna, nie wszystkim się spodoba. Bardzo chaotyczna, natomiast dzięki temu oddaje prawdziwe uczucia i emocje uzależnionej Stoktotki.
Jedna z moich ulubionych książek dawnych lat.
W

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 154
  • Chcę przeczytać
    473
  • Posiadam
    84
  • Ulubione
    32
  • Chcę w prezencie
    12
  • Teraz czytam
    12
  • Literatura polska
    8
  • Narkotyki
    8
  • 2012
    6
  • Z biblioteki
    6

Cytaty

Więcej
Jan Paweł Krasnodębski Stokrotka. Rok z życia narkomanki Zobacz więcej
Jan Paweł Krasnodębski Stokrotka. Rok z życia narkomanki Zobacz więcej
Jan Paweł Krasnodębski Stokrotka. Rok z życia narkomanki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także