-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać445
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
2022-01-06
2018-04-01
2018-02-21
Zawsze chciałam przeczytać książkę ze swoim imieniem w tytule.
Z takim imieniem nie ma jednak dużego wyboru, bierzcie co dają.
O ironio, główna bohaterka nie ma na imię Lila, ba, nie ma tam nikogo o imieniu Lila.
Pojawia się jednak wiele ciekawych wątków z pracy pisarza od kuchni. Sporo też żonglowania stylem i wyrazistych interesujących postaci, które nie wiadomo kiedy wciągają w historię zmuszając Cię do prowadzenia wewnętrznych dialogów z bohaterem w stylu "człowieku, zwariowałeś? Nie rób tego!", co zaliczam raczej na plus powieści.
Gatunek trudny do zakwalifikowania, niby główny wątek miłosny, więc wydaje się obyczajówka, ale nie do końca - jest i sporo z thrillera, nieco z kryminalnej powieści detektywistycznej, nieco z komedii pomyłek. Choć historia wyssana z palca, to wątek życia pisarza naprawdę świetny, który najdłużej ze mną po tej historii pozostanie. Czytałam po niemiecku, stylistycznie bardzo przyjemnie.
Zawsze chciałam przeczytać książkę ze swoim imieniem w tytule.
Z takim imieniem nie ma jednak dużego wyboru, bierzcie co dają.
O ironio, główna bohaterka nie ma na imię Lila, ba, nie ma tam nikogo o imieniu Lila.
Pojawia się jednak wiele ciekawych wątków z pracy pisarza od kuchni. Sporo też żonglowania stylem i wyrazistych interesujących postaci, które nie wiadomo kiedy...
2015-11-12
2014-12-04
2013-01-15
W oryginale to obowiązkowa lektura dla każdego, kto uczy się niemieckiego na poziomie C1.
Przypomina mi to te lekturki, które zadawali do certyfikatu na C2, kiedy nie chciało się pisać rozprawek :).
Ze zdumieniem odkryłam, że to tzw. Jugendroman - powieść dla młodzieży. Książka całymi miesiącami była na liście bestsellerów Spiegla, bym potem mogła ją znaleść na wystawce w księgarni z tytułem "najlepsza niemiecka literatura XXI wieku". Czy aby na pewno?
Z pozoru może kojarzyć się z naszą "podróżą za jeden uśmiech", ale tylko na pierwszy rzut oka. Problemy z uzależnieniami, z prawem, tematy bezdomności, rozpadu związku rodziców, perypetie z dziewczynami lub z własną seksualną tożsamością - mnóstwo dość trudnych wątków pojawia się w tle życia tych czternastolatków. A jednak, to wciąż jeszcze dzieciaki, które chcą przeżywać przygody i po prostu cieszyć się życiem i spędzać czas z przyjaciółmi.
Lektura porywa, zwroty akcji zaskakują, a tło społeczne to całkiem niezła ilustracja współczesnych niemieckich czasów. Zdecydowanie warto przeczytać.
W oryginale to obowiązkowa lektura dla każdego, kto uczy się niemieckiego na poziomie C1.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzypomina mi to te lekturki, które zadawali do certyfikatu na C2, kiedy nie chciało się pisać rozprawek :).
Ze zdumieniem odkryłam, że to tzw. Jugendroman - powieść dla młodzieży. Książka całymi miesiącami była na liście bestsellerów Spiegla, bym potem mogła ją znaleść na wystawce w...