Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Po 50 stronach przestałem czytać, książka nasiąknięta katolickim spojrzeniem na świat, tymczasem opis mówił zupełnie co innego. Sam autor jak się okazało jest księdzem. Przez 50 stron opisuje swoje dzieciństwo rozwlekając się to na prawo, to na lewo, bez związku do tematu książki. Może i dobra pozycja dla kogoś, kto jest fanem katolickiego softu, zachwycaniu się nad ważnością sakramentów i mszy świętej, co niestety ni jak się ma do "poszukiwaniu wiary i pokoju". Liczyłem, że autor wzbije się ponad swoje podejście do religii w której żyje, niestety tylko opisuje swój świat przez pryzmat rzymsko-katolickich okularów. Podsumowując: jeśli szukasz książki, dzięki której będziesz szybciej zasypiał przed snem, polecam. Jeśli jednak pragniesz tego o czym przeczytasz w recenzji tej książki, może lepiej wziąć Biblię do ręki zamiast literaturę bardzo średniej półki. Na jedyny plus mogę zaliczyć ładny styl pisarki, który sprawia, że 50 stron poszły dość szybko. Może dlatego tyle gwiazdek? Innych plusów nie widzę... :(

Po 50 stronach przestałem czytać, książka nasiąknięta katolickim spojrzeniem na świat, tymczasem opis mówił zupełnie co innego. Sam autor jak się okazało jest księdzem. Przez 50 stron opisuje swoje dzieciństwo rozwlekając się to na prawo, to na lewo, bez związku do tematu książki. Może i dobra pozycja dla kogoś, kto jest fanem katolickiego softu, zachwycaniu się nad...

Przyznam, że po około 100 stronach nie wytrzymałem, odłożyłem na półkę. Moim skromnym zdaniem, jest to książka która w swoim streszczeniem zachęca do czytania przygotowując do czegoś dobrego, jednak okazuje się prosta, przesycona okropnymi opisami, które mają nadrabiać za brak kunsztu pisarskiego? Nie polecam.

Przyznam, że po około 100 stronach nie wytrzymałem, odłożyłem na półkę. Moim skromnym zdaniem, jest to książka która w swoim streszczeniem zachęca do czytania przygotowując do czegoś dobrego, jednak okazuje się prosta, przesycona okropnymi opisami, które mają nadrabiać za brak kunsztu pisarskiego? Nie polecam.

To moja trzecia książka Toma Clancy i choć byłym odrobinę zawiedziony 2 poprzednimi, to w tym wypadku nie. Dość często towarzyszyło mi uczucie ciekawości co będzie dalej, trudno było odłożyć ją na półkę. Przyznaję, że trochę męczy skakanie po wielu lokalizacjach, krótkie rozdziały, co spowalnia, wyhamowuje akcję, jednak mimo tego autor potrafi trzymać w napięciu w wielu momentach. Zachęcony "Centrum" zabieram się od razu do czwartej, ostatniej pozycji autora w mojej biblioteczce.

To moja trzecia książka Toma Clancy i choć byłym odrobinę zawiedziony 2 poprzednimi, to w tym wypadku nie. Dość często towarzyszyło mi uczucie ciekawości co będzie dalej, trudno było odłożyć ją na półkę. Przyznaję, że trochę męczy skakanie po wielu lokalizacjach, krótkie rozdziały, co spowalnia, wyhamowuje akcję, jednak mimo tego autor potrafi trzymać w napięciu w wielu...

Mam mieszane uczucia co do książki. Pomysł może i interesujący, ale wszystko opisane tak jakoś pobieżnie, szybko, niczym dobrej jakości krótka reklama telewizyjna podczas filmu. Raczej literatura fantastyczna niż s-f dla początkujących czytelników łaknących prostej, łatwej i szybkiej przygody bez pogłębiania się w świat, otoczenie i uczucia bohaterów.

Mam mieszane uczucia co do książki. Pomysł może i interesujący, ale wszystko opisane tak jakoś pobieżnie, szybko, niczym dobrej jakości krótka reklama telewizyjna podczas filmu. Raczej literatura fantastyczna niż s-f dla początkujących czytelników łaknących prostej, łatwej i szybkiej przygody bez pogłębiania się w świat, otoczenie i uczucia bohaterów.

Początek słaby, ale później naprawdę dobrze napisane, polecam przeczytać.

Początek słaby, ale później naprawdę dobrze napisane, polecam przeczytać.

szału nie ma, taka sobie, jak ktoś lubi takie klimaty to będzie mu się podobać.

szału nie ma, taka sobie, jak ktoś lubi takie klimaty to będzie mu się podobać.

Mam wrażenie, że ta druga część jest odrobinę lepsza niż pierwsza. Miło i lekko się czyta. Chyba końcówka troszeczkę rozczarowuje, spodziewałem się czegoś lepszego, ale to moje subiektywne zdanie. Polecam.

Mam wrażenie, że ta druga część jest odrobinę lepsza niż pierwsza. Miło i lekko się czyta. Chyba końcówka troszeczkę rozczarowuje, spodziewałem się czegoś lepszego, ale to moje subiektywne zdanie. Polecam.