-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać438
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2013-09-01
2013-09-01
2013-10-20
ach, te intrygi, ta żądza... bycia "na topie", autorka nieźle opisała tę historię biednego zagubionego dziewczątka, próbującego zdobyć za wszelką cenę uznanie i przepustkę do "elity", od Massie, która jest swoją drogą niezłym ziółkiem i nie daje sobie w kaszę dmuchać, za wszelka cenę broniąc swojego tytułu "popularnej", co jest może i korzystne,ale jak dla mnie smutne, bo to naprawde wielka...szkoda jeśli człowiek nie ma prawdziwego przyjaciela.Ogólnie książka pisana językiem, który aż chce sie czytać...
ach, te intrygi, ta żądza... bycia "na topie", autorka nieźle opisała tę historię biednego zagubionego dziewczątka, próbującego zdobyć za wszelką cenę uznanie i przepustkę do "elity", od Massie, która jest swoją drogą niezłym ziółkiem i nie daje sobie w kaszę dmuchać, za wszelka cenę broniąc swojego tytułu "popularnej", co jest może i korzystne,ale jak dla mnie smutne, bo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ogólnie cała opowieść związana z igrzyskami śmierci jest niezwykła,jednak to właśnie ta część, pozwoliła na największe zżycie się z bohaterką, przy końcówce, wręcz przeżywałam z nią jej załamanie.Uroniłam parę łez, podczas gdy i ona poprzez wybuch płaczu w końcu zaczęła okazywać skutki strat i przeżytych okropności. Myślę że mimo "szczęśliwego zakończenia" po przeczytaniu książki nie tryskałam szczęściem, nie miałam poczucia "happy endu" ,wręcz przeciwnie; niczym Katniss która nie mogła się cieszyć szczęściem, ponieważ bała się że wciąż może jej to zostać odebrane.To naprawdę okropne, nie móc cieszyć się życiem. Oczywiście jestem zadowolona że wybrała Peete ale czuję niezaspokojony głód; zabrakło mi rozwinięcia wątku Katniss- Peeta, przy końcówce.
Ogólnie cała opowieść związana z igrzyskami śmierci jest niezwykła,jednak to właśnie ta część, pozwoliła na największe zżycie się z bohaterką, przy końcówce, wręcz przeżywałam z nią jej załamanie.Uroniłam parę łez, podczas gdy i ona poprzez wybuch płaczu w końcu zaczęła okazywać skutki strat i przeżytych okropności. Myślę że mimo "szczęśliwego zakończenia" po przeczytaniu...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to