Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardziej niż dobra. Idealna na każdą okazję - na złamane serce, na okres i PMS, na podtrzymanie radości i szczęścia, na zwykłą chandrę i na niezwykłą nudę. Faceci znowu nie rozczarowują, a duet Kozłowska-Trojanowska po raz drugi zachwyca. Strach się bać kolejnej części ;)

Polecam każdej kobiecie. Nie pożałujecie!

Książka bardziej niż dobra. Idealna na każdą okazję - na złamane serce, na okres i PMS, na podtrzymanie radości i szczęścia, na zwykłą chandrę i na niezwykłą nudę. Faceci znowu nie rozczarowują, a duet Kozłowska-Trojanowska po raz drugi zachwyca. Strach się bać kolejnej części ;)

Polecam każdej kobiecie. Nie pożałujecie!

Wyłamię się pewnie tą opinią i ona dla samej mnie jest zaskoczeniem. Kocham i uwielbiam książki Anny H. Niemczynow. "Uśpione namiętności" otworzyły mi w sercu jakieś głęboko skryte i zamknięte zakamarki, a z oczu wycisnęły masę łez i sprowokowały do pewnych postanowień. "Maleńka" wzruszyła mnie-matkę jak nic. Niemal wszystkie jej książki połykam w całości i czytam z zapartym tchem.

... ale to niestety nie jest kategoria dla mnie. Ciche cuda są czymś innym i wyjątkowym. Na pewno potrzebnym autorce i wielu kobietom, ale niestety do mnie nie przemówiła i nie byłam w stanie nawet jej skończyć. Może do niej wrócę - to jest nawet mocno niewykluczone - i wtedy zedytuję swoją opinię. Może stanie się ona MOJĄ książką. Może kiedyś. Dziś niestety nie była dla mnie.

Wyłamię się pewnie tą opinią i ona dla samej mnie jest zaskoczeniem. Kocham i uwielbiam książki Anny H. Niemczynow. "Uśpione namiętności" otworzyły mi w sercu jakieś głęboko skryte i zamknięte zakamarki, a z oczu wycisnęły masę łez i sprowokowały do pewnych postanowień. "Maleńka" wzruszyła mnie-matkę jak nic. Niemal wszystkie jej książki połykam w całości i czytam z...

Dziwna... Historia całkiem fajna, bohaterowie interesujący i zabawni, ale... Czytało się to jak streszczenie, a nie pełną historię... Bez szału, niestety.

Dziwna... Historia całkiem fajna, bohaterowie interesujący i zabawni, ale... Czytało się to jak streszczenie, a nie pełną historię... Bez szału, niestety.

"Istnieje jednak takie określenie, które łączy wszystkie kobiety świata i opisuje każdą z nas, niezależnie od tego, z jakimi demonami na co dzień przychodzi nam się mierzyć. Brzmi ono: NIEZATRZYMYWALNA."
Jesteś mamą, żoną, narzeczoną, dziewczyną, kochanką, singielką, przyjaciółką? Kimkolwiek jesteś - ta książka jest dla Ciebie. To jest pozycja dla każdej z nas. Jeśli jej nie przeczytasz - ominie Cię coś wspaniałego.
Zabawna, wzruszająca, skłaniająca do refleksji. Pełna seksapilu, różu, muzyki Bajmu i GIRL POWER w najczystszej postaci. Powiedzieć, że polecam to jak nic nie powiedzieć! 😉
Przeczytasz - zrozumiesz ❤️
"Nie wiesz, co cię czeka "na tę resztę lat", więc nie odkładaj marzeń na później. Najlepszym czasem na ich spełnienie jest chwila, która trwa teraz. Tak, właśnie teraz."

"Istnieje jednak takie określenie, które łączy wszystkie kobiety świata i opisuje każdą z nas, niezależnie od tego, z jakimi demonami na co dzień przychodzi nam się mierzyć. Brzmi ono: NIEZATRZYMYWALNA."
Jesteś mamą, żoną, narzeczoną, dziewczyną, kochanką, singielką, przyjaciółką? Kimkolwiek jesteś - ta książka jest dla Ciebie. To jest pozycja dla każdej z nas. Jeśli jej...

Miesza w głowie. Z jednej strony pozytywnie, ale z drugiej... otwiera wszystkie zakamarki duszy, pochowane marzenia, pogrzebane plany. Przewartościowuje myślenie, a dopuszczenie tego do swojego życia może być bardzo trudne.

Nie mniej - polecam. Polecam z całego serca!

Miesza w głowie. Z jednej strony pozytywnie, ale z drugiej... otwiera wszystkie zakamarki duszy, pochowane marzenia, pogrzebane plany. Przewartościowuje myślenie, a dopuszczenie tego do swojego życia może być bardzo trudne.

Nie mniej - polecam. Polecam z całego serca!

Bardzo lekka i przyjemna, ale przewidywalna 🙂 Tak czy inaczej - wciąga się ją w 1 wieczór.

Bardzo lekka i przyjemna, ale przewidywalna 🙂 Tak czy inaczej - wciąga się ją w 1 wieczór.

Czy tylko ja mam wrażenie, że tę książkę pisała gimnazjalistka? I to taka wręcz "gimbaza". Przebrnelam przez z nią tylko z ciekawości fabuły... Podchodziłam do niej 3 razy, ale się udało. Chyba zadziałała tu zasada "pierwsze śliwki robaczywki", bo kolejne części trochę lepsze językowo.

Czy tylko ja mam wrażenie, że tę książkę pisała gimnazjalistka? I to taka wręcz "gimbaza". Przebrnelam przez z nią tylko z ciekawości fabuły... Podchodziłam do niej 3 razy, ale się udało. Chyba zadziałała tu zasada "pierwsze śliwki robaczywki", bo kolejne części trochę lepsze językowo.

Rewelacyjna. Generalny zarys fabuły momentami do przewidzenia, ale poszczególne sytuacje i zwroty akcji sprawiają, że czyta się ją fantastycznie. Jednym tchem, w jeden wieczór. Coś wspaniałego. Polecam z całego serca 🙂

Rewelacyjna. Generalny zarys fabuły momentami do przewidzenia, ale poszczególne sytuacje i zwroty akcji sprawiają, że czyta się ją fantastycznie. Jednym tchem, w jeden wieczór. Coś wspaniałego. Polecam z całego serca 🙂

Rewelacja. Ogólna fabuła to przewidzenia, ale konkretne sytuacje i zwroty akcji zaskakujące. Jednym tchem, w jeden wieczór. Nowa ulubiona pozycja 🙂

Rewelacja. Ogólna fabuła to przewidzenia, ale konkretne sytuacje i zwroty akcji zaskakujące. Jednym tchem, w jeden wieczór. Nowa ulubiona pozycja 🙂

Dla mnie - rewelacja :) Świetny sposób do nauki języka angielskiego dla początkujących lub średniozaawansowanych, do ćwiczenia dla zaawansowanych lub do przypomnienia języka dla mam na urlopie macierzyńskim - jak ja. Jasny podział na krótkie rozdziały. Przyjemne, zabawne i niesztampowe ćwiczenia. Część teoretyczna wytłumaczona w sposób zrozumiały dla każdego. Polecam z całego serca!

Dla mnie - rewelacja :) Świetny sposób do nauki języka angielskiego dla początkujących lub średniozaawansowanych, do ćwiczenia dla zaawansowanych lub do przypomnienia języka dla mam na urlopie macierzyńskim - jak ja. Jasny podział na krótkie rozdziały. Przyjemne, zabawne i niesztampowe ćwiczenia. Część teoretyczna wytłumaczona w sposób zrozumiały dla każdego. Polecam z...

Bardzo przyjemna, ale wyjątkowo przesłodzona moim zdaniem.
No i strasznie przewidywalna... Ten sam schemat...
Chociaż pojawiło się kilka niespodziewanych wątków, które sprawiły, że nie była kolejną taką samą, ale będzie zapamiętana ;)

Bardzo przyjemna, ale wyjątkowo przesłodzona moim zdaniem.
No i strasznie przewidywalna... Ten sam schemat...
Chociaż pojawiło się kilka niespodziewanych wątków, które sprawiły, że nie była kolejną taką samą, ale będzie zapamiętana ;)