Opinie użytkownika
Nie czytajcie noty edytorskiej do tej książki! Przez cały czas zastanawiałem się: gdzie jest to pytanie - "Polska, ale jaka"? A ono, złośliwie, ukryło się w samym zakończeniu, psując nieco radość z czytania!
Zagłębiwszy się w życie prawdziwie Twardego Mężczyzny, pokazawszy nam piękny, prosty świat widziany przez filtr pogardy dla Miękkości (jakże skrzętnie skrywanej pod...
Czwarta część "Pomnika..." pozostawia po przeczytaniu niedosyt. Trudno oprzeć się wrażeniu, że została napisana i wydana w pośpiechu, byle zdążyć przed zakupami z okazji Bożego Narodzenia. Szczególnie rażąca jest istna pogoń niesamowitych zbiegów okoliczności, pomagających bohaterom na ostatnich stu stronach powieści. O ile dwa-trzy nie byłyby jeszcze problemem (w końcu nie...
więcej Pokaż mimo toTytuł książki doskonale oddaje wrażenia z czytania. Žamboch rzeczywiście nie ma dla odbiorcy litości - od bucowatego głównego bohatera, przez akcję, w której wątkach nie można się odnaleźć, aż do niesatysfakcjonującego zakończenia. Wydawać by się mogło, że wszystkie elementy są na miejscu - potężny najemnik, który nie daje sobie w talerz pluć, co rusz wpadający w kłopoty,...
więcej Pokaż mimo toCzym jest Czas dla najpotężniejszej istoty, władającej światem? Mogącej kształtować go podług swojej woli, niedbałym ruchem ręki zmieniać rzeczywistość i naginać ją do wymyślonych przez siebie form? Tworzyć lub niszczyć niezliczone krainy? Słowem - czym jest Czas dla autora? Dla Piskorskiego podatną materią, rozwijaną przed naszymi oczami, którą splata mistrzowsko i tworzy...
więcej Pokaż mimo toZbiór opowiadań, napisanych dobrze, ale nie świetnie. Ciekawie, ale nie pasjonująco. Pomysłowo, lecz nie na tyle, by zapadły w pamięć jako przykłady geniuszu autora. Z ośmiu oddanych w nasze ręce historii, po wcale niedługim czasie od ich przeczytania, byłem sobie w stanie przypomnieć trzy. Pozostałe rozpłynęły się - przyjemnie było się w nich zanurzyć, jednak nie...
więcej Pokaż mimo toCronna i statek ekspedycji, wykreowane przez Dębskiego, jest mieszanką światów, które mieliśmy już okazję odwiedzić wcześniej - czytając "Światło cieni" miałem nieodparte uczucie, że autorowi po głowie chodziły "Solaris" i "Niezwyciężony" Lema. Tajemnicze zjawiska na powierzchni planety i na pokładzie statku, niepewność własnego zdrowia psychicznego w obliczu szaleństwa...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę przyjemnie się czyta, jednak nie polecam powyżej 20 roku życia - widać, że napisana przede wszystkim dla odbiorców literatury młodzieżowej.
Pokaż mimo toKsiążka jest spełnieniem fantazji Larssona. Umieszcza siebie jako dziennikarza, który "rozwiązuje" sprawę zaginionej osoby - pisząc to mam na myśli "akurat znajduje się w pobliżu, kiedy kto inny ma pomysł, jak posunąć dochodzenie naprzód", co przypisuje oczywiście sobie, ponieważ jego nazwisko widnieje na czeku z pieniędzmi za znalezienie zguby. Pomimo sztuczności postaci...
więcej Pokaż mimo toByłoby miło, gdyby wydawnictwo Supernowa nie zdradziło wielkiego zwrotu akcji w nocie z tyłu okładki. Poza tym - ciekawa wizja. Warto skontrastować z "Kongresem Futurologicznym" Lema.
Pokaż mimo to