Wakacjuszka

Okładka książki Wakacjuszka
Zofia Mierzyńska Wydawnictwo: Ex Libris reportaż
175 str. 2 godz. 55 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
Ex Libris
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
175
Czas czytania
2 godz. 55 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89351-80-3
Tagi:
podróż życie Ameryka
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
453
442

Na półkach: ,

Przeczytałam w opiniach "Wakacjuszki", że można się pośmiać. Kiedy zaczęłam czytać książkę, pomyślałam, to bedzie raczej "śmiech przez łzy". Rodzaj tragikomedii. Jak inaczej nazwać historię ludzi, którzy przyjeżdżają do wielkiego świata, zachwalanego, jako ziemia obiecana, a lądują w piwnicy, jedzą przez cały tydzień tę samą zupę. Harują ponad siły, oszczedzają na lekarstwach, mimo dolegliwości i chorób. Dzielą łóżka z obcymi męzczyznami i kobietami (choć to akurat robią na własne życzenie, argumentując samotnością wygnańców).
No coż, na początku pomyślałam -nie bedzie śmiesznie, ale rzeczywiście, potem było kilka fragmentów, które wzbudzą uśmiech każdego. Zapamiętałam na przykład Polaka, który zabiera do kraju wielki telewizor, mówiąc, że chce pokazać w domu, jakie to w Ameryce mozna oglądać programy :-) (dla młodszcyh informacja: w tamtych latach w Polsce mieliśmy tylko TVP1 i TVP2, a łącza satelitarne kojarzyły się wyłacznie z lotami kosmicznymi :))

Bohaterka ksiażki pokazuje nam amerykańską codziennośc od środka polonijnego życia. Z pewnością, każdy z nas słyszał sformułowania "jechać na domki", "sprzątać bejsmenty", "czyścic karpety". To takie sztandarowe naleciałości Polaków, jadących za chlebem. Nie wszyscy jednak słyszeli o tym, co tam jeszcze innego się robi. Autorka tymczasem, odkrywa mnóstwo sekretów i bardziej lub mniej bulwersujących zasad, które kierują postępowaniem wielu mieszkających za granicą rodaków. Przede wszystkim dolar, zastępujący miejsce tego, co zazwyczaj uważamy za najważniejsze. Tam to "on" staje się celem, który uświęca środki. Smutna prawda.

Nasza bohaterka Aniela, również zmienia swoje myślenie na bardziej amerykańskie. Poznaje przy tym zasady rządzące w tamtych realiach, a właściwie brak jakichkolwiek zasad. Zanik kręgosłupa moralnego i wyjałowiony umysł.
Zawitała w świecie dotychczas nieznanym,
gdzie : "Ojciec i matka nie mają prawa nic powiedziec, a jak sie zestarzeją, to ich dzieci oddają do domów starców..",
gdzie "...to wcale nie baby, tylko chłopy za baby poprzebierane, wymalowane, na łbach peruki, trudno odróżnić. Obejmują sie, tulą, całują..",
gdzie "...to od razu do siebie mówią: Ty masz męża, ja mam żone, bedziemy razem, dopóki tu jesteśmy, a potem każdy wraca do swojego, żeby nie było pretensji, żalów...".

Aniela opowiada o tym wszystkim, swoim wyjątkowym, oryginalnym, mocno gwarowym językiem. Dodaje to lekkości historii, ale autorka porusza bardzo poważne i istotne tematy. Mówi: "..dlaczego ludzie poniewierają tak drugiego człowieka? Chyba tylko dlatego, że jest biedny i od nich zależny.(...) Dlaczego nas Polaków, tak traktują? Dlaczego uważają nas za gorszych od siebie? Przeciez my jesteśmy też ludźmi!"

I czy to nie jest wciąż aktualna uwaga?

Chociaż tęskni za dziećmi, mężem, krajem, to ciężko jej zdecydować o powrocie do rodziny.
I pięknie o Ojczyżnie mowi, ale jednak wciąż jest od niej daleko;
.."Ojczyzna to nie ustrój, to nie lepsze czy gorsze rządy, które przemijają, zmieniają się. Nasza ojczyzna to ziemia. Gdzie jak okiem sięgnąć rozposciera się równina. To góry, które swoimi szczytami dziobią niebo, to morze z piaszczystymi wydmami. To gdzieś na wiejskim cmentarzyku grób matki i ojca. To groby dziadków, pradziadków. (...)To ziemia, która rodzi. Ziemia, z której ześmy powstali..."

Polecam wszystkim. Tym, którzy o emigracji myślą i tym, którzy tam byli i tym, którzy nie mają zamiaru z naszego pięknego kraju wyjeżdzać :-)

Przeczytałam w opiniach "Wakacjuszki", że można się pośmiać. Kiedy zaczęłam czytać książkę, pomyślałam, to bedzie raczej "śmiech przez łzy". Rodzaj tragikomedii. Jak inaczej nazwać historię ludzi, którzy przyjeżdżają do wielkiego świata, zachwalanego, jako ziemia obiecana, a lądują w piwnicy, jedzą przez cały tydzień tę samą zupę. Harują ponad siły, oszczedzają na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    42
  • Chcę przeczytać
    31
  • Posiadam
    7
  • Literatura polska
    2
  • Audiobooki
    2
  • Audiobook
    2
  • Chcę w prezencie
    1
  • Ulubione
    1
  • 2012
    1
  • Do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wakacjuszka


Podobne książki

Przeczytaj także