Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać258
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Magdalena Grodzka-Gużkowska
Znana jako: Magda Grodzka-Guźkowska,...Znana jako: Magda Grodzka-Guźkowska, Magdalena Rusinek
3
7,5/10
Urodzona: 07.01.1925Zmarła: 06.01.2014
Magdalena (Magda) Grodzka-Gużkowska, córka Zygmunta Rusinka, posła na sejm II Rzeczypospolitej, późniejszego ministra w Rządzie Londyńskim. Miała czternaście lat, gdy wybuchła II wojna światowa. W styczniu 1940 roku zaczęła pracować w konspiracji (należała do Dywizji Podhalańskiej podległej Służbie Zwycięstwu Polski). Była łączniczką, kolportowała prasę podziemną, przeprowadzała przez granicę uciekinierów z kraju, prowadziła nasłuch radiowy, tłumacząc wiadomości BBC. Po masowych aresztowaniach na Podhalu ukrywała się w Warszawie. Zdała podziemną maturę w maju 1942 roku i rozpoczęła studia medyczne na tajnym uniwersytecie. W tym czasie została agentką do zadań specjalnych w grupie dywersyjnej wykonującej wyroki polskich sądów podziemnych na zdrajcach i kolaborantach - 993/W (Referat Wydziału Bezpieczeństwa i Kontrwywiadu Komendy Głównej ZWZ - AK). Z koleżankami z organizacji „Żegota” pomagała przetrwać wojnę ukrywającym się Żydom, ratowała żydowskie dzieci, przewoziła je w bezpieczne miejsca, organizowała pomoc medyczną i lekarstwa, dostarczała jedzenie i ubrania. Zatrzymana w ulicznej łapance, uciekła z transportu jadącego do Majdanka. Podczas powstania warszawskiego była łączniczką w komendzie AK, a potem walczyła w Batalionie „Kiliński”. Przeszła przez 6 obozów jenieckich, a po uwolnieniu przez Amerykanów została tłumaczką generała Pattona we Włoszech. Po zakończeniu wojny wyjechała do Anglii, a następnie do Kanady. Wróciła do Polski na stałe w 1974 roku i zaczęła się zajmować dziećmi autystycznymi w Ośrodku Terapeutycznym dla Dzieci Upośledzonych przy Wydziale Psychologii UW. Później prowadziła poradnię dla dzieci autystycznych i ich rodzin w Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Jej sukcesy w pracy zyskały uznanie - w 1985 roku jako jedyna specjalistka spoza Wielkiej Brytanii została zaproszona do udziału w londyńskim sympozjum na temat autyzmu. Swoje refleksje i doświadczenie w tym zakresie zawarła w książkach „Dziecko autystyczne. Dziennik terapeuty” i „Płacz bez łez”. Jest także autorką niezwykłej autobiografii „Szczęściara”. We wrześniu 2007 roku otrzymała wyróżnienie „Zasłużony dla Warszawy”.
7,5/10średnia ocena książek autora
105 przeczytało książki autora
147 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Dziecko autystyczne. Dziennik terapeuty
Magdalena Grodzka-Gużkowska
7,2 z 26 ocen
79 czytelników 5 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziecko autystyczne. Dziennik terapeuty Magdalena Grodzka-Gużkowska
7,2
"Dziecko autystyczne" to publikacja zawierająca zapiski terapeutki, która przez ponad rok zajmowała się chorym na autyzm kilkuletnim Jankiem.
Autorka opisuje przede wszystkim zachowanie dziecka i postępy w jego terapii, ale nie stroni także od kwestii pozornie pobocznych, m.in. problemów z jakimi borykają się rodzice chłopczyka. Grodzka na kartach tej książki uwieczniła niesamowity wręcz, bo nie tylko fizyczny, ale też emocjonalny, rozwój dziecka autystycznego. Pokazała, że cierpliwością, zrozumieniem i łagodnością można uzyskać ogromne efekty, pomagając nie tylko upośledzonemu, ale też jego najbliższym.
Według mnie ogromnym plusem tej książki jest posłowie prof. Hanny Olechnowicz, która z pozycji eksperta, ale w bardzo przystępny i interesujący sposób wyjaśnia, czym jest autyzm, jakie są jego objawy, jakie terapie można stosować i, co dla mnie było najważniejsze, co czuje dziecko tak odseparowane od świata zewnętrznego, tak zamknięte w sobie, będące w stanie permanentnego lęku przed wszystkim i wszystkimi.
Moim zdaniem powinno być więcej takich książek. Takich, czyli dających nie tylko teoretyczną wiedzę, ale też pokazujących, jak wygląda praktyka przebywania z dzieckiem autystycznym i jego terapia. Jedynym minusem jest dla mnie styl, jakim napisany jest dziennik. Niestety, silnie odczuwałam to, że Grodzka nie zajmuje się zawodowo pisaniem, w niektórych zdaniach nie mogłam dopatrzeć się sensu. Mimo wszystko, książka warta jest polecenia, a jej stylistyczne niedociągnięcia schodzą na dalszy plan. "Dziecka autystycznego" nie czyta się bowiem dla wrażeń estetycznych.
Szczęściara Magdalena Grodzka-Gużkowska
7,8
Nie dotarłabym do tej książki, gdy nie "Dziewczyny wojenne" Łukasza Modelskiego. To właśnie tam przedstawiona była wojenna opowieść pani Magdy. Tutaj mamy wersję rozbudowaną, choć wspomnienia nie ograniczają się tylko do czasów okupacji. Bardzo się cieszę, że przeczytałam tę książkę, bo nie tylko jest napisana cudownym językiem, nie tylko jest zabawnie, ale przede wszystkim sama Autorka jest wspaniałą osobą i z każdą stroną coraz bardziej niecierpliwie chce się poznawać jej losy. Gorąco polecam.